BERND BOENTE: KRYZYS W WADZE CIĘŻKIEJ NAZYWA SIĘ 'KLICZKO'

- Jak skomentuje pan sytuację, w której Manuel Charr z niewiadomych przyczyn w ciągu zaledwie kilku miesięcy, awansuje z 20. miejsca w rankingu WBC do pierwszej dziesiątki?
Bernd Boente: Uściślijmy, że aktualnie zajmuje 7. miejsce w rankingu. Na pytanie jak to jest możliwe, najlepiej zwrócić się do samej WBC. Ja orientuję się jedynie w sprawach związanych z braćmi Kliczkami.

- Dlaczego wybraliście Charra jako najbliższego pretendenta dla Witalija, a nie któregoś z Rosjan?
BB: Były tylko dwa nazwiska, którymi byliśmy zainteresowani. Po pierwsze - Aleksander Powietkin, i po drugie - Denis Bojcow. Jak wiesz, z Powietkinem już dwukrotnie próbowaliśmy się porozumieć, ale on za każdym razem nam odmawiał. Jestem przekonany, że Powietkin nigdy nie będzie walczył z którymkolwiek z Kliczków, bo się ich po prostu boi.

- A co pan myśli o ewentualnej obowiązkowej obronie pasa WBA przez Władimira w 2013 roku?
BB: Lepiej o to zapytać Powietkina. Jak powiedziałem, trudno jest kogoś zmusić do tego, by wszedł do ringu. My byliśmy gotowi na tę walkę, nawet dwa razy wygraliśmy przetarg na organizacje tego pojedynku, ale on odmówił. Osobiście nie rozumiem takiego zachowania. Jeśli chodzi o Bojcowa, to planowanie z nim walki jest wysoce ryzykowne, z uwagi na jego problemy z kontuzjowaną ręką. Mogłoby dojść do sytuacji, że zaplanujemy z nim walkę, a dwa tygodnie przed terminem, będziemy musieli ją odwoływać. Ponadto, trudno stwierdzić, czy on faktycznie jest gotowy do takiej walki? Nie możemy tak ryzykować. Na taką walkę czekać będzie ogromna widownia. Jeśli przeciwnik nagle zrezygnuje z powodu kontuzji, będziemy w poważnych tarapatach.

- Co by pan powiedział o Ustinowie jako ewentualnym przeciwniku braci Kliczków?
BB: Myślę, że to dobry zawodnik, ale nasz partner telewizyjny w Niemczech nie byłby bardzo zainteresowany tą walką, ponieważ - z uwagi na fakt, że to zawodnik z naszej grupy promotorskiej - jej sprzedaż byłaby bardzo trudna. Moim zdaniem fakt, że Aleksander reprezentuje barwy grupy K2 nie ma znaczenia, bo do ringu wychodzi się zawsze po zwycięstwo, ale, jak powiedziałem, nasz partner telewizyjny, nie byłby szczęśliwy z pojedynku Kliczko-Ustinow. Niemniej jednak byłaby to dobra walka, bo Ustinow jest niebezpiecznym przeciwnikiem. Jest bardzo wysoki, wyższy od Kliczków.

- Witalij już skomentował ewentualność walki z Davidem Haye`em. A co Pan, jego menedżer, mógłby dodać w tym temacie?
BB: Haye miał być kolejnym pretendentem dla Witalija. Wysłaliśmy mu kontrakt przed jego walką z Chisorą, jeszcze zanim zaczęliśmy negocjować z Charrem. Jednak po konferencji prasowej, na której David oznajmił, że postanowił walczyć z Chisorą przestało to być aktualne. Witalij był gotowy do walki z Haye`em. Omówiliśmy wszystkie punkty, umowa była gotowa, ale Haye wybrał Chisorę, bo to dla niego dużo łatwiejszy przeciwnik.

