LAROUCHE: BUTE POTRZEBUJE CZASU

Lucian Bute (30-1, 24 KO), który w weekend doznał pierwszej zawodowej porażki z rąk Carla Frocha (29-2, 21 KO), udał się po walce do ojczystej Rumunii, aby odpocząć i pozbierać myśli.

- Lucian potrzebuje czasu. Musi usiąść i się zrelaksować. (…) Pod względem fizycznym wszystko gra. Ma natomiast złamane serce – powiedział trener Stephane Larouche.

Bute może skorzystać z klauzuli rewanżu i zmierzyć się z Frochem w Montrealu, ale szkoleniowiec przyznał, że do tego jeszcze daleka droga.

- W tej chwili nie chodzi o rewanż, a o to, kiedy wróci. Po takiej porażce potrzeba czasu. To twardy charakter, silna osobowość, jeżeli wszystko dobrze pójdzie, może na tym nawet dobrze wyjść – stwierdził.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lebowski
Data: 29-05-2012 11:29:40 
Bute bardzo się przestraszył Frocha. Czwarta i piąta runda wyglądały jakby wyrośnięty ósmoklasista okładał chorowitego kujona z 6b. Szkoda mi Bute, bo z tego co można o nim przeczytać to w porządku człowiek, ale wg mnie bo takim laniu może nie wrócić już na poziom mistrzowski. Starł się z czołgiem i poległ, szkoda.
Gdyby jednak mu się udało to wiadomo jakich zawodników musi omijać. Wg mnie jego walki z Dirrelem czy Wardem mogłyby być wyrównane. Z Kesslerem chyba byłoby podobnie jak w ostatnią sobotę.
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 29-05-2012 11:34:59 
Zdecydowanie z
Kesslerem nie jest bez szans. Kessler zwałował Frocha więc rewanż się Karlowi należy. A w ss trzeba znaleźć człowieka numer 3! Może Sztyrlitz powinien wyjść do Bute? Lub koł Abraham? Małego Abrahama by pewnie pojechał. Kibicowałem Kobrze bo to wybitny zawodnik, obaj mają arcyciekawe style. Potem dla Kobry rewanż z Dirrelem. A potem np. Pascal!
 Autor komentarza: kapitanbomba
Data: 29-05-2012 11:39:38 
Głupi turniej w nudnej wadze zrobił z niej świetną wagę! Sam turniej lipny wielu się wycofało, wielu pękło. Najlepiej zrobił właśnie Kessler że uciekł z turnieju i nie dał się ośmieszyć do końca, chociaż Greena by pokonał to ani rewanż z Kobrą ani Andre Ward, ani Dirrel nie są w zasięgu. Powalczyć może z Abrahamem (ale to nie realne), Bute (wątpie ale mogę się mylić) i paroma mniejszymi... Ale waga super..
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-05-2012 12:18:16 
Nie skreślajmy jeszcze Bute! Sam niedawno pisałem ,że balon pękł ale po ochłonięciu stwierdzaam ,że to głupota bo niejeden bokser w histori podnosił się po dużo gorzszych batach.Ta porażka z jednej strony mogła świadczyć ,że Rumun był przeceniany ale z drugiej strony być może był to wypadek przy pracy ,niepasujący stylowo rywal.żle dobrana taktyka.Jeżeli chodzi o Bute to nic nie jest jeszcze przesądzone potrzeba kolejnych walk z topem ,żeby powiedzieć jakie naprawdę jest jego miejsce w super średniej.
 Autor komentarza: Ned
Data: 29-05-2012 12:21:05 
Proponuję odpoczynek, lekka walka na przetarcie, a potem walka z Abrahamem, która pozwoli określić w jakim miejscu jest Bute.
 Autor komentarza: arp
Data: 29-05-2012 12:32:35 
w walce frocha z kesslerem nie zauważyłem wałka ..
 Autor komentarza: glaude
Data: 29-05-2012 13:17:27 
Oglądałem tę walkę już 3 raz i uważam, ze Bute ma osobowość i szczękę Maccarinellego. Może się mylę, ale dla mnie nic więcej już z niego nie będzie.

