MARQUEZ POJAWI SIĘ NA GALI PACQUIAO

Tymczasowy mistrz świata federacji WBO w wadze junior półśredniej, Juan Manuel Marquez (54-6-1, 39 KO), w najbliższą sobotę pojawi się w MGM Grand w Las Vegas, by na żywo obejrzeć pojedynek Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) z Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO).

Późną jesienią "Dinamita" może po raz czwarty zmierzyć się z Filipińczykiem, niezależnie od tego, czy "Pacman" upora się z niepokonanym jak dotąd Amerykaninem. Istnieje również możliwość, że Pacquiao zakończy karierę lub podpisze kontrakt na walkę z kimś innym - wówczas może dojść do pojedynku Bradleya z Marquezem, bo ten pierwszy wciąż dzierży tytuł pełnoprawnego championa WBO w limicie 140 funtów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mirco30
Data: 05-06-2012 21:40:58 
Sędziowie mogli by chociaż raz sprawiedliwie ocenić walke Marqez-Pacman bo jak na 3 walki dwa razy już oszukali meksykańca.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 05-06-2012 21:50:07 
Pierwszą walkę można jeszcze uznać za remisową bo Marquez wygrał tylko jednym punktem. Druga walka to decyzja kontrowersyjna i dość poważny wałek. No a trzecia walka to decyzja skrajnie kontrowersyjna, top10 najgorszych w historii, kpina, żart i hańba.
 Autor komentarza: Dominator83
Data: 05-06-2012 22:37:38 
I znowu ta sama głupia gadka. Ja osobiście nic nie mam do ostatniego pojedynku Paca z Juaną, prawda jest taka że nie trzymali poziomu z ich dwóch wcześniejszych pojedynków ale i tak pojedynek nie był też wcale taki słaby. Co do werdyktu to także mnie nie zdziwił, Marquez doskonale wiedział z kim walczy a mimo tego oprócz dobrej czujki oraz paru niezłych akcji nie spróbował choć raz mocniej przyduśić Paca do ostrego ataku, to jakim prawem on chciał wygrać ten pojedynek nie atakujesz nie wygrywasz. Jak już to mogli dać remis ale tylko po to by zamknąć ten rozdział raz na zawsze. Mam nadzieje że Paco nigdy już nie da rewanżu Marquezowi bo ile można oglądać w kółko i to samo. Został niedosyt po ich ostatniej walce i co z tego, za to teraz Manny walczy z Timothy Bradleyem a Marquez przepraszam z kim będzie walczył a z jakimś pieprzonym mańkutem. dlaczego Juan sam nie wyszedł z Bradleyem przecież z tego co pamiętam to Timothy nie tak dawno rzucał Juanowi chęć stoczenia z nim pojedynku, pamiętam tylko głupie tłumaczenie się Marqueza przed tą walką.
 Autor komentarza: PeterManfredo
Data: 05-06-2012 22:52:12 
Wygraj zaproszenie na galę Wojaka i obejrzyj na żywo walkę Kostecki-Roy Jones Jr

Co musisz zrobić?

Do 6 czerwca zapisz się do 3 edycji mojej ligi typerów.

Mam nadzieję że nie będzie ludzi którzy się zapiszą,zgarną bilet i wypną na ligę. Jest to konkurs dla typerów u mnie grających. ZAPRASZAM DO ZAPISÓW POD TYM WĄTKIEM

Wśród wszystkich zapisanych wylosuję dwie osoby które dostaną po wejściówce na galę.

http://www.blog.bokser.org/
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 05-06-2012 22:52:37 
Marquez myśli, że skoro daje wyrównane walki z Pacquiao, który demoluje wszystkich poza nim, to z tego powodu należy mu się specjalne traktowanie. Że pokarze pare kontr i wszyscy zemdleją z zachwytu. Szkoda, że nie zauważa, że co trzeci jego celny cios ląduje poniżej pasa.
 Autor komentarza: redd
Data: 05-06-2012 23:01:21 
Trzeci pojedynek to wał. Pacquiao pokazał nieskuteczny boks, trafił zaledwie kilka razy bardzo wyraźnie. Pac Man nie miał koncepcji na ten pojedynek, robił "piękne wiatraki", ale nie trafiał. "Stary" Marquez miał zostać zjedzony żywcem, a dał kolejną lekcję Filipińczykowi.

Nie rozumiem argumentu w stylu "bo Marquez nie zaatakował". Walczył skutecznie, kontrował, nie dał się trafiać, jego ciosy były czyste i wyraźne. Po co miał bić się na warunkach Filipińczyka, skoro wciągnął Mannego w swoją grę i punktował go? Nie znam takiej zasady, która mówi, że "aby wygrać z bijokiem musisz iść z nim na wymianę".
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 05-06-2012 23:19:24 
Dominator83

Zgadam się, właśnie miałem to samo napisać.

Dominator83

Nie pieprz głupot jak nie wiesz o co chodzi. Bradley nie rzucił wyzwania Marquezowi tylko powiedział że jak nie dojdzie do jego walki z Pacquiao to chętnie zawalczy z Marquezem. Marquez nie miał mu czego odmawiać i ani on ani Bradley nie mają nic do gadania bo za sznurki pociąga tylko i wyłącznie Arum.
 Autor komentarza: Fexo5
Data: 05-06-2012 23:21:11 
Sorry za błąd zgadzam się oczywiście z redd'em a Dominator83 niech się lepiej już nie udziela
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 05-06-2012 23:58:57 
1wsza i 3cia walka walek - o ile w pierwszej walce jeszcze nie tak strasznie z podanego przez Krzych-a powodu.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 06-06-2012 00:29:58 
Pojawi sie i wyzwie do 4 walki,,
 Autor komentarza: Pongsaklek
Data: 06-06-2012 08:33:03 
Sorry Peter,ale kto by chciał oglądać zwłoki Roy'a?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.