STEWARD: 'FLOYD MINIMALNYM FAWORYTEM'

Kilka tygodni temu w Dusseldorfie, przed pojedynkiem Władimria Kliczki z Jeanem-Markiem Mormeckiem, rozmawialiśmy z Emanuelem Stewardem, szkoleniowcem ukraińskiego mistrza świata w wadze ciężkiej. Amerykańskiego trenera, jednego z największych autorytetów bokserskich na świecie, zapytaliśmy między innymi o pojedynek jego byłego podopiecznego Miguela Cotto (37-2, 30 KO) z Floydem Mayweatherem Jr (42-0, 26 KO), którym odbędzie się w sobotę, a od dłuższego czasu żyje nim cały pięściarski świat. Zdaniem Stewarda, pomimo wielu atutów Mayweathera potyczka o należący do jego portorykańskiego rywala pas superczempiona WBA w wadze junior średniej nie będzie jednostronnym widowiskiem...

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: milosz762
Data: 02-05-2012 19:20:48 
zgadzam sie z Stewardem że cotto może narobić że nie bedzie do jmyśle że duzo problemów flydowi walka bedzie w kategroii cotto
jak cotto bedzie stosował taktyke jak z margarito i bił duzo na korpus to może być duża niespodzianka!!
 Autor komentarza: Silver
Data: 02-05-2012 20:04:49 
Na prawdę staram się zrozumieć Twój komentarz, ale się nie da ^^.
 Autor komentarza: un4given
Data: 02-05-2012 20:24:46 
Wystarczy sobie zobaczyć na yt filmik z sparingu Floyda z Omarem Henry który nazwany jest klonem Cotto i można sobie wyobrazić jak będzie wyglądała walka 5 maja.
 Autor komentarza: Jajunio
Data: 02-05-2012 20:36:57 
Cotto w ostatnich walkach był mało mobilny na nogach i szybkość rąk też juz nie taka sama. Ta walka miała sens jakies 5 lat temu, ale w tym czasie Mayweather bał się o porażkę. Jeśli Cotto wygra chociażby 3 rundy z Mayweatherem to będzie jego wielki sukces.
 Autor komentarza: aventador
Data: 03-05-2012 15:04:19 
srał się o porażke a nie bał. gdybys interesował się boksem wtedy "kiedy ta walka miała sens" to byś wiedział że oni nie mogli ze soba zawalczyc poniewaz byli w tej samej stajni promotorskiej i Arum stanowczo nie zgadzał się na pojedynek. Tak samo z Mosleyem. Wszyscy zaczeli pieprzyć że Floyd uciekał przed nim przez całą karierę po tym, jak po walce z JMM Sugar wyszedł do ringu i wyzwał Floyda. A nikt nie mapięta roku 1999, 2002 i 2006 kiedy Floyd na ANTENIE HBO wyzywał Mosleya do walki.
 Autor komentarza: aventador
Data: 03-05-2012 15:05:05 
przepraszam, w 1999 na antenie ESPN bodajże.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.