REWANŻ KESSLERA Z FROCHEM NA HORYZONCIE

Zarówno Mikkel Kessler (45-2, 34 KO), jak i Carl Froch (29-2, 21 KO) odbudowali swoje kariery po porażkach z rąk Andre Warda i wiele wskazuje na to, że we wrześniu dojdzie do ich rewanżowego pojedynku. Przypominamy, że w pierwszej walce, która w ramach turnieju Super Six odbyła się w duńskim Herning, po wielkiej wojnie zwyciężył "Viking Warrior".

33-letni Kessler wyraził ochotę na rewanżowe starcie ze starszym o dwa lata Anglikiem w ubiegłą sobotę, kiedy z odległości kilku metrów oglądał spektakularne zwycięstwo "Kobry" nad niepokonanym wcześniej Lucianem Bute (30-1, 24 KO).

- Chcę drugiej walki z Kesslerem. To dobry pomysł, bo telewizja z całą pewnością zechce to pokazać, a fani będą wniebowzięci. Rewanż z nim to mój plan na najbliższą przyszłość - oświadczył Froch. - Mikkel Kessler jest duńskim odpowiednikiem Davida Beckhama. To bohater narodowy i nie ma się czemu dziwić. To wspaniały pięściarz i świetny facet. W zasadzie to całkiem go lubię, moja mama też za nim przepada.

- Walczyłem z Kesslerem na jego terenie i zawarliśmy gentlemańską umowę, że do rewanżu dojdzie u mnie. To honorowy człowiek i wierzę, że dotrzyma słowa, czyli przyjedzie do Nottingham - dodaje nowy mistrz świata IBF w wadze super średniej. - Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, ich pojedynek odbędzie się we wrześniu na wielkim stadionie. Nie widzę żadnych przeciwwskazań. Można zarobić kupę pieniędzy, walka zapowiada się na klasyk, a w stawce znajdzie się jeszcze prestiżowy tytuł. Mamy w Nottingham dwie areny mieszczące 20-30 tysięcy kibiców. Froch jest teraz na ustach wszystkich, więc bez trudu zapełni cały stadion - kończy promotor Eddie Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Toshimoto
Data: 29-05-2012 19:17:23 
Super by było ;)
 Autor komentarza: lefthook2012
Data: 29-05-2012 19:18:52 
KEssler do swojej ostatniej walki sparowal z Ovillem Mckenzie ... Ovill mówił ze żadna rewelacja ... Mało tego kilka razy odwolywalismy sparringi bo Ovill był dla keslera za szybki i przede wszystkim za silny.. Froch tez jest puncherem....:))) a propo UK ... Miał sie odbyć rewanż pomiędzy Mcphilbinem i Macca ale.... Macca odwołał walkę !!!! Shane jest lekko załamany i zastanawia sie jak odzyskać pas ....
 Autor komentarza: Mundial
Data: 29-05-2012 19:19:18 
Byłoby ekstra gdyby we wszystkich kategoriach czołówka walczyła ze sobą jak w super średniej
 Autor komentarza: SweetPea
Data: 29-05-2012 19:20:46 
Ale ciężka też się zaczyna robić ciekawa
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 29-05-2012 19:30:10 
Tak , bardzo klarowna super średnia po HW i CW to teraz moja ulubiona kategoria.
 Autor komentarza: Rogs
Data: 29-05-2012 19:32:43 
Zdecydowanie najmocniej obsadzona kategoria wagowa.
Wystarczy wymienić chodzby kilku:Ward,Kessler,Froch,Bute,Stieglitz.

I jeszcze spora grupa która dobija sie do tego top 5: Dirrell,Oosthuizen,Abraham,Pavlik,Groves,DeGale,Stevenson i jeszcze kilku innych ciekawych.

Tylko pozazdrosić rywalizacji,każda walka z w/w była by super ciekawym pojedynkiem.
 Autor komentarza: Fuchs23
Data: 29-05-2012 20:26:56 
To co się dzieje w super średniej to kapitalna sprawa. Najlepsi bez zbędnych ceregieli walczą ze sobą. To powinna być norma a nie wyjątek. Z prawdziwą patologią mamy za to do czynienia w kategorii średniej.
Co do walki Froch- Kessler to wygra Anglik. Kesslerowi trudno będzie wygrać w Anglii na punkty a znokautować Frocha mu się nie uda. Z tego co pamiętam w ich pierwszej walce to Froch kilka razy wstrząsnął Duńczykiem a nie na odwrót.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 29-05-2012 20:57:20 
@Fuchs23
Najbardziej zraniony był jednak Froch, któremu ugieły się nogi po jednym kontrującym prawym Kesslera.
Nie mniej jednak gdyby tamta walka odbyła się w Anglii to Froch byłby zwycięscą. Ja punktowałem walkę remisową, ze wskazaniem na Frocha, ponadto to Anglik był wtedy mistrzem.

