FROCH: BUTE DOBIERAŁ SOBIE RYWALI

Carl Froch (28-2, 20 KO) zawsze ma coś do zarzucenia swojemu przeciwnikowi. W przypadku Luciana Bute (30-0, 24 KO) jest to poziom wcześniejszych rywali. W stawce ich pojedynku, do którego dojdzie w następną sobotę na gali w Nottingham, znajdzie się należący do Rumuna tytuł mistrza świata federacji IBF w wadze super średniej.

- Jest mistrzem świata i ma imponujący rekord, a to są już jakieś osiągnięcia. Do tej pory nie ma pozostawiał żadnych pytań bez odpowiedzi, ale jego kariera była łatwa. Walczył głównie u siebie, w dodatku z dobieranymi przeciwnikami - uważa 34-letni Froch.

- U mnie wyglądało to zupełnie inaczej. Walczyłem z najlepszymi i to daleko od domu, więc mam więcej doświadczenia w potyczkach na najwyższym poziomie. Stoczenie tego pojedynku przed własną publicznością z pewnością będzie też dla mnie dużą przewagę - dodaje Brytyjczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 20-05-2012 13:56:39 
Froch po nokaucie od Bute powinien dać rewanż Dirrellowi ....i odkuć się za porażkę z nim
 Autor komentarza: dzejmsblant
Data: 20-05-2012 15:37:47 
tak tak shogun Froch po nokaucie od Bute... a Vitek obcierką górnej częsci rękawicy zerwał wiązadła w kolanie Solisowi.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.