MANNY PACQUIAO: HBO GREATEST HITS

Na miesiąc przed walką Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) z Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO) do sieci trafił filmik HBO Boxing: Manny Pacquiao - Greatest Hits. Stacja HBO rozpoczyna w ten sposób promowanie zbliżającego się pojedynku. Wkrótce na jej antenie zostaną wyemitowane Face Off z Maxem Kellermanem, Road To Pacquiao-Bradley oraz seria 24/7.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 10-05-2012 01:01:36 
ht tp://www.y outube.com/watch?v=1q78bY_7Ymw

to jest lepsze bo ma 15 min i jest uaktualizowane
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 10-05-2012 08:34:56 
Marquez mu absolutnie nie leży. Zawsze będą dawać walki na pograniczu remisu. Chyba, że się przytrafi KO. Odnoszę wrażenie, że cała przemiana duchowa Pacmana, to początek końca jego kariery. Wydaje mi się, że z Bradleyem przegra i zawiesi rękawice na kołku. Za bardzo zaangażował się w politykę i działania na rzecz Filipin, żeby to skutecznie połączyć z boksem. Widać to nawet po zamieszaniu z jego przygotowaniami do nadchodzącej walki. Arum przy okazji będzie miał w stajni pogromcę wielkiego Mannego Pacquiao.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 10-05-2012 09:26:58 
Po skrócie walki z Marqeuzem powinni powiedzieć: "After 12 rounds and the biggest robbery of the year Manny Pacquiao walk away with corruption decision"
 Autor komentarza: JeamBeam
Data: 10-05-2012 09:51:19 
" with corruption decision"

De la hoya wyglada jak trup... Jest najlepszym przykladem jak w h.ja robi przeciwników wielki Many.
 Autor komentarza: nurgle
Data: 10-05-2012 09:56:36 
JeamBeam

to dorośli ludzie, znali warunki kontraktu, mogli się nie godzić na walkę w umownym limicie.
 Autor komentarza: JeamBeam
Data: 10-05-2012 09:57:26 
nurgle

Slusznie mówisz. Kasa to kasa, a szanse na zwycięstwo zawsze są.
 Autor komentarza: Kopyto
Data: 10-05-2012 10:02:00 
Jorginto
Wielkiego pogromce, który jest nudny a do tego nie wzbudza sympatii a raczej irytacje. To jeszcze nie czas, żeby Manny przegrał, wciąż licze na walke z tym lepszym murzynem.
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 10-05-2012 10:41:14 
Kopyto
Zgadzam się, że walka z FMJ powinna być jego priorytetem. Co do Bradleya, to masz rację, nudny, fauluje i ze słabym ciosem. Szkoda, że Devon dał się tak ograć.
 Autor komentarza: swietypio
Data: 10-05-2012 10:50:02 
Tak troszke nie w temacie.Cotto w tej walce po ciosach stal w miejscu. W ostatniej po ataku wklejal sie w przeciwnika. Widac postepy taktyczne.Co do wagi to wiedzial co robi i kaska pewnie przemogla
 Autor komentarza: clyde22
Data: 10-05-2012 12:15:13 
Oczywiscie te umowne limity pomogly Paquiao pokonac Oscara a Cotto to juz w niewielkim stopniu.
Miguel w ostatniej przed
 Autor komentarza: jkd
Data: 10-05-2012 12:18:15 
"to dorośli ludzie, znali warunki kontraktu, mogli się nie godzić na walkę w umownym limicie"

@nurgle

Owszem, masz racje. Ale to nie zmienia faktu, ze takie zwyciestwa sa nic nie warte...ze sportowego punktu widzenia.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 10-05-2012 12:30:09 
Miguel w ostatniej przed Paquiao walce z Clotteyem,wazyl tylko funt wiecej niz w pojedynku z Filipinczykiem.
Zabila go nie waga tylko plaszczyzny pod jakimi przyjmowal mocne ciosy plus szybkosc Paquiao plus kiepska taktyka.
Roznice gabarytow Oscara i Mannego byly wrecz gigantyczne co widac na zdjeciach z konferencji prasowych.
Musieli przyjac jakis kompromis i Oscar zgodzil sie zbic wage do 145 funtow czego nie robil od siedmiu lat.All for the money.
Z kolei Paquiao byl zawodnikiem 130 funtow,ktory stoczyl tylko jeden pojedynek w 135 i musial isc z waga ostro w gore.
Przed walka pisano,ze to missmatch i krytykowano Roacha za wystawienie swojego zawodnika na niebezpieczenstwo.
Rzeczywiscie waga zabila Oscara ale Manny zrobil z niego worek treningowy w wielkim stylu.
A przed walka madrych nie bylo,ktorzy zastawiliby dom i postawili przeciwko wydrenowanemu Oscarowi.A DLH byl faworytem fachowcow i bukmacherow panowie...
 Autor komentarza: nurgle
Data: 10-05-2012 13:16:57 
@jkd

w zawodowym boksie już od dobrych kilku lat nie chodzi o sport niestety. od groma federacji i federacyjek, każda ze swoim mistrzem świata, mistrzami pobocznymi, pół- i ćwierćmistrzami, pasami baltic, arctic i desert.
pieniądze jakimi obraca się w tym biznesie są tak wielkie, że liczą się tylko zwycięzcy, nieważne czy ich zwycięstwa mają jakąkolwiek sportową wartość.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 10-05-2012 13:17:44 
Uwielbiam serie HBO Greatest Hits zawsze wspaniałe akcie i niesamowite momenty piękny widok jak Margarito tyle bomb dostaje wszystkie na twarz.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 10-05-2012 13:51:24 
@clyde22

"Miguel w ostatniej przed Paquiao walce z Clotteyem,wazyl tylko funt wiecej niz w pojedynku z Filipinczykiem.
Zabila go nie waga tylko plaszczyzny pod jakimi przyjmowal mocne ciosy plus szybkosc Paquiao plus kiepska taktyka."