Jestem pewien, że druga walka byłaby tak samo emocjonująca i już od 3 dni o niej mówię i mam nadzieję, że do niej dojdzie.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 29-05-2012 21:04:03 
no myśle że dojdzie do tej walki pamietam tamtą walke ja punktowałem 7 runf dla kesslera i 5 dla frocha!!
w rewanżu bedzie froch nieznacznym faworytem ale wynik sprawą otwartą!
 Autor komentarza: Paulpolska
Data: 29-05-2012 21:14:37 
Gdyby wziąć bokserów z całego świata i porównać ich ostatnich 5 rywali to Froch miałby 1 miejsce w P4P mówię całkiem poważnie heh
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-05-2012 22:01:22 
Paulpolska Ward ma ostatnich rywali podobnej klasy a nie przegrał! i pokonał Frocha
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 22:13:06 
@StonkaKartoflana
Ward stoczyl serie trudnych walk w SuperSix i lize rany.
Froch stoczyl osiem walk z rzedu z rywalami z topu w tym kilka na wyjezdzie a w pierwszej walce po turnieju zlal Bute,do ktorego Ward zabieral sie z pewna taka niesmialoscia.
Ciekawe jak zareagowalby Ward kiedy przyszloby mu walczyc np. w Nottingham czy w Danii a nie na wlasnym podworku?
Andre wygral w cuglach SuperSix ale karty zostaly rozdane pod niego.
 Autor komentarza: BadNews
Data: 29-05-2012 22:20:38 
froch nie jest puncherem raczej kumulacjami niszczy.. ale to moj ulubiony piesciarz ale wiecie dlaczego ? kto zgadnie ma browara :)
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-05-2012 22:21:52 
clyde22 - oczywiście, że Froch najodważniejszy obecnie bokser zresztą bardzo go lubię. Ale Wardowi nie można nic zarzucić choćby Dawson - po wielkim zwycięstwie i jak na superśrednią ogromny fizycznie!
dlaczego sądzisz że karty rozdano pod Warda??? nie był wtedy nawet faworytem.
 Autor komentarza: Mundial
Data: 29-05-2012 22:26:58 
BadNews
Bo to twardy skurczybyk z polskimi korzeniami????
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 22:28:39 
Ward wszystko walczyl u siebie a pojedynek po drugiej stronie Oceanu np. z Kesslerem bylby dla niego znacznie trudniejszy.
Rowniez Froch jest duzo lepszy majac za soba wsparcie fanow.
Nie twierdze ,ze u siebie pokonaliby Warda ale chcialbym zobaczyc go w niekomfortowych dla siebie warunkach.
Bute zupelnie sie pogubil w Anglii...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 29-05-2012 22:30:38 
Jak jednak chciałbym zobaczyć rewanż z Wardem , może tym razem Froch spróbowałby czegoś innego.
Co do walki z Kesslerem , to Mikkelowi zabrakło planu B , gdyż przez pierwszą część walki całkiem nieźle sobie radził .
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 22:33:56 
A co do Warda i Dawsona to juz napisalem pod innym tematem.
Ward przebakiwal o przejsciu do polciezkiej ,w ktorej byl mistrzem olimpijskim ale jak uslyszal,ze Dawson jest gotow zbijac wage to rzucil sie na te okazje skwapliwie.
John Scully-trener Dawsona nie byl zachwycony tym co Chad wypalil o umownym limicie.Jest to glupie oddawanie przewagi Wardowi a przeciez polciezka to bardzo prestizowa kategoria.
 Autor komentarza: BadNews
Data: 29-05-2012 22:50:09 
nie bo to koles co nie unika nikogo i walczy z top5 nikogo nie unikal i nie chodzi mi o korzenie tylko o jaja ;]
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-05-2012 23:06:02 
clyde22 - sądzisz że Froch by pokonał Warda na neutralnym terenie?
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 23:11:22 
Nie ,ale w Anglii mysle,ze bardziej by go przydusil.
Froch walczy gorzej za Oceanem ,Kessler rowniez.
Ciekawi mnie jak Ward znioslby psychicznie walke poza domem.
Jest lepszym bokserem bez dwoch zdan ale Bute rowniez mial wiecej atutow.
 Autor komentarza: SanislawKicinski
Data: 29-05-2012 23:14:16 
Ludzie przestańcie pie...lić o tych jego korzeniach bo to się przykre robi. Na siłę szukacie w nim polaka.
Co do walki Ward vs Froch to prawda jest taka, że anglik został zdeklasowany i choćby walka odbyła się na Antarktydzie to wynik by był ten sam.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-05-2012 23:16:30 
clyde22 - bute na razie obijał klasę średnią więc kto wiedział? czy Froch walczy gorzej za oceanem? nie widzę tej zależności. Moim zdaniej raczej ostatnio walczy lepiej. Też chciałbym żeby był rewanż z Wardem i kibicowałbym Frochowi ale sądzę że by przegrał, Ward to cwaniak klasy Hopkinsa i w wielkiej formie.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 29-05-2012 23:17:56 
SanislawKicinski - na Antarktydzie widziałbym szanse, biali lepiej znoszą zimno:)))))
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 23:21:54 
Panowie gdyby miejsce nie stanowilo roznicy to Ward chetniej ruszalby sie spoza Oakland.
Rowniez walka Bute-Froch w Kanadzie bylaby trudniejsza dla Cobry.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 29-05-2012 23:26:40 
To byłoby coś. Super średnia to najfajniejsza waga. Szkoda że Martinez i Chavez nie atakują tej kategorii...
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 29-05-2012 23:52:44 
@clyde22
Raczej wątpię by miejsce stanowiło różnicę , walka finałowa s6 była w Atlantic city , i większość kibiców przyleciała z Anglii , więc publiczność za Frochem . Co się stało na walce , to każdy pamięta .
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 30-05-2012 01:09:05 
Paulpolska:

