STATYSTYKI PRZECZĄ WERDYKTOWI

Oficjalne statystyki z walki nie zostały jeszcze opublikowane, ale wczesne informacje w pełni potwierdzają to, co widzieliśmy kilkadziesiąt minut temu, czyli dominację Manny'ego Pacquiao (54-4-2, 38 KO), który na ringu w Las Vegas został okradziony ze zwycięstwa nad Timothym Bradleyem (29-0, 12 KO).

Wszystkie ciosy:
Pacquiao - 253 z 751 (34%)
Bradley - 159 z 839 (19%)

Mocne ciosy:
Pacquiao - 190 z 493 (39%)
Bradley - 108 z 390 (28%)

Ciosy proste przednią ręką:
Pacquiao - 63 z 258
Bradley - 51 z 449

119-109 punktował ten pojedynek Harold Lederman, stały ekspert HBO. Podobny wynik widział kontrowersyjny dziennikarz ESPN - Dan Rafael. Nieco mniej okazałą wygraną Pacquiao wskazuje Kevin Iole z Yahoo, ale nie zmienia się jedno - każdy obserwator, poza dwoma sędziami punktowymi, był po ostatnim gongu pewny zwycięstwa Filipińczyka, którego możemy już nigdy więcej nie zobaczyć w ringu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: rumburak
Data: 10-06-2012 08:04:44 
HAŃBA!!!
 Autor komentarza: Emilio
Data: 10-06-2012 08:06:44 
Arum matole, Top Rank rozwalą kibole!!
 Autor komentarza: glaude
Data: 10-06-2012 08:16:49 
Statystyki owe niczego nie powierdzają :D

Ta maszynka to bzdet do kwadratu dla ćwierćinteligentów!
Klastrowanie, póki co, jest maszynom niedostepne i jeszcze długo nie będzie.
Nie ma na razie technologii, żeby tworzyć cybernetyczne megaolbrzymie bazy danych i wykorzystywać je w ciągu setnych częsci sekundy do grupowania systemowego!!!
 Autor komentarza: gynio9411
Data: 10-06-2012 08:22:54 
Niestety........
Jestem strasznie rozczarowany tym werdyktem , ale jeszcze bardziej postawa Bradleya. To co robił Bradley to katastrofa. Wiekszosc wypowadzonych ciosow spadala na garde mannego . Jak juz wszedl w wymiane to wychodzil z niej na miekkich nogach. Manny pokazal swietna obronie, walczyl on dojrzale i spokojnie czekal na moment do ataku , a jak juz przyspieszal to bradlrey gubil sie nie wiedzial co ma robic.
Dla mnie wielka niespirawiedliwość.
Ja punktowalem 116-112 nie wiem co widzieli sedziowe w ringu..
Trzeba tez podkreslic to ze z jakim spokojem i klasa manny przyjal ta porazke tak potrafia robic najwieksi mistrzowie.
BRawo Manny
 Autor komentarza: oTT
Data: 10-06-2012 08:30:07 
Nie przepadam za promowaniem Pacman'a, ale ten werdykt jest śmieszny, Bradley urwał góra 2\3 rundy nie więcej. Porównajcie sobie ten pojedynek do ostatniego który stoczył z Marquezem, w którym to meksykanin z kolei został okradziony ale nie aż w tak wyraźny sposób jak to się stało dzisiaj. Duże pieniądze zabijają ten sport !
 Autor komentarza: ProstY
Data: 10-06-2012 08:30:31 
Kocham boks,ale to co sie dzieje na zawodowych ringach,ludzie którzy żądzą tym biznesem sprawiają,że ta dyscyplina sportu staje sie tylko i wyłącznie pozywka dla chciwych promotorów...arum ty fajo!
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 10-06-2012 08:32:11 
gynio9411
masz racje, Bradley walczył katastrofalnie. On ma tylko dobre uniki, ale nic poza tym... Ten rewanż, o ile do niego dojdzie, to będzie taka sama katastrofa jak dziś.... Bradleya nikt nie będzie chciał oglądać jako mistrza i Manny spokojni mógłby olać ten rewanż... Czekam na ruch Pacmana, może rozejdzie się z Arumem, albo będzie weryfikacja wyniku...
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 10-06-2012 08:32:45 
Oczywiście że statystyki nie zawsze odzwierciedlają obraz walki, ale w tym wypadku chyba nikt, za wyjątkiem Aruma i dwu przekupionych oszustów, nie ma wątpliwości jaki jest wynik walki. Gratulacje Manny!
 Autor komentarza: welterweight
Data: 10-06-2012 08:35:01 
jak dla mnie to bradley powinien dostac ostrzezenie.przez 3/4 walki jego głowa byla na wysokosci pasa pacquiao i jak on miał go trafic....?????
 Autor komentarza: rumburak
Data: 10-06-2012 08:37:08 
Jest już wypowiedz Aruma mówi że to skandal dla boksu ,ale zamierza zarobić wielkie pieniądze na rewanżu:)
 Autor komentarza: FANBOX
Data: 10-06-2012 08:49:58 
Właśnie... Manny nic się nie stało... Będzie rewanż kupa baniek do zgarnięcia, a tak musiałby kończyć karierę gdyż piękny kibluje. Tak to jest jednak biznes...
 Autor komentarza: rumburak
Data: 10-06-2012 08:50:01 
Arum o sedziach "Te stare skurw*** nie mają pojęcia o tym, na co patrzą! Co mogę teraz powiedzieć?'
 Autor komentarza: znienacka00
Data: 10-06-2012 08:51:39 
To teraz walka z Floyd'em i wielkie wpierdol i kasa
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 10-06-2012 09:24:55 
Jaka dominacja ? bez komentarza. To W takim razie CHISORA WYGRAŁ Z KLICZKĄ bo tez był lepszy w statystykach (czyt. celniejszy)
 Autor komentarza: SanislawKicinski
Data: 10-06-2012 09:36:54 
Rumburak
W twojej ocenie Bradley miał skończyć jak Hatton
 Autor komentarza: Kecaj
Data: 10-06-2012 10:35:59 
Arum jakby wszędzie nie węszył kasy to by się chyba ze*rał. Pajac jeden, ile już werdyktów wypaczył, to aż trudno zliczyć
 Autor komentarza: rumburak
Data: 10-06-2012 11:06:17 
SanislawKicinski
No i nie skończył chyba się powieszę:)
 Autor komentarza: parasol
Data: 10-06-2012 11:50:36 
glaude gadasz jakieś rzeczy z sufitu o maszynach, a CompuBox to dwóch kolesi, którzy oglądają walkę i zliczają ciosy, ot i cała filozofia. Jedyne zastrzeżenie jakie można do tego mieć, to że power punches to wszystkie ciosy poza prostymi, nawet obcierki. Ale po co taka gadka w tym przypadku? Kto oglądał walkę, to wie, że statystyki oddają jej przebieg w pełni.
 Autor komentarza: jowisz881
Data: 10-06-2012 12:51:19 
Czy są dostępne statystyki runda po rundzie?
Bo wiecie... statystykami ogólnymi można się co najwyżej podetrzeć. Chociaż i wyniki poszczególnych rund nie oddają przebiegu walki. Nie bierze się pod uwagę JAKOŚCI ciosów tylko binarnie: 1-doszedł cios, 0-nie doszedł.
 Autor komentarza: Grypser86
Data: 10-06-2012 13:56:12 
117-111 Pacquaio.
 Autor komentarza: Laik
Data: 10-06-2012 16:19:33 
LESZEK DUDEK TO KOMPROMITACJA DLA TEJ WITRYNY.