- A jak wygląda ewentualność zorganizowania w przyszłości takiej walki?
BB: Po pierwsze, Witalij musi najpierw pokonać Charra. Nie ma on jeszcze znanego nazwiska, ale to niebezpieczny rywal. Byłem komentatorem walki pomiędzy Mike`em Tysonem i Busterem Douglasem w Tokio w 1990 roku, kiedy jeszcze pracowałem jako dziennikarz. Jeśli przed tamtą walką byś poprosił mnie o ocenę szans na zwycięstwo Douglasa, powiedziałbym, że są dokładnie takie same jak kuli śniegowej w piekle. Ale po walce wszyscy siedzieli wokół ringu i powtarzali: "niemożliwe", "to był cud". W sporcie wszystko jest możliwe, nie tylko w boksie. Na przykład w piłce nożnej ktoś zakładał, że rosyjska reprezentacja tak wcześnie odpadnie z Euro 2012? W sporcie nigdy nie można być niczego pewnym.

- Tyson Fury powiedział ostatnio, że chciałby zmierzyć się z Kliczkami. Na ile jest to możliwe?
BB: Najprawdopodobniej w przyszłym roku do takiej walki może dojść. Byłaby to dobra okazja dla Władimira. Myślę, że Fury, Price, Solis, Arreola mogliby być dobrymi rywalami. W przeciwieństwie do Tomasza Adamka, bo dostał już szanse walki z Witalijem. On niedawno stoczył pojedynek z Witalijem i jego występ nie był wówczas zbyt ekscytujący. Nie sądzę zatem aby miał jakiekolwiek szanse w walce z Władimirem.

- Wielu ekspertów twierdzi, że w wadze ciężkiej panuje kryzys. Ma pan takie same zdanie?
BB: Zgadzam się. Kryzys ma też swoją nazwę, czyli "Kliczko", ponieważ moi podopieczni są zbyt dobrzy dla pozostałych. Ja porównuję ich z mistrzami z lat 70., 80. i 90. XX wieku, takimi jak Ali, Tyson, czy Foreman i myślę, że Kliczkowie byliby zawsze oceniani bardzo wysoko. Nawet gdyby występowali w tamtych czasach. Nie wiem, czy pokonaliby Alego, czy też nie. To nie ma znaczenia. Nie ma wątpliwości, że byliby wymagającymi rywalami. Aktualnie nie ma wielu bokserów, którzy mieliby szansę wygrać z Kliczkami. Ale nie zapominajmy, że Witalij przegrał dwa razy z powodu kontuzji, a Władimir został trzy razy znokautowany. Byłem przy ringu kiedy walczył Lamonem Brewsterem i Corrie`em Sandersem. W tej ostatniej walce Władimir został ciężko znokautowany, ponieważ nie docenił Sandersa. Należy traktować poważnie wszystkich przeciwników i dlatego nie możemy zlekceważyć Charra, który jak dotąd nie przegrał ani jednej walki. Uwierz mi, że jeśli ktoś jeszcze nie został pokonany, wchodzi do ringu w zupełnie innym nastroju, całkowicie pewny zwycięstwa. Widziałem tego gościa. Jest wysokim i silnym, naturalnym "ciężkim" i jest w 100 procentach niebezpieczny.

- Kto po Kliczkach będzie pretendować do tronu najlepszych "ciężkich"?
- Szczerze mówiąc, nie jestem w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Trudno prognozować, bo Władimir planuje boksować jeszcze przez kilka lat. A co będzie później, tego nie wiem. Kiedy Władimir zejdzie z ringu, czyli za jakieś 2-3 lata, przyjrzymy się tym, którzy pozostaną i następnie spróbujemy dokonać oceny. Myślę, że duże szanse na to, by w przyszłości zostać mistrzem świata ma David Price. Jest wysoki, inteligentny i - moim zdaniem - będzie jednym z tych, którzy będą panowali w wadze ciężkiej po Kliczkach. Ale poczekajmy, może za rok-dwa zmierzy się on z Władimirem i będzie to jedna z najlepszych walk jakie zobaczymy?

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: owlosionyroman
Data: 25-07-2012 09:49:01 
Mądrze mówił sama prawda.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 25-07-2012 10:01:06 
No tym razem był trzeźwy i w pełni rozumu udzielając wywiadu. Oczywiście z przymrużeniem oka patrzy sie na fragment o Dojcze Panza.
 Autor komentarza: gren
Data: 25-07-2012 10:16:00 
A z Panem Boente to jest tak, w opublikowanym wywiadzie mówi
"(...)Myślę, że Fury, Price, Solis, Arreola mogliby być dobrymi rywalami(...)"

