WINKY NIE CZUJE PRESJI

2 czerwca w Home Depot Center w kalifornijskim Carson na ring powróci Winky Wright (51-5-1, 25 KO) - dawny niekwestionowany mistrz świata wagi junior średniej. 40-letni Amerykanin nie był w ringu od kwietnia 2009 roku, kiedy po zaciętej walce przegrał wysoko na punkty z Paulem Williamsem.

Wright zmierzy się z mającym kubański korzenie Peterem Quillinem (26-0, 20 KO) na gali, gdzie odbędzie się także pojedynek Antonio Tarvera (29-6, 20 KO) z Lateefem Kayode (18-0, 14 KO).

- Ci młodzi pięściarze. Brak im doświadczenia. Są nerwowi i łatwo tracą nad sobą kontrolę, w dodatku ciągle chcą coś udowadniać. Jedyne miejsce, w którym należy to robić to ring - tłumaczy zrelaksowany Winky. - Kibice mogą spodziewać się znakomitej walki. Czy on naprawdę sądzi, że będę przed nim uciekał? Zobaczymy, pokażę mu, czym jest prawdziwa batalia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: cop
Data: 16-05-2012 19:59:32 
Ronald byl jednym z moich ulubionych bokserow do tego stopnia, ze kiedy seziowie opowiedzieli sie za Fernando Vargasem na koniec ich pojedynku, bylem autentycznie wkurzony. Zawsze podziwialem klase Wrighta, a jego spokoj i zrozumienie zasad walki w zawodowym ringu, moga stanowic przyklad wstrzemiezliwego rozsadku. Mowiac to wszystko, nie wiem na co jeszcze dzisiaj stac Wrighta i to na dodatek w pojedynku z kims takim jak PQ. Bedzie to z pewnoscia interesujacy wieczor bokserski. Moje typy to Tarver i Quillin, ale nie bede strasznie zdziwiony gdyby bylo zupelnie odwrotnie...lol...
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 16-05-2012 20:27:14 
Quillin go zmasakruje.Czekoladowy dzieciak jest wgazie i ma czym uderzyc..Ostatnia znacząca wypłata dla Winkiego
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.