PASCAL I CLOUD ZAPOWIADAJĄ WOJNĘ

Jak już Was informowaliśmy, mistrz świata IBF w wadze półciężkiej Tavoris Cloud (24-0, 19 KO) i były czempion WBC Jean Pascal (26-2-1, 19 KO) spotkali się wczoraj na pierwszej konferencji prasowej anonsującej ich pojedynek, który zaplanowany jest na 11 sierpnia. Obaj panowie tryskali humorem i pewnością siebie. Prezentujemy wypowiedzi bohaterów gali w Quebec. 

- Jesteś wojownikiem tak jak ja, ta walka nie potrwa pełnego dystansu. Nie chcę mówić, że go znokautuję. W tej chwili nie zamierzam składać takich deklaracji. Po prostu mówię, że tym razem nie zabije ostatni gong, dlatego trzeba być gotowym na 11 sierpnia. Mam nadzieję, że Cloud będzie w wybornej dyspozycji, ponieważ nie chcę słyszeć potem żadnych wymówek. Z mojej strony na pewno nie będzie tłumaczeń. Tavoris jest mistrzem, ale na jego nieszczęście niedługo straci tytuł. Mimo wszystko, ten facet jest niebezpieczny – powiedział faworyt miejscowej publiczności.

Amerykanin z kolei uważa, że połączenie stylów obu bokserów przyniesie wielkie fajerwerki i morze emocji.

- Kiedy myślę o tej walce, mówię „wow!”. Nasze style idealnie nam pasują. To będzie piekielny wieczór. Przybywam do Kanady z moim pasem. Montreal jest pięknym miastem. Zgotuje wszystkim wielkie show. Pascal powinien wiedzieć, że jest dla mnie przepustką do jeszcze większych wyzwań – zaznaczał aktualny mistrz.

W Kanadzie zaprezentuje się również słynący z atomowego ciosu Adonis Stevenson (18-1, 15 KO). Rywal "Supermana" nie jest jeszcze znany.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-06-2012 16:59:22 
Coś czuję że będzie niezła jatka,ale stawiam na Pascala przed czasem.Szkoda mi tylko Campillo,bo to świetny bokser i to on powinien dzierżyć tytuł IBF.No ale on już chyba się pogodził z tym że jest wiecznie wałkowany.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 14-06-2012 17:08:20 
liscthc: dokladnie.........ale pascal go zemsci przed czasem :)
 Autor komentarza: liscthc
Data: 14-06-2012 17:14:20 
LegiaPany
A właśnie Campillo mi tak szkoda bo on nie ma renomy Pacmana,3 z jego 4 porażek to wałki,jego obrabowali nie tylko ze zwycięstwa ale i z kasy.Wiadomo Pac i tak dostanie kolejną walkę za wielkie miliony,a taki Campillo dostanie dupę bladą bo nie jest tak rozpoznawalny,a myślę że mógłby powalczyć z każdym w tej wadze i nie byłby na straconej pozycji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.