HBO FACE OFF: CHAVEZ vs MARTINEZ PREVIEW

Stacja HBO w umiejętny sposób buduje napięcie przed walką, która na papierze ma wszystko, by przejść do historii jako niezapomniana wojna. 15 września w Thomas & Mack Center w Las Vegas rękawice skrzyżują niepokonany Julio Cesar Chavez Jr (46-0-1, 32 KO) i znakomity Sergio Martinez (49-2-2, 28 KO). Kilkadziesiąt sekund zapowiedzi programu Face Off z Maxem Kellermanem zwiastuje niesamowite emocje...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rogal
Data: 21-08-2012 22:26:07 
Od lat nie byłem tak podekscytowany walką, w której nie występuje żaden Polak.

Odliczam dni i godziny do pojedynku, to będzie potyczka którą zapamiętamy na lata.

Osobiście bardzo nie lubię Chaveza, a rzadko mi się zdarza abym nie lubił jakiegoś pięściarza.

Myślę, że Maravilla zabierze go do szkoły boksu i sprawi potworne lanie.

Bardzo trzymam za niego kciuki, a kilka godzin wcześniej będę kibicował Masterowi w walce z tym królem nokautu (przyznaję, że nie znam tego gościa, kto to jest u licha ? )

Nie mogę się doczekać pełnej wersjii face off.

Ale napięcie. Atmosfera tak gęsta, że można ją nożem ciąć.

Tego boks potrzebował.

pozdrawiam
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 21-08-2012 22:37:41 
Sergio świeci zajebistoscia, wzbudza respekt.
 Autor komentarza: adamch
Data: 21-08-2012 22:38:17 
To "Face Off" Kellermana jest tak żenujące, że nie idzie tego oglądać; scenariusz napisany przez copywriterów, wyuczone na pamięć zdania, czasem nawet widać jak czytają z promptera... Jak to w dzisiejszym boksie: sztuczność, sztuczność, sztuczność. Haye i Chisora wyzywają się od psów, a po walce przytulają. Haye nie podaje ręki Władimirowi, a po walce pierwszy do niego idzie. Mayweather obraża Ortiza i śmieje mu się w twarz, a po walce go głaszcze... To już jest nudne. Albo zawodnicy się naprawdę nie lubią, tak jak np. Tyson i Lewis na słynnej konferencji, albo niech nie robią cyrku, na który nabierają się tylko nastolatki.
 Autor komentarza: SWJarek
Data: 21-08-2012 23:16:39 
Julio miał napisane lepsze riposty.
 Autor komentarza: mroowa09
Data: 21-08-2012 23:18:48 
adamch
argument z Tysonem jest akurat nie na miejscu bo po walce sie przytulali i wycierali sobie krew z twarzy:)
 Autor komentarza: Dominic
Data: 21-08-2012 23:25:29 
Ja tam jestem za Martinezem co do młodego Chaveza to dzieciak ma przerośnięte ego po starym,ale Argentyńczyk mu pokaże miejsce w szeregu.
 Autor komentarza: Lonsdale
Data: 21-08-2012 23:49:32 
W roli swojego faworyta stawiam Martineza, jednak pewnym jest fakt, że Chavez Jr. postawi poprzeczkę wysoko i myślę, że wynik może pójść w dwie strony. Jedno jest przesądzone - to będzie wojna! Oby tylko żaden nie nabawił się żadnej kontuzji, bo póki co rok 2012 jest rokiem kontuzji i niezorganizowanych pojedynków, które wcześniej były zaklepane.
 Autor komentarza: arp
Data: 21-08-2012 23:49:43 
Tyson przeciez mówił potem o Lewisie "you know I love you"
 Autor komentarza: Krzych
Data: 22-08-2012 01:27:00 
No jak tak będzie walka wyglądać jak ta rozmowa to już sobie zacieram ręce na nią:) Ta walka wiele pokaże. Zobaczymy kim na prawdę jest Junior, czy promowanym na siłę nazwiskiem ojca, który nigdy nie dostał by bez tego pasa i nigdzie tak naprawdę by nie zaszedł czy może rośnie następca Seniora. Ja osobiście uważam zgodnie z możliwością pierwszą i nie wyobrażam sobie Chaveza wygrywającego tą walkę. Choć nie należy zapominać, że jego promotorem jest Arum, więc bez względu na przebieg walki jeżeli potrwa ona 12 rund to wynik może być każdy, np odwrócony do góry nogami, jak np w 2 ostatnich walkach Pacquiao. Nic tylko czekać. Wrzesień to niewątpliwie smutny miesiąc ale świetnych walk będzie pełno, co tydzień jakaś świetna gala
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 22-08-2012 04:58:29 
Chavez zrobil olbrzymie postepy, Martinez sie starzeje. Kiedy k''wa przestana sie czepiac Chaveza ze ma slynnego ojca, czy to jego wina, czy nie zlal kilku naprawde dobrych zawodnikow w ringu, kazdy ma jakiegos ojca, dajmy mu spokoj. Wygra Chavez przed czasem, jest za duzy i za silny na wszyskich innych w wadze do 160lbs, wszystkich wlaczajac w to i Martinaeza i Sturma i mojego ulubionego Golovkina.
 Autor komentarza: glaude
Data: 22-08-2012 08:14:58 
Żeby powalić Sergia na dechy, Chavez musiałby mieć silny pojedynczy cios chociażby z jedenj ręki. Julio nie ma takiego uderzenia, a jego zwycięstwa przed czasem to kwestia kumulacji baaaaaaaaaardzo wielu ciosów.

