MARQUEZ PRZEDSTAWIA WARUNKI

Bob Arum najwyraźniej obiecał już Juanowi Manuelowi Marquezowi (54-6-1, 39 KO) czwartą walkę z Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO) - w dodatku na warunkach meksykańskiej legendy boksu. Czego, oprócz góry pieniędzy, żąda "Dinamita"?

- Kolejny pojedynek z Pacquiao nie może odbyć się w Las Vegas. Już trzy razy mnie tam obrabowali, nie chcę powtórki z rozrywki. Nie podobają mi się sędziowie, których wyznacza Komisja Stanu Nevada - oświadczył Marquez.

- Poproszę o zorganizowanie tej walki w Teksasie lub Kalifornii, gdzie zasady dobierania sędziów są bardziej elastyczne. Jeden sędzia powinien być z Meksyku, drugi z Filipin, a trzeci ze Stanów Zjednoczonych. Chcę, żeby w trójce znalazł się neutralny człowiek - kończy 38-letni pięściarz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 28-05-2012 08:44:59 
Dobry zawodnik, ale straszny płaczek. Niech w ringu zdominuje Pacmana skoro jest od niego lepszy i nie pozostawi wątpliwości. Póki co to on leżał 4 razy na deskach. Jakoś też nie pamięta, że w pierwszej walce jeden sędzia policzył 10:7, a nie 10:6 i nie byłoby remisu tylko wygrana Pacmana. A w ostatniej walce przegrał 3 końcowe rundy, a statystyka ciosów była dla Pacmana. Przy wyrównanych walkach nie może mówić, ze go uszukali.
Poza tym jego taktyka zabija widowisko. To dobra, mądra gra, ale nie lubię tych pojedynków, bo nie ma wojny ringowej. On nie ryzykuje, bo się boi. Po prostu więcej Marquez nie jest w stanie zrobić nic więcej jak tylko bić z defensywy i może punktować tylko jak się Pacman odsłania. On nie zaryzykuje ataku, bo wie, że to się źle skończy. Myślę też że dlatego sędziowie nie dają mu zwycięstwa - on jest zbyt pasywny w porównaniu z Pacmanem.
 Autor komentarza: mroowa09
Data: 28-05-2012 09:45:38 
marquez dostal 3x wpierdol i jeszcze stawia warunki a to ciekawe... bylo zdominowac pacquiao i wygrac a nie teraz placz i lament...
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-05-2012 10:12:15 
teodorparker czytając twój wpis można odnieść wrażenie ,że każdy bokser walczący w sposób ofensywny o ile nie zostanie znokautowany powinien zawsze być ogłaszany zwycięscą.Boks rządzi się innymi zasadami.Przecież Marqez nie spierdalał przed Mannym po całym ringu i równie dobrze można by napisać ,że Paqiao bezskutecznie próbował przełamać Meksykanina który z kolei realizował swój plan ze 100% skutecznością.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-05-2012 10:14:36 
mroowa09 a od kiedy to trzeba rywala totalnie zdominować ,żeby można go było uczciwie pokonać?Nie wystarczy na przykład niewielka przewaga punktowa?
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-05-2012 10:22:37 
teodorparker"On nie zaryzykuje ataku, bo wie, że to się źle skończy."-Czy nie było by dziwne gdyby na przykład Hopkins walcząc z Pascalem próbował go pokonać wdając się z nim w wymiany???Wybitnych zawodników ofensywnych pięściarz walczący w sposób "klasyczny" albo defensywny nie może pokonać przyjmując ich zasady walki bo w ten sposób ułatwia tylko im zadanie takich przeciwników należy w ringu "ograć" co moim zdaniem pokazał Marqez w trzeciej walce z Paqiao.
 Autor komentarza: SanislawKicinski
Data: 28-05-2012 12:33:40 
KOSTROMA

Szkoda klawiatury..., forumowicze powyżej to wyznawcy Pacmana
 Autor komentarza: switek1987
Data: 28-05-2012 13:19:30 
Po co kolejne walki skoro każda kolejna będzie wyglądała tak samo. Są wyrównane, blisko remisu, ale żadnej z nich Marquez nie wygrał.
 Autor komentarza: mroowa09
Data: 28-05-2012 13:38:02 
KOSTROMA
teoretycznie wystarczy ale marquez takowej nie mial, nie od dzis istnieje ten mit ze zeby wygrac z championem trzeba to zrobic skutecznie i zdecydowanie co nie zmienia faktu ze marquez to placzek.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-05-2012 14:00:19 
"teoretycznie wystarczy ale marquez takowej nie mial"-kontrowersyjny pogląd.
"co nie zmienia faktu ze marquez to placzek."-hm...A ja myślałem ,że to jeden z największych twardzieli w boksie zawodowym ostatnich lat a tutaj się dowiaduję ,że płaczek ciekawe.
 Autor komentarza: Ice
Data: 28-05-2012 14:01:41 
A ja naleze do niewielkiej grupy osob czekajacych na te walke.

