FROCH NUMEREM JEDEN WEDŁUG 'RINGU'

Internetowa strona magazynu "The Ring" uaktualniła swój ranking w kategorii super średniej. Oczywiście zmiany musiały nastąpić po sobotniej detronizacji Luciana Bute (30-1, 24 KO) przez niezmordowanego Carla Frocha (29-2, 21 KO). Nowy mistrz IBF wskoczył na pierwsze miejsce zestawienia, które wcześniej okupował Rumun. Mistrzem niezmiennie pozostaje Andre Ward (25-0, 13 KO).

Wysokie drugie miejsce według fachowców "Biblii Boksu" piastuje Robert Stieglitz (42-2, 23 KO), a Bute spadł na 3. lokatę. Co ciekawe, na 7. placu znalazł się najbliższy rywal naszego Andrzeja Fonfary – Glen Johnson (51-16-2, 35 KO). Numerem 9. jest Arthur Abraham (34-3, 27 KO), czyli ostatni pogromca Piotra Wilczewskiego.

W rozwinięciu pełny ranking "The Ring" w wadze super średniej (limit 168 funtów).

Mistrz: Andre Ward (25-0, 13 KO)
1.    Carl Froch (29-2, 21 KO)
2.    Robert Stieglitz (42-2, 23 KO)
3.    Lucian Bute (30-1, 24 KO)
4.    Thomas Oosthuizen (19-1, 13 KO)
5.    Sakio Bika (29-5-2, 20 KO)
6.    George Groves (14-0, 11 KO)
7.    Glen Johnson (51-16-2, 35 KO)
8.    Andre Dirrell (20-1, 14 KO)
9.    Arthur Abraham (34-3, 27 KO)
10.    Edwin Rodriguez (21-0, 14 KO)
 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-05-2012 15:48:36 
"The Ring"-zmiennym jest...
 Autor komentarza: Gogito
Data: 29-05-2012 15:49:44 
Czyli Fonfara wygrywając wskakuje do 10, a to by już mu otworzyło drogę do walki o tytuł. Chociaż nie powinien się jeszcze śpieszyć i spokojnie zawalczyć jeszcze ze 2 walki, a potem już o Mistrzostwo. Ale najpierw musi wygrać z Johnsonem. Ciekawa perspektywa przed nim:)
 Autor komentarza: MarcinM
Data: 29-05-2012 15:52:22 
@gogito

zwróć uwage ze fonfara walczy w półcięzkiej (i w takiej wadze bd walczyl z johnsonem).

natomiast ten ranking dotyczy super średniej
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 29-05-2012 15:52:56 
Moim zdaniem Johnson to za mocny rywal dla Andrzeja na ten czas , Fonfara nie stoczył jeszcze 12 rundowego boju , a Glen jest za twardy (to taki rywal po którego pokonaniu wchodzisz do czołówki ) Lepszym rywalem na tą porę byłby Miranda .
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 29-05-2012 15:54:21 
Oosthuizen na 4 ? przecież to kpina (swoją drogą Tommy ma 193 cm wzrostu :D )
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 29-05-2012 15:54:43 
Froch na 1 to przesada, podobnie Oosthuizen na 4 oraz Dirrell na 8, który powinien być zdecydowania wyżej.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 29-05-2012 15:55:28 
Aaaa nie, nie zauważyłem że Ward jako mistrz nie jest w rankingu, w takim razie jestem w stanie zgodzić się z Frochem na 1
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 29-05-2012 16:04:18 
Ułożyć taki ranking to prz***bane, Bute, który poza ostatnim pojedynkiem zawsze świetnie musi spaść, a Froch musi być wyżej, ale jak Dirrel pokonał Frocha to czemu miałby być 7 miejsc pod nim, Saiko Bika, który przegrał wszystkie swoje ważne walki, ale jest solidną marką też zasługuje na jakąś pozycje. Żeby było ciekawiej to do tego wszystkiego trzeba wsadzić weteranów i prospektów. A aby jeszcze trochę namieszać mamy Abrahama, który powinien tutaj być i pasowałby na koniec stawki, chociaż kto wie czy Thomas Oosthuizen by go pokonał. Jak na początku powiedziałem prze***ane.
 Autor komentarza: Deter
Data: 29-05-2012 16:35:42 
Przecież ranking to widzimisię autora. Ktokolwiek wierzy w to, że ranking "The Ring" ma jakąś szczególną wartość?
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 29-05-2012 16:40:41 
Deter
Lepszy "The Ring" niż federacjii.
 Autor komentarza: un4given
Data: 29-05-2012 16:54:58 
@Deter

