HEARN: BUTE NIE BĘDZIE CHCIAŁ REWANŻU

Promotor Eddie Hearn nie sądzi, aby Lucian Bute (30-1, 24 KO) wykorzystał klauzulę rewanżu i ponownie wszedł do ringu z Carlem Frochem (29-2, 21 KO). W weekend Rumun przegrał z Brytyjczykiem przez techniczny nokaut w piątej rundzie. Przed pojedynkiem ustalono, że rewanż odbyłby się w Montrealu, gdzie mieszka Bute.

- Spójrzmy prawdzie w oczy – czy on naprawdę chciałby ponownie walczyć z Carlem Frochem po tym, przez co przeszedł? Pewnie, jest opcja rewanżu, zgodzimy się na niego, jeżeli Bute będzie chciał, ale naprawdę wątpię, aby do tego doszło. Sądzę, że Bute będzie się chciał pozbierać i wrócić pod koniec roku, a może dopiero w przyszłym – stwierdził Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gregor07
Data: 28-05-2012 12:09:09 
Panowie już południe, także rano mineło i pytam się gdzie są wyniki konkursu, bo nie wiem czy mam bilety kupować ;)
 Autor komentarza: jan
Data: 28-05-2012 12:16:25 
Ja tez brałem udział i chciałbym wiedzieć!
A co do Bute, to chyba jego koniec.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 28-05-2012 12:59:03 
jan
Podobnie jak bardzo spora cześć kibiców całkowicie skreślasz przyszłość Luciana. Przecież lepsi bokserzy zbierali się po większych batach - Frazier po porażce z Foremanem, Gołota po batach od Lewisa, Lewis po KO od McCall czy Władimir po tym jak Brewster skopał mu tyłek...
Jeszcze 3 dni temu w opinii większość Bute niszczył Frocha i miał predyspozycję do rywalizacji z Wardem, teraz Ci sami ludzie uważają że jest już skończony.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 28-05-2012 13:04:00 
To są spekulacje dotyczące samego Bute, jego psychiki. Froch zdaje się powiedział, że po 3. rundzie widział w oczach Bute rezygnację, jakieś spojrzenia w stronę narożnika. Zresztą już chyba w 1. rundzie jak Lucian dostał mocniej po głowie - spojrzał się na sędziego, jakby pytając "to tak można?" :P

To była tego typu porażka, która może kończyć karierę, ale raczej jest za nazwiskiem Bute wciąż zbyt dużo pieniędzy, żeby promotorzy pozwolili mu odejść, zresztą mam nadzieję, że Bute sam nie zrezygnuje, bo fajnie się go ogląda. Frazier został zniszczony przez Foremana, ale potrafił wygrać z The Greatest - Alim. Myślę, że podobnie może być tutaj, gdzie Froch=Foreman, a Ward=Ali ;)
 Autor komentarza: JamesBlad
Data: 28-05-2012 13:06:23 
Władimir też był skończony nie raz.Tacy "kibice"
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 28-05-2012 13:06:27 
Waciaka dostanie jakiegos ,a nie Frocha hahaa
 Autor komentarza: jan
Data: 28-05-2012 13:11:04 
Macie rację Panowie. Boks nie kończy się na jednej przegranej, a czasem wręcz się zaczyna prawdziwa kariera. Przykładów jest mnóstwo. Zbyt pochopnie go skreśliłem, macie rację. Zobaczymy jak się podniesie po tej przegranej.
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 28-05-2012 13:18:26 
Dokładnie, takie wpierdy kończą kariery bardzo często. Facet cały czas był niepokonany, nie wiedział co to znaczy dostać i zejść z ringu przegranym. W końcu nadchodzi dzień w którym trzeba uznać wyższość przeciwnika, ale co innego przegrać na punkty, po 12 rundach powiedzmy wyrównanej walki i dobrej walki, a co innego przegrać zostając zdemolowanym w taki sposób. Już nawet czyste KO przez pojedynczy cios, nie zniszczy tak psychiki jak totalna bezradność i przyjmowanie tylu bomb.
 Autor komentarza: milosz762
Data: 28-05-2012 13:41:29 
dokładnie okaz e sie czy Bute wogle wróci do Boksu syndrom Tyolora
tu się nasuwa już po pierwszej klessce i porązce przez ko z pavlikiem!! nie był tym samym zawodnikiem i nie odpudował sie !!

teraz czekam na rewanż Frocha z direllem lub kaeslerem!
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-05-2012 13:41:49 
Pożyjemy zobaczymy co dalej z Rumunem.Osobiście stawiałem na Carla ale niezbyt klarownie,znaczy się ogólnie za faworyta(minimalnego)uważałem Bute,ale coś mi podpowiadało żeby obstawić Frocha i tak też zrobiłem.

A pisanie teraz po walce że Rumun to bum/kelner czy patałach ma się tak jak pisanie że Władek to bum bo przegrał z Purritym.Przecież Froch to ścisły top tej wagi,a Ross był tylko średniakiem.Po prostu to boks i nawet w walce wybitnych bokserów czasem dochodzi do deklasacji.Mam nadzieję że Lucek się pozbiera i jeszcze pokaże klasę tym co go skreślają po wtopie.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-05-2012 13:45:02 
milosz762
Jest też drugi typ bokserów,to bokserzy pokroju Cotto,Władek,Lennox,ich porażki czyniły mocniejszymi,wszystko siedzi w ludzkiej psychice,zobaczymy z jakiej gliny jest Bute.Ja mu życzę jak najlepiej.
 Autor komentarza: zeitgeist
Data: 28-05-2012 13:48:08 
To ze Bute zostal rozjechany przez Frocha wcale nie znaczy ze jest skonczony ,moze akurat Carla styl mu nie lezy i i innymi zawodnikami z czolowki da dobre alki pozyjemy zobaczymy
 Autor komentarza: coolpix
Data: 28-05-2012 13:49:47 
witaj liściu:)zgadzam się w 100%.też stawiałem na rumuna,ale nie skreślam go w przyszłości i nie uważam,że to jego koniec.pozdrawiam.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 28-05-2012 13:58:33 
coolpix
No witaj)Ja liczyłem że Carl da mu ciężką przeprawę,szczerze to myślałem że to będzie bardzo wyrównany pojedynek w którym szalę zwycięstwa przechyli miejsce rozgrywania walki,stąd mój typ na Carla na punkty.Pisałem też wcześniej że moja sympatia też jest po stronie Frocha,lubię gościa za absolutne nie unikanie nikogo i pomimo dużego gadulstwa nie obraża rywali.Nie rozumiem za to skąd po przegranej od razu biorą się wpisy że szklanka,że bum,dla mnie to trochę chore,ja nawet jak kogoś szczerze nie lubię to nie skreślam go po porażce,tym bardziej z zawodziorem klasy Frocha.
 Autor komentarza: Peterr48
Data: 28-05-2012 14:21:16 
MatMaister90
Jeszcze raz przytocze przypadek Fraziera - niepokonany pogromca Aliego zostaje całkowicie zdelkasowany przez Foremana - w ciągu 2 rund 6 razy na deskach! Później Frazier stocza jeszcze 2 batalie z Alim, które niekoniecznie powinien przegrać...
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 28-05-2012 15:48:45 
Panowie, spójrzmy prawdzie w oczy.
Bute to bum i kelner, który nie ma pojęcia o boksie.
Jest skończony.
No... może mu dadzą jakiegoś "waciaka".
Tak twierdzi znakomity komentator boksu, Krowa-Z-Bronxu. A krowy jakiś tam rozum mają. Mały bo mały, ale własny.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.