'CHISORA NIE ROZUMIE BOKSU'

David Haye (25-2, 23 KO) postrzegany jest jako brytyjski mistrz w podgrzewaniu atmosfery przed walką. Jego pojedynek z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO) zaplanowany na 14 lipca sam w sobie wzbudza wielkie emocje i właściwie dodatkowej reklamy temu starciu nie trzeba robić.

Pomimo to, były mistrz świata w wadze junior ciężkiej i ciężkiej chętnie opowiada o swoim najbliższym rywalu, który rzekomo nie rozumie prawideł dzisiejszego boksu zawodowego. 

- Dereck dużo gada, ale nie jestem pewny czy on rozumie dzisiejszy boks. Wierzę, że Chisora wyjdzie z nastawieniem urwania głowy, takie scenariusz jest dla mnie idealny. Zobaczycie nową, ulepszoną wersję "Hayemakera" – mówi pewny jak zwykle Haye.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: krajana
Data: 07-06-2012 16:27:13 
Mimo że uważam że Haye wygra bo ma większe umjejętności to jednak mam nadzieje że w końcu dostanie ostry wpier**l bo swoją gadką na to zasługuje. Ja nie wiem czy Ty P.Haye rozumiesz dzisiejszy boks ? Bokser musi mieć przede wszystkim jaja bo to nie sport dla dziewczynek a Ty ich nie masz więc takie gadki to sobie oszczędź :)
 Autor komentarza: nyger1
Data: 07-06-2012 17:22:04 
oczywiscie ze wyjdzie z nastawieniem urwania glowy przecierz on nie umie inaczej boksowac dla mnie zwyciezca jest haye szanse 75-25 takie moje zdanie
 Autor komentarza: Deter
Data: 07-06-2012 17:31:48 
Czy szanowna redakcja zdaje sobie sprawę z tego, że za tego rodzaju "cytowanie" można płacić spore odszkodowanie?
Tego typu swawola amatorskiego pisania w innych okolicznościowość może skończyć się w sądzie. Na szczęście bokser.org nie jest poczytną gazetą...

Jest szaloną różnicą napisać "CHISORA NIE ROZUMIE BOKSU", a "ale nie jestem pewny czy on rozumie dzisiejszy boks". Ja już pomijam niekompetencje, bo nie każdy potrafi tak wyjątkowo trudne i skomplikowane rzeczy jak cytowanie... czyli przepisać słowo w słowo.
Ale redakcja powinna mieć chociaż szacunek dla drugiej osoby - to nie jest eleganckie przypisywać komuś coś, czego on nie powiedział.

"który rzekomo nie rozumie prawideł dzisiejszego boksu zawodowego". A to "rzekomo" to skąd? Z głowy szanownego autora tekstu? Haye powiedział wyraźnie "nie jestem pewien czy on rozumie dzisiejszy boks".

Pewnie jak zwykle... grochem o ścianę :)
Bo cytowanie to przecież swawola i radosna twórczość autora, "takie scenariusz jest" dla niego idealny :)
 Autor komentarza: Deter
Data: 07-06-2012 17:32:31 
Co do szans.
Daję 80-20 dla Davida.
 Autor komentarza: arnold82
Data: 07-06-2012 19:27:03 
Władimir nie zrobił mu krzywdy więc ten napalony zbok też mu nie zrobi, na punkty tym bardziej nie wygra. 90% na Hayea na punkty albo TKO pod koniec walki.
 Autor komentarza: raVadrian
Data: 07-06-2012 22:28:39 
@arnold82 A że Witalij nie zrobił krzywdy Del Boyowi to już nie raczyłeś zauważyć, a przyjął więcej ciosów. TKO pod koniec hahaha... Końcówka to będzi właśnie należała do Chisory jak w każdej jego walce. Zwróćcie też uwagę, że Dereck nigdy nie był na deskach i nie przegrał nigdy z przeciwnikiem mającym mniej niż 200cm wzrostu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.