Ma wartość jeśli na nim opierają się wielkie telewizję, jak HBO, czy SHOWTIME. A tak PODOBNO - nie chce mówić na pewno bo tak tylko słyszałem/czytałem) - jest ...
 Autor komentarza: Emilio
Data: 29-05-2012 16:56:04 
chyba za bardzo sie podniecili tym zwycięstwem wszyscy. Kessler imho pokonałby ponownie Frocha, Ward też.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-05-2012 17:11:48 
Imho, pewnie, by - to trochę za mało :)

Jak Froch ładnie powiedział jeszcze przed walką z Bute, jeśli spotyka się dwóch świetnych pięściarzy, to po 10 ich pojedynkach między sobą, żaden nie będzie mieć bilansu 10-0 czy 9-1, tylko 6-4, 5-5. Chodzi o to, że Froch mierzył się z absolutną czołówką i całkowicie zasługuje na wysokie miejsca, choćby jako zachęta dla tych zawodników, którzy są chowani pod kloszem.

Z Kesslerem dał równą walkę, a od tego czasu Carl zrobił duże postępy, natomiast Mikel raczej jedynie zardzewiał.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-05-2012 17:13:30 
Zresztą jeśli Stieglitz jest 2., to naprawdę nie wiem na którym miejscu w tej zabawie z rankingami miałby być Froch :P
 Autor komentarza: bonkers
Data: 29-05-2012 17:29:05 
widać jak na dłoni ,że Ringu sie opiera się na zasadzie "zdaje mi się że ten jest lepszy od tamtego"
 Autor komentarza: milosz762
Data: 29-05-2012 17:32:31 
stierlgitz na 2 miejscu to kpina a gdzie kesller!
 Autor komentarza: Matys90
Data: 29-05-2012 17:37:28 
No, Kessler oficjalnie jest w półciężkiej teraz.
 Autor komentarza: SGS
Data: 29-05-2012 19:03:15 
Stieglitz zdecydowanie za wysoko, Dirrel zdecydowanie za nisko. Ciekawe jak oni ukladaja te rankingi bo chyba nie na podstawie realnych mozliwosci danego zawodnika..
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 19:07:43 
Siieglitz boksuje aktywnie,zadajac mnostwo ciosow ale jego obrona jest dziurawa jak szwajcarski ser.
Szkoda,ze Groves doznal kontuzji bo pas Roberta pewnie zmieni wlasciciela po najblizszej walce.
Nie zdziwie sie jak Abraham znokautuje Stieglitza.
 Autor komentarza: ElTerrible
Data: 29-05-2012 22:05:47 
Ale Froch namieszał tym swoim zwycięstwem, wszyscy o nim gadają. Z Wardem szansę na zwycięstwo ma tylko Dirrel, ale oni nigdy ze sobą nie zawalczą. Chyba że Dawson da radę, tylko czy zejdzie do super średniej?
 Autor komentarza: clyde22
Data: 29-05-2012 22:18:04 
A dlaczego nie zawalcza?Dirrell powiedzial,ze walka z Wardem jak najbardziej go interesuje.
Ward jakis czas temu mowil o przejsciu do polciezkiej,w ktorej przeciez wygral Olimpiade ale kiedy Dawson tuz po walce glupio wypalil o zejsciu nizej dla Warda to Andre uczepil sie tej przewagi jak rzep psiego ogona.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.