TRENING TS WISŁA KRAKÓW

Pod koniec czerwca wybraliśmy się do Krakowa, aby odwiedzić sekcję bokserską tamtejszej Wisły. Przedstawiamy fotorelację z treningu krakowskiego klubu mieszczącej się przy ulicy Reymonta. Zajęcia prowadzą główni szkoleniowcy - Jacek Handzlik i Tomasz Winiarski, a pomaga im Teofil Kowalski, prawdziwa legenda Wisły, z zespołem związany od przeszło pięćdziesięciu lat. Prezesem sekcji bokserskiej jest Czesław Meus. Już wkrótce na Bokser.org przedstawimy więcej materiałów z Krakowa, między innymi sylwetki czołowych zawodników trenujących obecnie w klubie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KamilW
Data: 05-07-2012 10:14:37 
Fajna relacja.
 Autor komentarza: tonny99
Data: 05-07-2012 15:40:13 
to wisla ma jakichś czołowych zawodników? ja myślałem, że chodzą tam sami emeryci z nadwagą oraz mistrzowie jednego turnieju o ich złotą rękawice... no ale zobaczymy. Ta blondi nawet fajna :)
 Autor komentarza: fop
Data: 05-07-2012 21:53:57 
Ahh te treningi ... jak zwykle ... rozgrzewka ... rozciąganie ... przybory ... skakanka ... walka z cieniem ... technika ... czasem jakieś tarczowanie ale to jak trenerowi się chce, bo obskoczyć 10, 15 czy 20 ludzi nie łatwo a jak każdy walnie 10 sekund to bez sensu ... no czasami powtarzanie jakiś akcji w parach i już ... wszystko ok dla amatorów niedzielnych ale niestety tak się trenuje wszędzie praktycznie o ile się nie mylę dzień w dzień praktycznie ten sam trening, no czasem inaczej bo zawody to odpuszczamy na przykład, albo sparingi ;)

Gdzie dynamika, siła, rozwijanie indywidualnego stylu. Ale wiadomo kasy nie ma ;( ciągłe tłumaczenie.

Albo jak trener jakiś tuman i każe ci sparować z bardziej doświadczonym chłopakiem 15 kg cięższym (w przypadku gdy ty ważysz 60 kg), zapewniają cię, że oczywiście będzie technicznie a tu napierd...lanie od początku i słyszysz: nie pękaj, nie pękaj a nogi same się uginają jak wyłapujesz na samą gradę ;))) jak zdołasz ;))))
 Autor komentarza: cienkiBolek
Data: 07-07-2012 22:10:02 
http://www.bokser.org/content/2012/07/05/085457/index.jsp wariat chyba to to :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.