BRADLEY vs PACQUIAO NAJWIĘKSZĄ NIESPODZIANKĄ

Na internetowej stronie magazynu The Ring znaleźć możemy sondę dotyczącą największej bokserskiej niespodzianki tego roku. W głosowaniu bezsprzecznie prowadzi wątpliwe zwycięstwo Tima Bradleya (29-0, 12 KO) nad Mannym Pacquiao (54-4-2, 38 KO) (41.9 % głosów) z czerwca. Na gali w MGM Grand Amerykanin zwyciężył niejednogłośnie na punkty, ale postawą w ringu nie udowodnił swojej wyższości nad "Pacmanem".

Czytelnicy "Biblii Boksu" w dalszej kolejności wskazali na sobotnią porażkę Amira Khana z Dannym Garcią (22.1 %) i triumf Josesito Lopeza nad Victorem Ortizem (14.1 %).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NATHAN
Data: 17-07-2012 16:02:27 
Powinno być raczej " największy WAŁ ".
 Autor komentarza: MilfHunter
Data: 17-07-2012 16:58:05 
@NATHAN to samo chcialem napisac, zanim włączyłem komentarze i to nie tylko tego roku ale równiez na przestrzeni wielu lat.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 17-07-2012 16:59:32 
Fakt spora niespodzianka - wiedziałem że Pacman wygra ale nie myślałem że to będzie aż taka deklasacja Bradleya. A tak serio to ja bym brał pod uwagę: Froch-Bute, Khan-Garcia, Klitschko-Chisora i Ortiz-Lopez.
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-07-2012 18:43:50 
Czyli 42% głosujących nie ma zielonego pojęcia o boskie. To nie jest niespodzianka, ale zwykłe złodziejstwo.

Peterr48
Kliczko - Chisora to niespodzianka?
 Autor komentarza: dawid1322
Data: 17-07-2012 18:54:49 
Nie którym sędziom przydały by się okulary i wysypiać się, a jeszcze inny emerytura, dla mnie to był wał, pacman wygrał jednogłośnie na punkty. To był WAŁ ROKU, niech ci co sędziowali dla Bradley'a niech idą na emeruturę lub kupią sobie okulary.
 Autor komentarza: StanislawAniol
Data: 17-07-2012 19:36:03 
1. Ortiz - Lopez
2. Bailey - Jones
3. Malignaggi - Sanchenko
4. Garcia - Khan
5. Peterson - Khan
 Autor komentarza: StanislawAniol
Data: 17-07-2012 19:37:57 
A, zapomniałem że Peterson - Khan było jeszcze w zeszłym roku. Zamiast tego więc Froch - Bute, chociaż dla mnie to nie była zbyt duża niespodzianka.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 18-07-2012 02:39:20 
Deter
Dla mnie to była niespodzianka, szczególnie w kontekście niezmiennie genialnej formy Witalija i faktu że jego rywale w dużej większości kończyli ciężko znokautowani. Może trochę ulegam emocjom jakie towarzyszyły całej walce tych dwu panów ale dla mnie postawa Chisory na prawdę była niespodzianką.

StanisławAnioł
Całkiem zapomniałem o Malignaggi - Sanchenko, to też było spore zaskoczenie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.