"Gdyby wziąć bokserów z całego świata i porównać ich ostatnich 5 rywali to Froch miałby 1 miejsce w P4P mówię całkiem poważnie heh"

StonkaKartoflana:

"Paulpolska Ward ma ostatnich rywali podobnej klasy a nie przegrał! i pokonał Frocha"

Co by nie mówić, to Froch zainteresował świat wagą super średnią. Poza tym, jego przeciwnicy byli lepsi, niż Ward-a ( Ward nie walczył z Dirrell-em, lecz słabym Green-em, a przed turniejem Froch walczył z niepokonanym wówczas Pascal-em ), a jego walki były bardziej emocjonujące.

Co się zaś tyczy walki Froch-Kessler, to z pewnością do niej dojdzie. Kessler ją przegra, ale kasa się będzie zgadzać, a Duńczyk nie pozostawi po sobie niesmaku.
 Autor komentarza: Dominic
Data: 30-05-2012 01:36:20 
I dobrze Panowie mają sobie coś do udowodnienia - poza tym najlepsi powinni walczyć z najlepszymi i tak jest w tym przypadku .
 Autor komentarza: clyde22
Data: 30-05-2012 09:09:04 
@szansepromotions
To,ze w Atlantic City bylo sporo kibicow z Wysp nie znaczy,ze Carl byl u siebie w domu.
Nie przypadkiem dwie najlepsze walki Frocha tzn.Pascal i Bute odbyly sie w Nottingham.Rowniez malo efektowna i kontrowersyjnie zakonczona walka ze znakomitym Dirrellem bedzie postrzegana w innym swietle gdy Andre Dirrell zacznie odnosic sukcesy na jakie go stac.
Natomiast w dwoch walkach za Oceanem ;z Taylorem i Wardem,Froch wypadl blado.
O ile zdolal dopasc Taylora to Ward jest za cwany,zeby dac sie ustrzelic w ostatnich rundach.
Oczywiscie glowna przewaga Warda to szybkosc i inteligencja ringowa i Froch zawsze bedzie mial piekielnie ciezko z S.O.G ale chcialbym zobaczyc Warda z dala od domu pod presja tysiecy kibicow przeciwnika.
Zreszta w kazdym sporcie home court advantage to podstawa.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.