'PROKSA TO POLSKA WERSJA SERGIO MARTINEZA'

Aleksiej Sukaczew, który relacjonował walkę rewanżową Grzegorza Proksy (28-1, 21 KO) z Kerrym Hope’em (17-4, 1 KO) dla portalu boxingscene.com, porównał styl boksowania Polaka do argentyńskiego mistrza WBC w wadze średniej.

- Niemający uderzenia Hope zaoferował w ringu swój charakter, determinację i brudne zagrywki, podczas gdy Proksa pokazał, że trudno go trafić, zaprezentował dużą siłę ciosów i nietypowy styl. Z opuszczonymi rękami polska wersja Sergio Martineza wyglądała na łatwy cel, ale tym razem Proksa spisywał się znacznie lepiej w obronie niż przy okazji pierwszego spotkania. Nawet gdy Hope uderzał, Proksa unikał 90% jego ciosów – napisał Sukaczew.

„Super G” znokautował Hope’a pod koniec ósmej rundy. Po walce wyraził chęć pojedynku z Darrenem Barkerem (23-1, 14 KO), który w październiku ubiegłego roku przegrał z Martinezem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Streamer
Data: 08-07-2012 11:49:28 
Jeżeli Grzesiu jest porównywany do ogólnie przyjętego króla wagi średniej to chyba nie jest źle :)
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 08-07-2012 12:02:14 
Stylem to bardziej przypomina Augustusa, pijany mistrz :D
 Autor komentarza: Mats
Data: 08-07-2012 12:11:36 
Wolniejsi bokserzy z czołówki wagi średniej będą bezradni widząc tak szybkiego Prokse. Jestem tego pewien.
 Autor komentarza: RickyHatton
Data: 08-07-2012 12:12:36 
Gratulacje Grzegorz. A tego grubasa to nie mogłem słuchać. "irytuje mnie ten styl Grześka", "wyżej ręcę", "podnieś ręcę" , ty spaslaku to jest jego styl i dzięki temu Proksa jest jedyny i niepowtarzalny ! Z resztą Diablo i Rylik też to potwierdzili, a chyba się trochę znają. Trochę Grzesiu wyłapał tych ciosów, ale i tak świetnie walczył. Szkoda, że ringowy tak szybko przerwał walkę, bo by poprwaił walijczykowi :), choć w Anglii wiadomo chroni się bokserów przed cięzkimi K.O. Proksa jest the best, szkoda tylko, że na końcu pozdrowił kosteckiego, Grzesiu nie zadawaj się z nim :)
 Autor komentarza: TiC
Data: 08-07-2012 12:24:14 
"Niemający" haha ;D kur** chyba to jakaś ksywa ;D
 Autor komentarza: puncher1975
Data: 08-07-2012 12:25:06 
Proksa ogra barkera do jednej bramki angol to typowy fizol i skonczy jak sylwester a z martinezem tez bym go nie skreslal bo spotkaja sie zawodnicy o podobnych stylach a wiadomo ze w takich walkach roznie moze byc sergio lubi bokserow "standardowych" i wtedy walczy z doskoku jak spotka sie z proksa i zobaczy opuszczone rece i nietypowy styl mzoe byc roznie.
 Autor komentarza: puncher1975
Data: 08-07-2012 12:26:53 
zajebiscie ze mamy takiego zawodnika ktory walczy bez gardy super sie go oglada a pierd... zeby trzymal wyzej rece jest smieszne po co jak ma super reflex itd..
 Autor komentarza: Karule
Data: 08-07-2012 12:29:26 
Niech walczy z Barkerem, a potem jakiś title shot :)
 Autor komentarza: polakMaly1
Data: 08-07-2012 12:33:22 
Spoko cop już uruchamia swoje kontakty u teraz kariera proksy nabierze tempa.
Buhahahahaa
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-07-2012 12:33:55 
Plski Chris Eubank a nie żaden Martinez!:)
 Autor komentarza: LegionistaL3
Data: 08-07-2012 12:46:03 
pięknie rozegrana walka w zajebistym stylu pokazała tylko że pierwsza walka to wypadek przy pracy : )
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 08-07-2012 12:50:55 
LegionistaL3 tak masz rację ale szkoda ,że Proksa nie bije z większą częstotliwością to moim zdaniem słaba strona stylu w którym walczy!
 Autor komentarza: clyde22
Data: 08-07-2012 13:11:02 
Proksa walczy stylem Proksy a nie Eubanka,Martineza,Jonesa czy Hameda chociaz roznych wplywow mozna sie doszukac w boksie Grzegorza.
Grzesiek pewnie zasiadzie do rozmowy z Eddim Hearnem i zapyta go o konkrety dotyczace ich wizji dalszej kariery Super G.
Jest kilka dobrych opcji na Wyspach jak Macklin ,Murray czy Barker.
Z Macklinem bedzie problem bo bardzo sie ceni i zada duzych pieniedzy za wyjscie do ringu.
Najlepiej byloby zorganizowac walke z Barkerem ale Hearn ma swiadomosc,ze Anglik pewnie zostalby ustrzelony przez Prokse i raczej do takiej walki nie dojdzie.
@puncher1975
Chyba pomyliles Barkera z Macklinem bo to raczej ten drugi jest fizolem.
Barker to niezla szybkosc,precyzyjny lewy i prawy prosty,niezla technika-taki amatorski typ boksera.
Walka z Barkerem bylaby idealna dla Proksy.
Anglik ma slaba odpornosc na ciosy i zastopowanie go szybciej od Sergio Martineza zrobiloby duze wrazenie.A to mozliwe dla Proksy,chociaz latwe pewnie nie byloby.
Natomiast patrzac realnie to mysle,ze na obrone EBU moga Anglicy sciagnac Spade,ktory juz byl na Wyspach kiedy pas EBU mial Barker.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 08-07-2012 13:14:12 
Piekny nokaut, Hope zdominowany, potem rzucony na deski. Super G z polotem i fantazja, swietny wystep Grzesiek!
 Autor komentarza: Malinowy
Data: 08-07-2012 14:21:35 
Zapraszam do wysluchania komentarza Skrzecza podczas walki Proksy w formie .mp3 :D

