TROUT WYPUNKTOWAŁ RODRIGUEZA

Austin Trout (25-0, 14 KO) zachował nieskazitelny rekord i po dwunastu rundach pokonał wyraźnie na punkty bardzo solidnego Delvina Rodrigueza (26-6-3, 14 KO). "No Doubt" obronił tym samym po raz trzeci tytuł mistrza świata WBA regular w wadze junior średniej. Po walce zwycięzca zapewnił, że jest gotowy, by 15 września stanąć do pojedynku unifikacyjnego z Canelo Alvarezem (40-0-1, 29 KO).

Kilka pierwszych starć trudno było punktować, ale w drugiej połowie walki champion zaczął wyrabiać sobie przewagę. Trout trafiał z większą skutecznością i był aktywniejszy, lecz momentami brakowało mu zdecydowania i agresji. W jedenastej rundzie Rodriguez zdał sobie sprawę, że wyraźnie przegrywa ten pojedynek i dzięki zwiększonemu wysiłkowi wygrał to starcie, lecz Trout nie dopuścił do powtórzenia tej sytuacji w ostatniej odsłonie i przypieczętował wysokie zwycięstwo. Sędziowie punktowali 117-111, 118-110, 120-108 - wszyscy zgodnie dla 26-letniego Amerykanina.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 03-06-2012 05:23:22 
Rodriguez niestety dał sobie narzucić reguły gry, w której Trout jest mistrzem. Taktycznie i technicznie, "No Doubt" jest bliski ideału. Brakuje tylko nieco agresji, ale taki już ma styl ("pure boxer"). Rodriguez zaskoczył mnie negatywnie, bo powinien próbować częściej skracać dystans i nawet wchodzić w klincze... Został perfekcyjnie rozpracowany.

Trout niestety zbyt wiele p4p w karierze nie sprzeda, ale pokonac go będzie cholernie ciężko.
 Autor komentarza: Maynard
Data: 03-06-2012 05:24:56 
*chciałem napisać ppv, ale jestem wykończony ostatnimi dniami i wyszło, jak wyszło:)

Mimo wszystko, dałem radę dotrwać do tej walki i w sumie nie żałuję. Weteranów jednak nie chce mi się oglądać.
 Autor komentarza: lukas017
Data: 03-06-2012 06:24:02 
kiedy walczy tarwer?
 Autor komentarza: kubush2002
Data: 03-06-2012 06:44:59 
MAcie jakieś linki na Tarver Kayode?
 Autor komentarza: Hugo
Data: 03-06-2012 08:00:54 
Trenerowi Rodrigueza należałoby skopać tyłek. Jego bokser poza dwiema pierwszymi rundami i przedostatnią w zasadzie nie podjął walki o zwycięstwo. Dał się wypunktować na dystans jak dzieciak, zamiast zaryzykować i "pójść na wojnę". W porównaniu do Rodrigueza z pojedynków z Wolakiem, to ten dzisiejszy był taki "bez jaj". Może Wolak trafił go w końcówce poniżej pasa?
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 03-06-2012 11:42:59 
Ciekawe, czy Canelo naprawdę będzie chciał walczyć z Troutem. Wszyscy jego poprzedni przeciwnicy mieli co najmniej 30 na karku, a tutaj młody, głodny sukcesu zawodnik, który chce wyrobić swoje własne nazwisko na wygranej z Alvarezem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.