Już raz to mówiłem. Tu chodzi o wagę w dniu walki, gdzie Cotto nie mógł przekroczyć 147 funtów, gdy zazwyczaj na ring wnosił około 160 funtów.

"Z kolei Paquiao byl zawodnikiem 130 funtow,ktory stoczyl tylko jeden pojedynek w 135 i musial isc z waga ostro w gore."

Tutaj to już kompletna nieprawda panie clyde22. A oto dowody

Morales vs Pacman
Waga na ważeniu: Pacman 129, Morales 129
Waga w dniu walki: Pacman 144(pólśrednia), Morales 139

Pacman vs Barrera 2
Waga na ważeniu: Pacman 130, Barrera 130
Waga w dniu walki Pacman 144(półśrednia), Barrera 138(Przewaga 6 funtów Paca)

Pacman vs Marquez 2
Waga na ważeniu: Pacman 129, Marquez 130
Waga w dniu walki: Pacman 145(półśrednia), Marquez 141(przewaga 4 funty Paca, dodajmy że w 24 godziny odrobił 16 funtów)

A teraz najlepsze

Pacman vs Oscar

Waga na ważeniu: Pacman 142 Oscar 145
Waga w dniu walki : Pacman 148,5(!!!!!!), 147(!!!!)

Przypominam, że Oscar nie robił tej wagi 7 lat jak słusznie zauważyłeś, a w ostatnich walkach wnosił do ringu około 160 funtów(z Floydem np.) Przestańsmy też nazywać Pacmana małym, bo w PRAWIE KAŻDEJ najważniejszej walce był cięższy od przeciwnika.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 10-05-2012 13:52:35 
Zapomniałem dodać, że Pacman na Oscara w ogóle nie musiał się odwadniać:)
 Autor komentarza: jkd
Data: 10-05-2012 14:02:14 
darekaa

Dzieki za podsumowanie. To powinno niektorym otworzyc oczy.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 10-05-2012 14:11:38 
@jkd
"Dzieki za podsumowanie. To powinno niektorym otworzyc oczy."

Do usług jkd. Pozdrawiam
 Autor komentarza: clyde22
Data: 10-05-2012 14:36:42 
@darekaa
Ja pisze o wadze w czasie wazenia a nie w dniu walki,wiec zadnej nieprawdy w tym co napisalem nie ma.Zawodnicy wykorzystuja przepisy,ktore powinny zostac zmienione.
Zawsze twierdze,ze powinno obowiazywac wazenie w dniu walki i to spowodowaloby zakonczenie wszelkich manipulacji z waga.
Zawodnicy walczyliby w naturalnych kategoriach.
 Autor komentarza: clyde22
Data: 10-05-2012 14:38:06 
I jak sam napisales robili to rowniez Oscar,Cotto i wielu innych.
 Autor komentarza: darekaa
Data: 10-05-2012 14:42:45 
"Zawodnicy wykorzystuja przepisy,ktore powinny zostac zmienione."

Pełna zgoda.Jestem za tym aby ważyli się w dniu walki. Ale jak na razie tego nie ma, więc uważam, że Pacman leci w klocki. Oscar i Cotto to były trupy i już. Słyszałeś kiedykolwiek, żeby Duran(miał prawie identyczne wymiary jak Pacman) chciał ściągnąć Hearnsa albo Haglera do lekkiej w której święcił największe triumfy?
 Autor komentarza: clyde22
Data: 10-05-2012 15:15:19 
Duran musial pojsc do nich w gore ,zeby dostac dobre pieniadze. Kilka lat wczesniej rowniez Oscar nie potrzebowalby umownych limitow z Paquiao zeby zarobic.Gros bokserow wychodzi do ringu bedac zawodnikami wyzszej kategorii i jest to teraz norma.

A Pac a wlasciwie Arum wykorzystuja uprzywilejowana pozycje w negocjacjach,zeby wyrownac deficyt warunkow fizycznych Mannego w tych catchweightach.
Pewnie sprawiedliwe to do konca nie jest ale zawodnicy ,ktorzy zongluja waga w tak krotkim czasie beda musieli zaplacic zdrowiem w swoim czasie.
 Autor komentarza: WielkiPies
Data: 11-05-2012 06:06:33 
Różnica wagi w dn. ważenia i walki - Manny: 148,5 - 142 = 6,5
- Oscar: 147 - 145 = 2
W dodatku "Pacq na Oskara nie musiał się wcale odwadniać". Zastanówwcie się. Czary! Myślę, że każdy tu widzi to, co chce.
(Odwodniomy Oscar zdołał wprowadzić do organizmu zaledwie litr wody i elektrolitów, za to Pacq wpiep... prawie cztery kilo hamburgerów przed walką - bo przecież nawadniać się nie musiał, a masy mięśniowej, czy nawet "tłuszczowej" w tak krótkim czasie przecież nie wyhodował. Może urosła mu głowa? Czary. Nieczysta siła i czary!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.