http://www.youtube.com/watch?v=ZAwDtQvbQ8Y
 Autor komentarza: bartick13
Data: 08-07-2012 15:21:01 
na boxingbet dojechali skrzeczowi... haha
 Autor komentarza: Cyprian
Data: 08-07-2012 15:34:34 
:) cieszmy się z wygranej, ale nie dmuchajmy też balonika, lepiej ochłonać, niż się potem rozczarować. Do Martineza jeszce mu daleko :)

Nie wiadomo jak styl Proksy wypadnie na tle szybkiego zawodnika z mocnym ciosem. Póki co czekam z niecierpliwościa na kolejną walkę Grześka ;)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-07-2012 18:52:49 
Hearn nie widzi sensu w inwestowanie w Proksę.
To typowy Angol, traktuje obcokrajowców jak murzynów- ma zrobić swoje i odejść.

Proksa ma mało kibiców:
-w Polsce jest mało znany
-w Anglii nielicznych.

Może podziękować Zbarskiemu że nie walczył nigdy w Polsce.
Gdyby walczył to polonia by zapełniała sale na galach.


Nie idą za nim żadne pieniądze. Nie ma dużego sponsora.

Hearn chce wypromować Kelly Brooka to jest dla niego "the special one"
Żeby doprowadzić do walki Proksy z kimś z czołówki trzeba wydać na to masę pieniędzy.
Hearn nawet nie umieścił Proksy w gronie bokserów swojej grupy na stronie internetowej Matchrooms boxing.

Na razie Proksa nie udowodnił Hearnowi swojej wartości.
Pierwszą walkę przegrał z Hopem.
W drugiej go pokonał.
A kto to jest Hope?

Oczywiście Hope to mańkut a nie ma nic gorszego dla mańkuta jak drugi mańkut.
Do tego problem z okiem, brak trenera, nie wiadomo jak przepracowany okres przed walką.

Reasumując.
Proksa jest traktowany jak taki journeymen, któremu się płaci za walkę.
Do tego jest dobrym dostawcą pasa EBU, bo jak nie wygra przez nokaut to go oszukają.
Angole się dogadają, a polaczek dla nich to nic nie znaczy...


Proksa nie ma kasy że skupić się w 100% na boksie.
Siedzi w Węgierskiej Górce, zamiast mieszkać w Warszawie i trenować dwa razy dziennie z Łapinem.
Zresztą ma tak rewelacyjnego agenta, że gdyby Wasilewski się nie zlitował to Proksa nie miałby z kim trenować.
Przy takim podejściu ciężko o super formę.
Pamiętajmy że taki styl to jest ryzykowanie nokautu przy każdym ciosie który zadaje przeciwnik.
Mały błąd i deski.

Żeby dobrze się przygotować musi trenować z szybkimi bokserami.
Gdzie znajdzie takich?