A w innym wywiadzie Boente powiedział
"(...) Mieliśmy oferty, by boksować w Nowym Jorku przeciw Chrisowi Arreoli lub Sethowi Mitchellowi, ale nie bierzemy ich pod uwagę - oświadczył Boente(...)"
 Autor komentarza: bane777
Data: 25-07-2012 10:16:52 
Mądrze gada, Witalij nigdy nie przegrał z rywalem tylko z kontuzją, prawdziwy Mistrz :)
 Autor komentarza: Jerome
Data: 25-07-2012 11:09:29 
http://forum.bokser.org/member.php?action=register&referrer=303

Zapraszam wszystkich, którzy chcą porozmawiać na wysokim poziomie chociażby na temat Braci Klitschko i ich przyszłych pojedynków na FORUM Bokser.org . To gdzie wstawiam tę wiadomość to nie jest forum a tylko pola do komentarzy. Prawdziwe forum.bokser.org znajduje się pod podanym przeze mnie linkiem. Jeśli macie wpaść, zarejestrować się i zniknąć to tego nie róbcie. Zapraszam tylko tych, którzy chcą kulturalnie rozmawiać a nie hejtować. To, że się nienawidzi Adamka, Gołoty, Haye'a, Braci Klitschko, Mayweathera czy Pac-Mana można powiedzieć w ładny sposób używając swojej kultury argumentując rzeczowo swoje zdanie i do tego Was zachęcam.
Przy rejestracji w pole kto Was zwerbował wpisujecie oczywiście Jerome ale to nie jest priorytet. Priorytetem jest wprowadzenie kultury i wysokiego poziomu między fanów i kibiców szermierki na pięści.

Co do kwestii Davida Haye'a. W brytyjskim programie gdzie gośćmi byli Haye i jego manager Adam Booth zostało nawiązane połączenie z Panem Boente. Manager Braci Klitschko wytłumaczył krążące w mediach zdanie, że Haye walką z Chisorą chciał unikać Vitalija. NIE. Haye zaakceptował kontrakt na wrzesień jeszcze przed walką z Chisorą ale mimo to chciał wyjść do ringu z Del Boy'em na co K2 się nie zgodziło bo było to spore ryzyko. Później Boente powiedział, że walka Vitali Klitschko v David Haye to największe starcie w obecnej HW oraz jedno z największych w całym boksie. Co ciekawe usprawiedliwił (sam bez pytania) Haye'a za bójkę w Monachium potwierdzając, że ten tylko się bronił oraz pogratulował zwycięstwa nad Chisorą mówiąc, że TKO na Del Boy'u bardzo mu zaimponowało. Tak więc jakkolwiek wielkim krętaczem byłby Pan Boente trzeba zawsze sprawdzać w miarę możliwości media bo np po tym wywiadzie większość z Was może pomyśleć, że Haye to tchórz a tak nie jest. Dlatego też zapraszam na forum gdzie omawiamy wszystkie istotne fakty udowadniając ich prawdę lub fałsz. Serdecznie zapraszam na forum i pozdrawiam.

Jerome
 Autor komentarza: kazan
Data: 25-07-2012 12:27:15 
A Arreola to wypadł ekscytująco z Vitkiem. Rozumiem, że nie daje Adamkowi szans, po tym co pokazał ze starszym bratem, ale powinien być konsekwentny.
 Autor komentarza: glaude
Data: 25-07-2012 12:39:29 
Panie Boente!

