W LIPCU WALKA MITCHELL-WELLIVER?

"Gorący" amerykański prospekt wagi ciężkiej, Seth Mitchell (25-0-1, 19 KO), w którym wielu upatruje przyszłego mistrza świata wszechwag, zamierza kolejny pojedynek stoczyć 7 lipca.

Wiele wskazuje na to, że jego przeciwnikiem będzie doświadczane Chauncy Welliver (53-5-5, 20 KO). Mający 29 lat Nowozelandczyk ma juz na swoim koncie 63 pojedynki i jest aktualnie najbardziej aktywnym pięściarzem wagi ciężkiej na świecie.

Dodajmy, że Welliver ostatniej porażki doznał w październiku 2008 r., kiedy to pokonał go przez TKO w 9. starciu Odlanier Solis (17-1, 12 KO). Od tamtego czasu Nowozelandczyk stoczył 18 walk i wszystkie wygrał.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 16-05-2012 11:29:22 
Welliver sprawia wrażenie niepoważnego grubasa, ale dysponuje dobrą techniką, szybkością i odpornością. Nie ma jednak mocnego ciosu, a więc nie ma też szans z Mitchellem, który prędzej, czy później go dopadnie. Prawdziwą wartość Mitchella poznamy, kiedy stanie on do walki z kimś, kto potrafi mocno przyłożyć (np. Arreola, Stiverne, Grant, Wach, Abdusalamow z tych walczących w USA)
 Autor komentarza: Szczupak007
Data: 16-05-2012 11:34:55 
Oby do tego pojedynku doszło. Walka z Welliverem to skok na ranking WBC i pewnie ustawianie się już w kolejce do walki o pas po Vitku. Nie powinno nikogo dziwić, że wybór może też paść na wysoko notowanego Banksa. Szkoda, że promotorzy Wacha nie ustawiają go w taki sposób - Welliver to małe zagrożenie (choć coś tam jednak tłuścioch potrafi, ale to i tak mało na czołówkę) a skok w rankingach murowany. Jeśli Mitchell wyjdzie do Wellivera, to wygra, może nawet po ciekawej i nie do końca jednostronnej walce. Przypomina mi się dyskusja przed pojedynkiem Wellivera z Solisem - ten ostatni miał zjeść i wypluć grubego, a okazało się, że walka była całkiem wyrównana. Nie mogę się doczekać kolejnej walki Mitchella - moim zdaniem on ma coś w sobie takiego, co prędzej czy później da mu tytuł. (raczej po erze K2, ale kto go tam wie, może się zdarzy coś w stylu Wlad vs Brewster I?)
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-05-2012 11:51:09 
Osobiscie nie jestem entuzjasta talentu Setha Mitchela..Na plus dla niego to ze jest bokserem atletycznym..Na pewno jest silny fizycznie, ma dobry cios..moim zdanie jednak to cepiarz..Nie widac poki co u niego techniki, szybkosci..Owszem rozprawil sie z Winterspoonem i Ibragimowem ale to jedynie przecietni goscie..z tym pierwszym mial tez spore klopoty w pierwszej rundzie..nie sadze aby mogl byc gwiazda wielkiego formatu..raczej to taki Kirk Johnson..
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 16-05-2012 14:23:41 
Przed chwilą najgorętszym prospektem USA był Deontay Wilder... Coś cicho o nim ostatnio.
 Autor komentarza: Szczupak007
Data: 16-05-2012 16:58:57 
Owena Becka teraz mu rzucili na pożarcie. Doda kolejne KO do rekordu i dalej nikt nic o nim nie będzie wiedział.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.