COTTO ROZWAŻA WSPÓŁPRACĘ Z GBP

Jeśli Bob Arum liczył na to, że jedna z największych gwiazd boksu zawodowego, Miguel Cotto (37-3, 30 KO), wróci pod skrzydła Top Rank, może poczuć się bardzo rozczarowany. Richard Schaefer zdradził, że stosunki grupy Golden Boy Promotions ze znakomitym Portorykańczykiem są znakomite i strony rozważają nawiązanie bliższej współpracy.

W maju GBP współpromowało hitowy pojedynek "Junito" z Floydem Mayweatherem (43-0, 26 KO). Gala okazała się dużym sukcesem (1.5 miliona PPV i 94 miliony zysku), a Cotto zarobił największe w karierze pieniądze.

- Będziemy kontynuować współpracę. Mamy znakomite relacje biznesowe. Miguel Cotto jest wspaniałym pięściarzem, a z jego własną grupą od pewnego czasu blisko współpracujemy. Razem promowaliśmy wiele różnych eventów, również w Portoryko. Oscar De La Hoya przebywa obecnie w Portoryko i wiem, że spotka się z Miguelem. Lubią razem grać w golfa, świetnie się dogadują - powiedział Schaefer.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ATE85
Data: 26-07-2012 10:51:02 
Zawsze podobał mi się styl Cotto, prawdziwy walczak a co więcej ma odwagę wyjść do najlepszych. Chętnie bym go zobaczył w walce z Proksą, takie marzenie. Poza tym Miguel Cotto zawsze pokazuje klasę poza ringiem.
 Autor komentarza: Lukaszz
Data: 26-07-2012 14:06:33 
W ringu wielki wojownik, zaś poza nim zwykły człowiek, który nie lubi gwiazdorzyć i nie ma parcia na szkło, jak choćby Mayweather, Broner(który swoją drogą nic jeszcze nie osiągnął), czy Bradley. Po prostu Miguel Cotto!
 Autor komentarza: liscthc
Data: 26-07-2012 16:18:01 
Podzielam zdania przedmówców.Cotto to świetny przykład na to że nie tylko wielką gębą można dojść do wielkich walk i wielkiego szacunku kibiców.Gość walczył z naprawdę wielkimi nazwiskami,niewielu dziś jeszcze walczących mu w tej kwestii dorównuje.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.