ROY NAJLEPSZY W OSTATNICH 25 LATACH

Ceniony ekspert Yahoo Sports, Kevin Iole, opracował listę 25. najlepszych pięściarzy ostatniego ćwierćwiecza. Jak to zwykle bywa w tego typu publikacjach, trudno zgodzić się z listą w całości i co najmniej kilka nazwisk wydaje się być umieszczonych na nieodpowiednich miejscach.

Iole tłumaczy, że przy tworzeniu brał pod uwagę jedynie bokserów, którzy w okresie 1988-2012 stoczyli co najmniej 10 walk (stąd nieobecność m.in. Michaela Spinksa). Jeżeli dany zawodnik występował w tym czasie więcej niż 10 razy, przy ustalaniu pozycji autor brał pod uwagę przebieg CAŁEJ jego kariery (m.in. Holmes, Foreman).

CZOŁOWA DZIESIĄTKA W ROZWINIĘCIU >>

25. Oscar De La Hoya
24. Shane Mosley
23. Felix Trinidad
22. Riddick Bowe
21. Humberto Gonzalez
20. Mike Tyson
19. Mike McCallum
18. James Toney
17. Juan Manuel Marquez
16. Michael Carbajal
15. Marco Antonio Barrera
14. Joe Calzaghe
13. Lennox Lewis
12. Manny Pacquiao
11. Bernard Hopkins

10. Ricardo Lopez
9. Floyd Mayweather Jr
8. Thomas Hearns
7. Julio Cesar Chavez Sr
6. George Foreman
5. Evander Holyfield
4. Pernell Whitaker
3. Larry Holmes
2. Roberto Duran
1. Roy Jones Jr

PS. Natychmiast rzuca się w oczy brak meksykańskiej legendy - Erika Moralesa.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 02-05-2012 17:48:02 
Takie ranking to zabawa i każdy ma swoje typy ale ja uważam ze za nisko jest Lennox Lewis,Mike Tyson,Riddick Bowe.Może to wynika ze zawsze największy sentyment miałem do zawodników HW.
 Autor komentarza: Tomek1950
Data: 02-05-2012 17:51:07 
zgadzam się z pozycją nr 1
 Autor komentarza: Mac
Data: 02-05-2012 17:53:01 
Fajny ranking...
 Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 02-05-2012 17:53:37 
Pozycja pierwsza jest bezdyskusyjna ale z Holym to przesadzili.
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-05-2012 17:57:29 
Na pierwszym miejscu zawodnik wyśmienity ale nie zapominajmy o tym że Roy to sterydziaż i w moim odczuciu nie powinien być na miejscu nr. 1

Tyson za nisko, minimum pierwsza 5. Za wysoko Foreman, zero techniki tylko siła...
 Autor komentarza: Rogs
Data: 02-05-2012 17:59:44 
Nr 1 to zdecydowanie Roy i tu sie zgadzam z tym panem. Ale juz np z Calzaghie to nie zbyt bardzo. Jestem fanem Joe i mam szacunek do jego osiagnieć,ale pomimo bardzo dobrego rekordu,jakos brakuje w jego rozkłądzie topowych zawodników z danej wagi. Ktoś napisze pokonał Hopkina i Roy Jones jr. Ktorzy jednak dawno juz mieli za Sobą lata swietlności. Jak dla mnie to troche to przeceniane,można też mieć watpliwości do Juan Manuela Marquza i ewidetnie brak Moralesa. Na upartego można,też umieście V.Kliczko za totalną dominacje w wadze cieżkiej i walki do jednej bramki.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 02-05-2012 18:03:20 
irongery
Tyson 5 ? Haha, przecież on swoje najważniejsze walki zazwyczaj przegrywał.
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-05-2012 18:11:17 
ale to co zrobił przez pierwsze kilka lat kariery to mistrzostwo, i jego styl. Dla mnie TOP 5