TAK STRONNICZEGO DZIENNIKARZYNY TO W ŻYCIU NIGDZIE NIE CZYTAŁEM!!

WAŻ SŁOWA,ZAŁÓŻ FANKLUB PACMANA I TAM WYPISUJ TE PIERDOŁY!!!!!!!
 Autor komentarza: canuck
Data: 10-06-2012 17:05:34 
Kazdy, kto widzial ta walke zdaje sobie sprawe z faktu, ze Pacman wygral zdecydowanie. Bradley wygral moze 2-3 rundy. Ale chyba ta naprawde to tylko jedna. a w miare przekonywujacy sposob.

Stany to jeden z najbardziej skorumpowanych oraz zaklamanych krajow na swiecie, tylko tyle ze ukrywaja sie za parawanem wielkich slow takich jak wolnosc, godnosc, sprawiedliwosc, szanse dla wszystkich, itd. A ja mysllem, ze przekrety zdarzaja sie tylko na lokalnych galach w Stanach.
 Autor komentarza: Kratos
Data: 10-06-2012 21:40:41 
@Laik

Rzeczywistość Cię boli? Goń na onet.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-06-2012 23:02:18 
Z pupy są te statystyki... Jak zobaczyłem, że w 7. rundzie compubox wylicza 24 ciosy Pacquiao i 9 Bradleya to myślałem, że im się zawodnicy pomylili... Nawet Lampley zaczął mówić, że Bradley w tej rundzie trafia częściej od Manny'ego, ale potem długa pauza i "hmm, nie - jednak Pacquiao".

Pacquiao mógł wygrać, ale i 115-113 da się wypunktować dla mnie:

Pacman - Bradley:
1.9-10 (równa)
2.9-10
3.10-9
4.10-9
5.10-9
6.10-9
7.9-10
8.10-9 (równa)
9.9-10
10.9-10
11.9-10
12.9-10
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.