Żeby ciosy Juniora się skumulowały, muszą dochodzić celu przez długi czas (kilka rund). Żeby mogły dojść do celu, przeciwnik musi być wolny na nogach i dać sobie narzucić przez Chaveza: walkę w półdystansie/zwarciu.
Martinez walczy na dystans, z doskoku. Jest za szybki na nogach, by wołowaty Chavez go dogonił. Nie widzę możliwości, by Maravilla dał sobie "wsadzić" dużą ilość ciosów.
Tzn. jest jedna taka możliwość- Argentyńczyk opada z sił pod koniec walki i młody Meksykanin zasypuje go seriami uderzeń.
Jest tylko jedno ale: Martinez to facet z żelazną kondycją.


Dla mnie na 90% zwycięzcą zostanie Martinez, a nie Chavez. Facet ma szybkie ręce, szybkie nogi, zmienną taktykę, super technikę, nokautujący pojedynczy cios, kondycję do ostatniego gongu.
Tylko wgaę będzie miał niższą.

Według mnie możliwe są następujące rozstrzygnięcia:
1. Martnez KO/ TKO
2. Martinez na punkty po straszliwym zlaniu Juniora(jak z Pavlikiem)
3. Chavez przed czasem (kontuzja Maravilli- TKO)

Nie wyobrażam sobie, by taki drewniak jak Julio mógł wygrać na punkty z takim pięściarzem, jak Argentyńczyk.

P.S.
Walka z Sergio z Gipsiarzem, była lata świetlne temu (a nie miał kariery amatorskiej!). Martinez nie walczył wtedy jeszcze cały czas na dystans- tylko szedł do półdystansu i zwarcia, co odbiło się fatalnie na wyniku. Od tamtej pory Maravilla wyciągnął wnioski i walczy w swoim stylu, nie pozwalając przeciwnikowi na dojście do siebie i bonbardowanie go.
 Autor komentarza: Streamer
Data: 22-08-2012 10:31:32 
A ja się pytam się dlaczego taka walka nie ma programu 24/7?
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 22-08-2012 21:06:54 
Będą 2 odcinki
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 22-08-2012 23:58:04 
glaude, też to widzę w podobny sposób, ale obawiam się o tą kondycję Argentyńczyka. 30 dni przed walką ważył 174 funty, przy 176 Chavez-a. Nie wygląda to imponująco. Myślę, że będzie szedł na wczesny nokaut, ale jeśli go nie będzie, kto wie, co może się stać?!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.