Dla obu stron bylaby bardzo korzystna, mysle, ze dla fanow rowniez.
Juan mialby godne zakonczenie swietnej kariery i szanse na sensacje, a Manny jeszcze jedna okazje do usuniecia najwiekszej "skazy" w zawodowym zyciu jaka byly wyrownane walki z Marguezem.

Co do warunkow, to nie ma tam nic absurdalnego, same zyciowe kwestie. Choc wydaje mi sie, ze najtrudniej bedzie wyrwac te walke z Vegas.

Ale na razie niech Manny upora sie z trudnym Bradleyem co nie jest wcale oczywiste.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 28-05-2012 14:12:38 
Ice zgadzam się dla mnie walki marqez vs Paqiao to niesamowite napięcie i emocje chętnie obejrzę kolejną walkę ale o ile odbędzie się w miarę szybko bo wydaje mi się ,że panowie są u schyłku swoich prime.
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 28-05-2012 21:04:21 
kostroma,
Pacman orpócz tego, ze walczy ofensywnie, to jest bardzo skuteczny. Niedawno opublikowano statystyki bokserów i pierwszy pod względem skuteczności był Floyd, a drugi Pacman (w dziesiątce był tez Adamek, tak na marginesie). Więc ataki Pacmana nie prują w powietrze, a że zadaje dużo ciosów, to imponujące są w jego przypadku te statystyki. Zresztą w ostatniej walce z Marquezem statystyki były po jego stronie. Więc w jaki sposób defensywny Marquez, choć co trzeba mu oddać efektywny, miałby być zwycięzcą???? Moim zdaniem, tylko jeśli osiągnąłby przewagę w liczbie zadanych ciosów, a to wymagałoby większej odwagi z jego strony. Wspomniany Kat jednak zdominował Pascala, nie było wątpliwości. Marquez, żeby myśleć o zwycięstwie musiałby bardziej zaryzykować. Z jego pasywną taktyką znowu da wyrównaną walkę i będzie płacz, że to nie na jego wskazali sędziowe. I ostatnia rzecz, emocje jakie daje Marquez w walkach z Pacmanem są porównywalne do tych z pojedynków szachowych. Lubię patrzeć na jego mistrzowską taktykę, ale wolę jednak te thrillery w stylu Pacman-Barrera, Pacman-Morales!!
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-05-2012 00:01:35 
teodorparker"I ostatnia rzecz, emocje jakie daje Marquez w walkach z Pacmanem są porównywalne do tych z pojedynków szachowych."-U mnie wręcz przeciwnie!Fakt ,że Marqez jako jedyny bokser od lat jest w stanie walczyć jak równy z równym z niesamowitym,nadludzkim Paqiao sprawia ,że ich walki to dla mnie najprawdziwsze trillery!
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 29-05-2012 00:20:39 
Kostroma,
o tych szachach nie piszę z przekąsem wbrew pozorom. Jest napięcie tylko trochę inne. Jak Marquez tak świetnie wyczekuje i odpowiada, to aż rączki się składają do braw. Stąd ta analogia, bo Marquez porusza się jak po szachownicy. Z tym tylko, że rolę Hetmana pełni jednak Pacman;) Mi marzy się pojedynek Pacmana z kimś kto byłby mu w stanie dorównać w ataku i dać wojnę ringową, ale niestety takiego zawodnika już nie ma.
 Autor komentarza: KOSTROMA
Data: 29-05-2012 02:19:55 
teodorparker
"Mi marzy się pojedynek Pacmana z kimś kto byłby mu w stanie dorównać w ataku i dać wojnę ringową, ale niestety takiego zawodnika już nie ma."-No to może pojedynek z Viktorem Ortizem?:)
 Autor komentarza: teodorparker
Data: 29-05-2012 16:12:19 
Ortiz to substytut dawnych mistrzów, ale wydaje się najlepszy do takiej "rąbanki". To byłaby woda na młyn dla Pacmana. Walka na 100% skończyłaby się przed czasem.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.