POLLY BURNS - CO TU JEST PRAWDĄ, A CO FIKCJĄ?

W bloku programowym „Prawdziwe życia” telewizja RTE pokazała zadziwiający film dokumentalny, „Moja babcia była bokserem”, ukazujący życie Polly Burns, zdobywczyni kobiecego mistrzostwa świata w boksie, z punktu widzenia jej zamieszkałej w Dublinie prawnuczki, Catherine Morley.

Według rodzinnych przekazów, prababcia Catherine na przełomie wieków parała się boksem zawodowym. Tematem filmu były starania Catherine, by poznać prawdę o tej niezwykłej kobiecie. By zilustrować poszukiwania trudno uchwytnych faktów twórcy filmu korzystali z wywiadów, filmów archiwalnych i rekonstrukcji zdarzeń.

- Każdy życiorys to złożona historia, szczególnie jeśli kawałkami układanki są tylko wycinki z gazet – twierdzi Adrian Lynch z firmy, która wyprodukowała ten dokument, Graph Films. – Bez wątpienia, ponieważ Polly Burns była bokserem-kobietą, nikt nie opisał jej życia, więc w jakimś sensie przywracamy tę postać historii. Znów pojawia się ta znana kwestia: znamy życiorysy naszych ojców i dziadków, ale kobiety są tu niewidzialne.

Nazwać życiorys Polly Burns wyjątkowym, to mało. Urodziła się w 1881 roku w rodzinie od pokoleń związanej z cyrkiem. Kiedy jej matka zginęła w upadku z trapezu, ojciec ożenił się ponownie, z kobietą ze „słynnego bokserskiego rodu Fairclough.” Polly wcześnie rozpoczęła karierę w cyrku, ostatecznie występując jako siłaczka. Zyskała sławę jako „kobieta zdolna unieść w zębach osła.” Zważywszy na rodzinne związki ze słynnym bokserskim klanem, trudno się dziwić, że i Polly założyła w końcu rękawice i weszła na ring. Miała szesnaście lat, kiedy zaczęła walczyć, głównie po jarmarcznych budach i z reguły przeciwko mężczyznom.

– Była wówczas jedną z nielicznych, gotowych podjąć walkę z mężczyzną – mówi Lynch. – Zarabiała na tym tysiące funtów.

Polly Burns (po lewej) z siostrą Rosalyn

Jej związki z Dublinem rozpoczęły się, gdy poślubiła pochodzącego stamtąd Tommy’ego Lyncha. Przeprowadzili się do Dublina, gdzie urodziła mu dwie córki, w tym babcię Catherine, Agnes. Małżeństwo rozpadło się jednak, i Polly wróciła na ring.

- Ludziom wydaje się, że kobiecy boks to nowość. Nieprawda! Pierwsza odnotowana walka, między handlarką rybami a arystokratką, miała miejsce w 1727 roku. Mamy tu więc równoległą, niesamowitą historię boksu - mówi Lynch.


Szczytowym momentem kariery Polly musiał być rok 1900, kiedy zdobyła mistrzostwo świata w boksie kobiet. Wyjechała do Paryża na walkę z mistrzynią Stanów Zjednoczonych, Texas Mamie Donovan. Amerykanka nie wyszła jednak do ringu, czy to z lęku, czy z innych przyczyn, i Polly Burns ogłoszono mistrzynią świata.

- Wielu szanowanych ekspertów, głównie mężczyzn, nie wierzy, że Polly rzeczywiście była bokserką – mówi Lynch. – Pod koniec życia, biedując w Dublinie, Polly sprzedawała swój życiorys brytyjskim brukowcom i wiele z tego, co o niej wiemy, pochodzi właśnie z tych artykułów. Można więc pytać, czy nie zmyślała, żeby mieć ciekawszy materiał? Znaleźliśmy wiele dowodów wskazujących na to, że nie.

Wśród tych, którzy wierzą w historię Polly, jest przewodnicząca Federacji Boksu Kobiecego z Miami – sama niegdyś walczyła w jarmarcznych budach, i już wtedy słyszała o osiągnięciach Polly Burns w ringu.


Texas Mamie Donovan

Zostawmy ostatnie słowo Adrianowi Lynchowi: - Podoba się nam to, że prawdziwość historii Polly Burns nie jest przesądzona. W jej życiorysie bardzo trudno oddzielić legendy od faktów, bo fakty kryją się w tym, jak oceniali ją inni, a najciekawsze, że nasz film i te obecne artykuły znów ciągną to dalej. I tak Polly Burns znów odradza się przez media. Ludzie znów będą o niej mówić i pisać, ale wciąż wokół jednej kwestii: czy to rzeczywiście prawda?

Cóż, jak to usłyszał od dziennikarza James Stewart pod koniec filmu „Człowiek, który zabił Liberty Valance’a”: - Kiedy legenda staje się faktem, drukujmy legendę!


 

Redakcyjna recenzja filmu „Moja babcia była bokserem”
 

Film dokumentalny o życiu Polly Burns nieco rozczarował, głównie dlatego, że niewiele jest materialnych dowodów jej bokserskiej kariery. Wzmiankowano o niej w artykułach prasowych, ludzie pamiętali ją jako jarmarczną bokserkę, ale bardzo trudno o dokumenty czy zdjęcia. Niełatwo więc ustalić, co jest prawdą, a co zmyśleniem. Według filmu, Polly stoczyła w Dublinie pokazową walkę z Jackiem Johnsonem (ówczesnym mistrzem świata wagi ciężkiej). Miała też walczyć z mężczyznami w National Sporting Club w Londynie, a jeden z tych jej przeciwników został jej drugim mężem.

Na plus należy zaliczyć archiwalne filmy, pokazujące kobiecy boks we Francji (savate – francuska odmiana kickboxingu) i w Stanach Zjednoczonych w latach 30. XX w. Według materiału z USA, szkoła dla dziewcząt w Wirginii oferowała uczennicom zajęcia z boksu, które wygrały zresztą w plebiscycie na najbardziej popularne lekcje. Wszystko to działo się w bardzo radosnej atmosferze, widać było dziewczęta toczące sparringi na terenie szkoły – więc najwyraźniej to nie Doyle Weaver zaczął uczyć kobiety, o co chodzi z tym całym boksem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PeterManfredo
Data: 29-06-2012 10:59:23 
Ciekawy artykuł. – Pod koniec życia, biedując w Dublinie, Polly sprzedawała swój życiorys brytyjskim brukowcom.."
Od razu mi przed oczy wskoczył Riddick Bowe
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 29-06-2012 12:12:58 
niezle, taka baba by ci w domu pokazala ;)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.