LARA ROZCZAROWANY WYBOREM ALVAREZA

Erislandy Lara (16-1-1, 11 KO) wyraził swoje rozczarowanie faktem, że to Amerykanin James Kirkland (31-1, 27 KO) a nie on jest w tej chwili najbardziej prawdopodobnym kandydatem do walki z Saulem Alvarezem (40-0-1, 29 KO), który po wypadku Paula Williamsa (41-2, 27 KO) w trybie pilnym poszukuje przeciwnika, z którym zmierzy się 15 września.

- Niestety grupa Golden Boy Promotions nie zaproponowała mi walki z Alvarezem - żali się Kubańczyk. - Jestem tym zdezorientowany, bo przecież reprezentuję barwy tej grupy, a przy okazji zajmuję pozycję nr 1 w rankingu. Wszyscy wiedzą o tym, że zarówno fani, media oraz inni obserwatorzy chcą oglądać najlepsze walki. Dlaczego więc podjęto taką decyzję? Nie mam pojęcia.

Przy okazji Lara złożył wyrazy współczucia i moralnego wsparcia dla "Punishera" i jego rodziny:

- Jestem bardzo zasmucony tą wiadomością. Ja i moja rodzina modlimy się za Paula Williamsa i jego rodzinę. Życzę mu z całego serca, by odzyskał zdrowie. Wiem, że jest wojownikiem i jestem przekonany, że nie ma przeszkód, których nie jest w stanie pokonać! Ja i moja rodzina będziemy nadal się modlić i przesyłamy dla niego uściski i serdeczności - zakończył Kubańczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: holy
Data: 30-05-2012 12:06:15 
Wyborem Alvareza, a nie Kirklanda, bo to rudy wybiera, a nie Kirkland, więc powinno być: Lara rozczarowany wyborem Alvareza albo ... wybraniem Kirklanda.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 30-05-2012 12:10:20 
Piękne słowa Lary o Paulu Wiliamsie.
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 30-05-2012 13:20:20 
Alvarez-Lara... jestem za!!! Kirkland jest osiłkiem, ale podatnym na flash knockdowny, co na pewno pasuje rudemu. Generalnie reprezentuje taki boks bez polotu. Lara byłby zdecydowanie ciekawszy.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 30-05-2012 14:40:54 
Ostatni rywale ALvareza : półśredni Hatton, Rhodes, bokser z reality show Gomez, stary Mosley , teraz dostanie bezrękiego Kirklanda . Przecież to są jaja , dlaczego nikt nic z tym nie robi , nie pamiętam by któraś z obron pasa była obowiązkowa , GBP zawłaszczyło sobie pas i robi co chce przy wydatnym udziale pana Sulaimana , osoba która powstrzymała Jose przed odejściem, popełniła jeden z gorszych błędów historii boksu . Dziwne jest to ,że Khan ,mający o wiele lepszych przeciwników jest non stop krytykowany, i nazywany przereklamowanym , a do Alvareza nikt nic nie ma .
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 30-05-2012 15:15:11 
szansepromotions - bo Alvarez to sympatyczny biały meksykaniec, a Khan to ciapaty pyskacz a według przeciętnego polaczka ciapaty powinien co najwyżej z grzecznym uśmiechem sprzedawać kebaby.

PS. szkoda Lary gość się strasznie marnuje a moim zdaniem miałby szanse bliskie 50/50 pokonać Martineza
 Autor komentarza: Maynard
Data: 30-05-2012 15:52:52 
Uważam podobnie, jak Stonka, że Lara miałby spore szanse z Martinezem. Tak więc powinien ubiegać się o eliminator w średniej, albo próbować sprowokować Sergio. Z Alvarezem szanse ma nawet większe, ale ten ostatni słynie z raczej ostrożnego dobierania przeciwników (zaskoczył mnie tylko wybór Williamsa, no ale to już niestety nieaktualne).

Kirkland po kontuzji ma szansę chyba wyłącznie na jakiś lucky punch.

P.S.
Obrona z Rhodesem była obowiązkowa wg Sulaimana. Ta z Kirklandem też może zostać niestety uznana za taką (w końcu pokonał Angulo w eliminatorze). Nie doceniacie sprytu i bezczelności meksykańskiego "patriarchy" WBC.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.