W 12KP miałby szansę na rozwój.
W obecnej sytuacji zdany jest na łaskę Hearna (czy wyłoży kasę na walkę) i Wasilewskiego (czy nie powie dość Łapinowi).
 Autor komentarza: heinz
Data: 08-07-2012 19:06:25 
Clevland właściwie nie mam nic do dodania. Smaczku układom z Hearnem dodaje fakt, że ten nawet nie pogratulował wczoraj Proksie po walce-chory układ.

Nie mogę zrozumieć po co Grzegorz odnawiał kontrakt z Hearnem. Z trudem mi to przechodzi przez usta ale lepiej by zrobił wiążąc się z Wasilewskim.

Jesli jednak serio myśli o walkach światowych, to trudno to sobie wyobrazić w wykonaniu zawodnika z Polski inaczej niż w USA.
Skądinąd nie wierzę, że Grzegorz rzuci Węgierską Górkę, Gieksę, swój gym i życie rodzinne.

Więc smutno (obym był złym prorokiem):do następnego wałka Grześ.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-07-2012 19:30:50 
Kluczem jest Zbarski.

Przy kontrakcie z Hearnem jest menadżerem Proksy.


Proksa wysłał Zbarskiego (jako przyjaciela) żeby ten negocjował kontrakt z jakimś promotorem jak mu się kontrakt w 2011r. skończył.
To Zbarski załatwił też sobie...

Wasilewski odciąłby go zupełnie.
A Proksa Wasliewskiemu zawdzięcza to że Łapin jest jego trenerem.

Proksa zawdzięcza Zbarskiemu że na początku kariery (od końca 2004r) miał dwie walki w Vegas, mógł trenować z Floydem.
A potem niebyt aż do 2011r- walka z Sylvestrem.

To że nigdy nie walczył w Polsce i jest praktycznie w Polsce nieznany to też zasługa Zbarskiego.
 Autor komentarza: eskadra
Data: 08-07-2012 21:30:45 
Clevand
Widocznie Grzechowi ten układ pasuje , jest inteligentny i potrafi przewidzieć co jest dla niego i jedo rodziny najlepsze.Mnie to osobiście troche wkurza , ze dalej ma za kompana Zbarskiego , ktory nic nie robi i przy Wasilewskim jest leszczem , gdzie on kurwa jest i co robi dla Grzeska ? Powinien zabezpieczyć go trenersko/treningowo plus wszystko to co potrzebne w tych czasach , a więc piar - wywiady od Pani domu poprzez jakiegoś pudelka tak sie robi widownie i buduje marke.Przykłąd Szpila , ktory rano pierdnie i kazdy o tym fakcie wie moze to i tanie i czasem zenujące ale takie czasy, Zbarski klepie Prokse po plecach na nic nie ma kasy nic nie robi ale pewnie coś tam na Grzesku zarabia.Gdyby Proksa podpisał po walce kontrakt z Wasilewskim to dzisiaj byłby duzo bardziej rozpoznawalny dla przecietnego zjadacza chleba i przy okazji odbiorce gal tym bardziej , ze u Wasyla posycha i jakoś słabo to przedzie Grzechu zrobiłby publike Wasyl rozwoj kariery , takze skoro nasz Martinez tak wybrał to niech sie teraz cieszy i skacze fikolki po walce i sukcesie nad Hopem.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 08-07-2012 23:55:38 
@ eskadra

Proksa nie ma raczej zabezpieczenia finansowego, które starczy mu na długi okres po zakończeniu kariery bokserskiej.

Proksa walcząc na takim poziomie, narażony jest na ryzyko kontuzji.
Każdy bokser po zakończeniu kariery może mieć problem z jakąkolwiek pracą- encefalopatia, inne choroby neurologiczne.

Ile zarobi jako trener boksu? Starczy na leczenie?

Ile Proksa dostaje od promotora i ile za te walki które toczy?
Mam nadzieję że dużo, ale w to wątpię...

Nie pisałbym takich rzeczy gdyby nie to że Proksa to geniusz i odpowiednio przygotowany (treningi, sparingi itd.) ma szansę z czołówką.


U Wasyla byłby gwiazdą, to wokół niego budowane byłyby gale.
Polonia w USA płaciłaby za bilety żeby go oglądać jak Adamka.

Pomarzyć można...

Gdyby Proksa poszedł do Wasyla, Zbarski byłby zbędny...
I co by chłop robił?
Menadżer bokserski to przecież jest...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.