HUCK CHCE DRUGIEJ WOJNY Z POWIETKINEM

Mistrz WBO w wadze junior ciężkiej Marco Huck (34-2-1, 25 KO) jest gotów wskoczyć w miejsce Hasima Rahmana i ponownie zmierzyć się z regularnym czempionem WBA w najcięższej dywizji Aleksandrem Powietkinem (24-0, 16 KO). Przypomnijmy, że w lutym doszło już do takiego starcia i sędziowie niejednogłośnie wskazali na Rosjanina, który o mały włos nie przegrał przed czasem.

"Kapitan" nie zniechęcił się tą wycieczką do królewskiej kategorii i chętnie podejmie wyzwanie po raz drugi. Powietkin miał bronić pasa w przyszłą sobotę, ale plany spełzły na niczym, ponieważ kontuzji doznał Rahman.

- Cały świat widział, że byłem lepszy od Powietkina, jedynie sędziowie byli innego zdania. Z wielką przyjemnością zmierzę się z Aleksandrem raz jeszcze. Sprawa nie jest jeszcze zamknięta. Mogę iść na wojnę z nim choćby teraz. Możemy bić się nawet w piżamach – i tak wygram – opowiada kolorowo Huck.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: antycop
Data: 03-07-2012 09:48:16 
Możemy bić się nawet w piżamach – i tak wygram – opowiada kolorowo Huck.

Wygrasz to Huck , ale pod jednym warunkiem musisz zalozyc swoja ulubiona pizamke (rozowa z zoltymi sloniami ) :)
 Autor komentarza: Hayemaker88
Data: 03-07-2012 09:56:40 
Bardzo lubie Hucka to prawdziwy wojownik,niech dokonczy dziela zniszczenia nad tym kacapem:)
 Autor komentarza: black111
Data: 03-07-2012 10:25:18 
ja chyba w tej walce postawiłbym na hucka. Można go nie lubic bo to arogancji kutas ale ma serce do walki. Ostatnio Povietkin tak blado wypadł ze szkoda gadac. Mysle ze druga wojna byłaby jeszcze lepsza
 Autor komentarza: glaude
Data: 03-07-2012 10:31:44 
Sasza drugi raz nie wyjdzie do ringu z Huckiem, bo z hukiem z niego wyleci.
On zdaje sobie sprawę, że wyżej już nie podskoczy. Osiągnął najwyższy poziom swoich możliwości i teraz znalazł się na równi pochyłej. Nie ma siły, zeby podjechać pod górę- więc będzie się staczał.

Boks zawodowy i amatorski, to jednak dwie różne dyscypliny.
Coś jak bieg na 100m i na 1000m. Niby i tu i tu się biega, ale zupełnie inaczej :)
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 03-07-2012 10:42:29 
Pidżama!


Nie chce tej walki ponieważ wynik to znowu będzie efekt układzików. Na KO raczej nie ma co liczyć.
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 03-07-2012 13:10:59 
@WonderBoy

Dlaczego? ostatnio było blisko. Tym razem Huck mocniej by przycisnął Ruska i było by ciężkie KO :D
 Autor komentarza: bonkers
Data: 03-07-2012 14:07:58 
Huck miał szansę, miał dużo szans -niestety nastawił się na KO a okazał się za słaby by skosić povietkina ,choć niewiele brakowało
w takiej formie jak ostatnio mógłby go spróbować wypunktować ale że sam jest drewniakiem wcale nie dziwię się trenerowi że tak mu kazał walczyć
 Autor komentarza: holy
Data: 03-07-2012 17:55:44 
huckowi jak widac nikt dobrze nie zajebal bo pyszczy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.