ARUM RZUCA ARIZIE KŁODY POD NOGI
Redakcja, Informacja własna
2012-06-06
- Bob Arum zabronił mi przebywać w towarzystwie Chaveza i twierdzi, że zostanę aresztowany, jeśli pojawię się z nim w gymie Top Rank - napisał Alex Ariza na swoim Twitterze. - Nigdy wcześniej nie widziałem, żeby promotor świadomie szkodził w ten sposób pięściarzowi, by osiągnąć swój cel. To podłe.
Konflikt kolumbijskiego szkoleniowca od przygotowania fizycznego z szefem grupy Top Rank ciągnie się już od wielu miesięcy. W ostatnim czasie Arum za pomocą kolejnych intryg odsuwa Arizę coraz dalej od jego podopiecznych. Za Alexem wstawił się co prawda Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO), lecz niewyluczone, że Ariza nie będzie mógł kontynuować współpracy z Julio Cesarem Chavezem Jr (45-0-1, 31 KO).
Manny Pacquaio jest w Top Rank , Amir Khan jest w Golden Boy Promotions , i jakoś współpracowali razem . Brytyjczyk zrezygnował z Alexa gdy ten go opuścił i to może być jeden z największych błędów w jego karierze , przed walką z McCloskeyem też to zrobił i co było to każdy pamięta , dlatego do niego wrócił , teraz powinien zrobić to samo.
A skurcze Mannego w walce z JMM ,też nie wzięły się z niczego , Ariza otwarcie mówił ,że Pacquaio olewa sobie jego zalecenia , i skutek był widoczny . Kolumbijczyk to nawet nie 30 % sukcesu , tylko 50-60% , bo pięściarze Roacha wygrywają dzięki szybkości i presji , na którą trzeba mieć kondycje ,zdobywaną przez współpracę z kontrowersyjnym trenerem .
Roach w tej układance jest tak naprawdę najmniej ważnym elementem , jak to mówią "trafiło się ślepej kurze ziarno " , w tym przypadku , nawet 2 ziarna .