MARQUEZ: TO BĘDZIE WOJNA

Hernan Marquez (34-2, 25 KO) przygotowuje się do swojego kolejnego, bardzo ważnego pojedynku w karierze. 29 września w kalifornijskim Carson popularny "Tyson" skrzyżuje rękawicę z Brianem Vilorą (31-3, 18 KO) w unifikacyjnym starciu o tytuły WBA i WBO kategorii muszej. Meksykanin spędził ostatnie dwa tygodnie na obozie przygotowawczym w Oxnard, wspólnie ze swoim trenerem Robertem Garcią.

- Jest świetna atmosfera, mam dobry kontakt z moim sztabem oraz z pięściarzami, takimi jak Rios, Maidana, Pavlik i resztą, która również przebywa tutaj na obozie. Jestem zmotywowany. W Oxnard mam wszystko, czego potrzebuję. Nie mam wątpliwości, że to będzie wielki obóz. - powiedział Marquez.

Pięściarz odniósł się także do samej walki, która jak sam mówi, będzie największą w jego dotychczasowej karierze.

- Mam siłę i szybkość aby pokonać Vilorie. Szanuje go i wiem, że to duży talent. Jestem pewny, że to będzie wojna, bo rywal jest również odważny. W dodatku na rozkładzie ma aż 19 bokserów z Meksyku. Zatrzymam tą serię. - dodał.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 21-08-2012 13:52:39 
Hernan to jest prze gość, jest świetny technicznie, taktycznie i ma dość silny cios. Nie boi się wyzwań i po przegranej z Nonito idzie do przodu jak burza. Jednen z moich ulubionych bokserów.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.