Prawe sierpy i haki z doskoku serwowane w tej walce przez Kobrę to 1 klasa. Zadając je wybijał się z lewej nogi i wchodził wagą całego ciała z ciosem. Lucek i tak ma mocny łeb, że tyle prawych z doskoku wytrzymał. Natomiast słabszą od szczęki ma psychikę. I to było widać. Ma wrodzony strach, niczym już tego nie zwalczy.
Amen.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-05-2012 14:32:53 
glaude wiesz gdyby miał wrodzony strach to raczej nie osiągną by tak wiele w boksie zarówno zawodowym jak i amatorskim.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 29-05-2012 14:48:31 
W tym przypadku ważne jest, żeby zdiagnozować przyczynę słabego występu i wyciągnąć wnioski. Osobiście najbardziej podejrzewam zbyt duże i szybkie zbijanie wagi i dopasowaną do tego stanu taktykę, która zawiodła. Jeżeli tak jest, to Bute powinien rozważyć przejście do półciężkiej. W super średniej należy do wyższych bokserów, a wkroczył w wiek, kiedy człowiek zaczyna przybierać na wadze, jedząc tyle samo, co przedtem.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-05-2012 15:38:20 
Hugo tylo ciekawe czy po przeniesieniu do wyższej kategorii nie straci koronnego atutu jakim jest petarda w łapie!
 Autor komentarza: beniaminGT
Data: 29-05-2012 15:47:49 
Problemem Bute jest nie tyle szklana szczęka, co fakt, że szybko odcina mu nogi. Nie ma znaczenia, że przyjął dużo bomb od Frocha i ustał - po pierwszej mocniejszej stracił nogi i było po walce. Rewanż z Frochem jest bez sensu, gdyż Rumun nie radzi sobie z chaosem, jaki wnosi do ringu Wyspiarz. Gdyby walczyli 10 razy, Bute przegrałby wszystkie pojedynki. Nie wykluczone, że jest to koniec Rumuna. Jego boks opiera się na pracy nóg, a Froch pokazał jak łatwo można ten element wyłączyć. To trochę jak z Gołotą. Gdy rywale spostrzegli, że powoli wchodzi w walkę zaczęli go regularnie atakować od pierwszej sekundy walki - praktycznie za każdym razem z powodzeniem. Bute może wrócić, ale na walki z technikami w stylu Ward-a, czy Dirrell-a, tylko o klasę słabszymi. Pytanie, czy to ma sens. Na wojny ringowe się nie nadaje. Pokazała to nawet walka z Glenem Johnson-em ( dla mnie remisowa ), gdzie Bute po prostu udawał, że walczy, a nie miał odwagi podejść i zrobić coś znaczącego. Natomiast, Froch powinien walczyć z Kessler-em i dokończyć to, co zaczął w pierwszej ich walce. A potem rzeczywiście, bardzo ciekawa opcja z Pascal-em. Przecież ich pierwsza walka, to była niewiarygodna rzeźnia. Froch wygrał chyba niezasłużenie, ale pokazał, że nie da się go znokautować, chyba, że młotkiem.
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 29-05-2012 16:07:33 
Dal mnie wytrzymałość Frocha to wciąż zagadka - niby wszyscy wymieniają ją jako jedną z jego głównych zalet, z drugiej zawiodła go z Taylorem, Dirrellem czy Kesslerem. Według mnie Frocha jak najbardziej można znokautować i bez młotka :)
Co do Bute to mimo że się zawiodłem, jeszcze poczekałbym ze skreślaniem go i jednoznaczną oceną czy w ogóle coś z niego będzie. Chyba za bardzo przyzwyczailiśmy się do pompowania rekordów skoro radzimy koniec kariery zawodnikowi po pierwszej porażce.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 29-05-2012 21:18:01 
froch ma mocną szceke ale leżał na deskach z taylorem

a walce z keslerem może być róznie!
jesli kessler trafił by czysto w czubek jak greena to kto wie czy by go nie posadził na dupie!
 Autor komentarza: canuck
Data: 30-05-2012 04:25:43 
Ja bym Bute jeszcze nie skreslal. Napewno mial zly plan walki, aby wciagac punchera w pulapke przy linach, tak zeby go kontrowac.

"Silne" kontry Bute nie zrobily na Froch zadnego wrazenia. To nie byl dobry plan na walke z puncherem, ktory ma granitowa szczeka, spore umiejetnosci, zelazna kondycje oraz niesamowita wole zwyciestwa.

Bute napewno wyciagnie z tej walki wnioski na przyszlosc!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.