Władzia zaliczył dechy parokrotnie z Nigeryskim Koszmarem- zapomniał pan o tym wspomnieć?
Panczer z mocną szczęką i dobrą kondycją to dla Władka zabójstwo.
Ja czekam, aż Mago dojdzie do wysokiej pozycji i skrzyżuje rękawice z Władem.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 25-07-2012 12:50:39 
@glaude

Kto?! Hahhaahahahhahahahah! Już większego buma nie ma od tego całego Mago.... Widziałeś jego ostatnią walkę? Jakiś oguras go ogrywał całą rundę no ale, że trenował z McDonalndzie to się zmeczył i stanął w narożniku i dał się znokautować. Na dzień dzisiejszy to Zack Page go wypunktuje. Ale dobra starczy już tego, nie moge się tak nabijać z mistrza WBC United States (USNBC) Silver
 Autor komentarza: milan1899
Data: 25-07-2012 12:55:15 
Bracia maja monopol to fakt , jedyna sensowne walki na które czekam z k2 to walka Vita z hayem oraz Wlada z Chisora choc i tu sensacji sie nie spodziewam ale moglobybyc ciekawie

swoja droga nie rozumiem fenomenu Arreoli dostal od Vita i Adamka pokonal kilku srednikaow i znomu go wymieniaja , ale kto ma kibicow ten ma duza karte przetargowa i tylko tak to chyba mozna wytlumaczyc
 Autor komentarza: ATE85
Data: 25-07-2012 13:16:31 
Nie widzę w tej chwili w HW rywala, który ma realne szanse na pokonanie K2. Walka Vita z Hayem to skok na kasę, David w walce z Wladem pokazał całą swą waleczność. Solis to grubas, Fury i Price za mało doświadczeni, tylko gabaryty mają porównywalne, Wach to drewno, oni powinni powalczyć ze sobą, Arreola dostał od Vita a co więcej od Adamka więc co może więcej pokazać w walce z Wladem? Walki mistrzowskie pięściarzy pokroju Alberta Sosnowskiego, Manuela Charra, Mormecka świadczą o tym że jednak jest kryzys w HW i nie nazywa się on Kliczko
 Autor komentarza: glaude
Data: 25-07-2012 14:03:49 
@Krzych
Cieszy mnie twój dobry humor. Lubię gdy ludzie są zadowoleni, ale tak szczerze- a nie na niby. Mam nadzieję, że taki nie jesteś?
:P

A wracając do tematu- oczywiście, ze oglądałem tę walkę. Nie tylko tę.
Ja uważam, że Mago to gość, dość przyzwoity technicznie. Bije ciosy proste, sierpowe i zamachowe. Ma też świetne, rzadkie w wadze ciężkiej, ciosy na tułów i zadaje je często.

Jest bardzo odporny na ciosy. Gdy Byarm walnął w narożniku hakiem na szczękę głowa poleciał mu do tyłu, "odbiła się" od pleców ... i nic poza tym. Mago nawet nie mrugnął i nie spowodowało to przerwy w jego akcji.
O jego sile nie będę pisał, bo to jest jasne.

Szybkość ma niezbyt dobrą, ale przy obecnych wielkoludach to wystarcza. Nawet "prosta" praca nóg wystarcza, żeby dogonić rywala i zamknąć go w narożniku.
Jedyną niewiadomą jest jego kondycja.

P.S.
Skąd wiesz, że Byarm trenował w McDonaldsie?
I skąd wiesz, że Zack Page by go wypunktował?
Ja nie mam takiej wiedzy- podziel się z nią, proszę.
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 25-07-2012 20:41:19 
Też mi się wydaje, że Price będzie rządził w ciężkiej jak odejdą bracia Kliczko.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 25-07-2012 21:18:55 
Mocno trzymam kciuki za tym by Boente nie zmienił zdania co do walki z Adamkiem. Nie wiem jak wy ja tego widzieć nie chcę. Już wrestling jest mniej przewidywalny. Nie mogłem odpisać w poprzednim temacie na ten temat ale ktoś zarzucił mi że Adamek zasługuje na tą walkę bo np taki Mormeck też nikogo nie pokonał. Dobrze niech tak będzie ale obaj już zarobili i na więcej absolutnie się nie zgadzam!! Niech ktoś napisze czy chcielibyście zobaczyć rewanż Mormecka z Wladem??? Ja nie a mogę wam zagwarantować że tak by wyglądała walka Adamka z Kliczką jak walka Wlada z Mormeckiem. Zdeklasowanie w pierwszych rundach(Wlad ostatnio nie ma cierpliwości do przetrzymywania walk dłużej niż wytrzymują przeciwnicy. Ko w początkowych rundach po jakiś 2 razach na deskach... Kto chce to widzieć
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.