BERT COOPER NIE MÓWI 'DOŚĆ'

Na początku lat dziewięćdziesiątych Bert Cooper (38-24, 31 KO) dwukrotnie stawał do walki o mistrzostwo świata. Amerykanin przegrywał z Evanderem Holyfieldem i Michaelem Moorerem, ale był w staniu obu mistrzów posłać na deski. Dzisiaj "Smokin" ma 46 lat i dalej nie podjął nieuniknionej decyzji o odłożeniu rękawic na kołku. Weteran zawodowych ringów 18 sierpnia w Hammond  zmierzy się z powracającym do gry Andriejem Fiedosowem (22-2, 18 KO).

Rosjanin od 2009 roku boksuje na terenie Stanów Zjednoczonych. Jego kariera została zatrzymana dwa lata temu, gdy przegrał niejednogłośnie na punkty z Lancem Whitakerem. Od tego czasu stoczył tylko jeden pojedynek, błyskawicznie nokautując słabego Byrona Polley’a w marcu ubiegłego roku.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Szakal95
Data: 14-07-2012 16:06:06 
Ja się tylko dziwię, że on dostanie licencję... Rozumiem, pieniądze i tak dalej, ale powinno brać się pod uwagę przede wszystkim zdrowie zawodnika. Nie każdy może być Hopkinsem czy Holyfieldem...

Przy okazji: Redakcjo, dziś niemal od samego rana Google Chrome której to przeglądarki używam "atakuje" mnie komunikatami o rzekomo niebezpiecznych elementach na portalu pochodzących z "waluty.com.pl". Z tego co widziałem, to kilku innych użytkowników również ma ten problem. Coś jest na rzeczy, czy po prostu wariuje nam przeglądarka (bo już kiedyś coś podobnego w moim przypadku miało miejsce)?
 Autor komentarza: black111
Data: 14-07-2012 21:35:25 
jego walka z moorerem to miód dla oczu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.