OWEN BECK DLA DEONTAYA WILDERA

Uznawany za amerykańską nadzieję wagi ciężkiej Deontay Wilder (21-0, 21 KO) ogłosił na portalu społecznościowym, że jego kolejnym rywalem będzie dobrze znany polskim kibicom Owen Beck (29-10, 20 KO). Do starcia obu pięściarzy dojdzie 23 czerwca.

Jesienią ubiegłego roku Beck zawitał do Polski, gdzie na ringu w katowickim Spodku zmierzył się z Arturem Szpilką. Młody Polak rozbił wtedy rutynowanego rywala w ciągu trzech rund i zapewne 'Bronze Bomber' poradzi sobie równie dobrze, dopisując kolejny nokaut do swojego nieskazitelnego rekordu. Szkoda tylko, że póki co jest to rekord budowany na ringowych przeciętniakach. Beck do takich się nie zalicza, ale przegrał ostatnich siedem walk, tylko jedną na pełnym dystansie i najwyraźniej zostało z niego już tylko nazwisko, które młodzi prospekci w rodzaju Szpilki czy Wildera będą wpisywali sobie do rekordów.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ArktycznaMalpa
Data: 15-05-2012 23:34:52 
wow za 10 lat moze dostanie holyfielda
 Autor komentarza: Adriano
Data: 15-05-2012 23:40:31 
Deontay Wilder vs. Szpilka to by byla niezła walka ;p
 Autor komentarza: Baboon
Data: 15-05-2012 23:46:35 
Czy Wildera prowadzi jakiś amerykański Wasilewski???
 Autor komentarza: Majk
Data: 15-05-2012 23:48:42 
Ale jak to? Przecież Szpilka to największy bumobijca w historii a już Becka pokonał. Więc jak ten wybitnie obiecujący prospekt może walczyć z Owenem?
 Autor komentarza: Matys90
Data: 15-05-2012 23:56:35 
Jak widać 26-letni brązowy medalista IO od ponad 3 lat boksujący zawodowo w ciężkiej, bez żadnych przerw, jest w tyle za prowadzonym i tak bezpiecznie 22-letnim Arturem Szpilką, który po półtorarocznej przerwie od boksu, w wadze ciężkiej walczy od roku. Nie wiem jakim cudem Wilder ma dostać się na HBO i co tam zrobi, jeśli dostanie gościa na 10 rund, który się nie wywraca po pierwszym lepszym ciosie.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 16-05-2012 00:02:33 
Majk sam jesteś bumobijca i troll o.O xD
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 16-05-2012 00:03:37 
Śmiesznie byłoby jakby Beck Wildera pokonał.
 Autor komentarza: AnanRukan
Data: 16-05-2012 00:16:42 
Jego na pewno Wasilewski nie prowadzi ? Już Szpilka w 11 walce dostanie rywala który i tak byłby najlepszy póki co w karierze Wildera
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 16-05-2012 00:37:07 
Naprawdę nie rozumiem promotorow Wildera.
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 16-05-2012 01:18:34 
Becka w ostatniej walce pokonał debiutant na zawodowych ringach, a oni go dają w 22 walce Wilderowi? Niezła kaszana, porównania do Wasyla nie na miejscu, on to jest jak samuraj przy tych promotorach Wildera.
 Autor komentarza: WOLSKI
Data: 16-05-2012 04:27:53 
Patrząc na Becka mogę tylko powiedzieć jedno, parafrazując największego stratega wojennego, generała Pattona "Deonday, przejdziesz przez tego zawdonika jak gówno przez gęś!! Rozjebiesz go!!"

Swoją drogą, Ci dwudziesto paroletni, młodzi i perspektywiczni pięściarze są zawsze traktowani, przez nas hejterów, o przepraszam userów, bardzo srogo. Możemy ich porównać, tych pięściarzy, [Deonday, Devid, Arturo, Tyson, etc.] do dzieci, które chcemy wychować jak najlepiej, chcemy by stały się jak najlepsze. Wywalamy tutaj setki smutów bo chcemy by nasze "dzieci" wydoroślały jak najszybciej, jednak nie każde dziecko przeżywa swój okres dorastania w tym samym tempie, jedni robią to bardzo szybko, [Tyson], drudzy będą czekać dłużej, [Deonday]. Każdy jednak z nich kiedyś dorośnie do swojej roli, za 3-6 lat staną się "dorosłymi" i wtedy w królewskiej kategorii możemy oczekiwać naprawdę ciekawej sceny.

Nie ma więc co się spinać bo wcześniej czy później i tak oni będą musieli "dorosnąć" i my kibice doczekamy się emocjonujących widowisk, takich jak przed laty.


Ehh... szkoda, że na prezentacjach maturalnych nie ma żadnych tematów o boksie..
 Autor komentarza: canuck
Data: 16-05-2012 05:20:50 
Nie moge sie doczekac momentu kiedy dobry bokser z silnym ciosem walnie go w "makowke." Wedlug mnie to bardzo "napompowany" prospekt, tylko dlatego, ze jest duzy oraz jest Amerykaninem.

Niech facet najpierw cos pokaze, a pozniej bedziemy sie emocjonowac!
 Autor komentarza: SGS
Data: 16-05-2012 07:59:30 
To pokazuje z jakimi bumami walczy Szpilka :) a tak na serio żadne to doswiadczenie dla Wildera z 21 walkami rozbijanie kiepskich journmanów.
przyjda prawdziwe wyzwania i moze wtedy dostac KO.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 16-05-2012 11:50:02 
Żenada !!!22 Ko do rekordu już dopisano...
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 16-05-2012 11:54:06 
Kolejne zwyciestwo przez KO;)..mysle ze jednak wkrotce Wilder dostanie kogos ciut lepszego..
 Autor komentarza: endriu
Data: 16-05-2012 20:18:00 
Wbrew temu co podawały niektóre media, kolejnym rywalem Deontay’a Wildera (21-0, 21 KO) nie będzie Owen Beck, a Amerykanin Chad Van Sickle (23-9-3, 12 KO). Taka informację podał dziennikarz stacji ESPN, Dan Rafael. Zakontraktowany na 8 rund pojedynek odbędzie się 26 maja w meksykańskim Cancun.



Sorki zerżnełem z innego portalu ale to ważne!!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.