A RJJ mistrz ale z plamą na honorze, brał koks
 Autor komentarza: benwetz
Data: 02-05-2012 18:17:53 
irongery
Tyson też
 Autor komentarza: Addy
Data: 02-05-2012 18:17:56 
Jeżeli faktycznie bierzemy pod uwagę przebieg całej kariery, to Roy nie zasługuje na pierwsze miejsce, bo ostatnie 8 lat jego kariery to ciągłe porażki we wszystkich możliwych stylach: nokaut na początku, nokaut na końcu, bardzo wysoko na punkty...
 Autor komentarza: necropedophile
Data: 02-05-2012 18:18:29 
Pierwsze miejsce chyba bezdyskusyjne. Ja bym w tym rankingu zamienił Floyda z Holym. No i mimo wszystko próbowałbym gdzieś tu umieścić Witalija Kliczkę, bo od wielu lat nie ma na niego kozaka. Można tylko gdybać czy to przez mizerny poziom ciężkiej czy to Kliczko z bratem są cyborgami :P
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-05-2012 18:20:22 
Dla mnie jak pisałem Tyson za nisko Forem za wysoko. Nr 1 też sprzeczny, ale to tylko durny ranking jakiegoś pierdziela :)
 Autor komentarza: Nightmar3
Data: 02-05-2012 18:23:19 
benwetz
Tyson przegrywał z 4 powodów a raczej zaczął przegrywać:
1. śmierć D'amato, który prawdopodobnie jako jedyny nad nim panował
2. Jakiś czas po śmierci mentora przestał praktycznie zupełnie trenować a jego trenerem został jakiś typ który z boksem nie wiele miał wspólnego, trenerem był ze względu na powiązania Tysona z Kingiem, w późniejszym czasie w miejsce obozów treningowych jak sam mówił pojawiły się imprezy, alkohol i kobiety.
3 odsiadka ale to już po 1 porażce.
4. Związał się z kobietą, która z mózgu robiła mu wodę.
Pewnie napiszesz że to jego sprawa, przecież on sam podejmował decyzję i będzie w tym dużo prawdy, jednak uważam że Tyson gdyby miał przez całą swoją karierę za opiekun D'amato odszedłby z rekordem na 0 a Holyfieldem, Lewisem i już tym bardziej Douglasem zamiatał by ring, ale to jest tylko moje zdanie a jak wiadomo każdy ma swoją opinię.
 Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 02-05-2012 18:26:25 
Tyson był fenomenalny przez kilka lat i to jest za mało na top 4.

Jak Roy brał koks to Tyson tym bardziej.
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-05-2012 18:26:50 
Tyson był świetny ale z tym zamiataniem ringu Lewisem i Holyfieldem bym nie przesadzał. Szybko się wybił i szybko spadł, warunków na HW też nie miał, bazował na szybkości dlatego coraz później stawa się coraz słabszy.

Jeżeli pięściarz bazuje na szybkości nie ma długiej kariery jak np. Foreman.
 Autor komentarza: irongery
Data: 02-05-2012 18:28:02 
Tylko dla Tysona nic nie udowodniono a dla RJJ TAK
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 02-05-2012 18:29:23 
Lennox za nisko, dla mnie to jest TOP 3 HW ever.
 Autor komentarza: Nightmar3
Data: 02-05-2012 18:30:28 
irongery
Floyd bazuje na szybkości i refleksie i jak widać do 35 lat można na tym bazować ;) a Mike przegrał swoją 1 walkę z tego co pamiętam w wieku ok. 25 lat.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 02-05-2012 18:33:36 
Na refleksie i szybkości bazuje Martinez a ma 37
 Autor komentarza: MikeR
Data: 02-05-2012 18:37:14 
Według mnie:

25. Humberto Gonzalez
24. Michael Carbajal
23. Felix Trinidad
22. Thomas Hearns
21. Pernell Whitaker
20. Roberto Duran
19. Mike McCallum
18. Shane Mosley
17. Manny Pacquiao
16. Ricardo Lopez
15. Marco Antonio Barrera
14. Joe Calzaghe
13. Juan Manuel Marquez
12. James Toney
11. Bernard Hopkins
10. Oscar De La Hoya
9. Julio Cesar Chavez Sr
8. Riddick Bowe
7. Floyd Mayweather Jr
6. George Foreman
5. Mike Tyson
4. Evander Holyfield
3. Larry Holmes
2. Roy Jones Jr
1. Lennox Lewis
 Autor komentarza: rakowski
Data: 02-05-2012 18:39:11 
Roy Jones Jr na pierwszym miejscu zasłużenie.Brał sterydy? Z tego co ja wiem,to tylko na 1 walkę z McCullem.Chyba ktoś wie o jeszcze innych pojedynkach gdzie brał koks.Sterydy nie muszą pomagać.Możemy tutaj spojrzeć na Mosleya.W 1 walce wygrał UD i nic nie brał,a w rewanżu wygrał SD i wtedy wziął.Obie walki były emocjonujące i zacięte.Mosley bez sterydów walczył podobnie jak ze sterydami.Wiecie ile dopingu się bierze w sporcie?Nie macie pojęcia.Roy to geniusz.
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 02-05-2012 18:41:49 
Pozycja pierwsza jest bezdyskusyjna ...nie ma nawet co komentować,Floyda dałbym odrobine wyzej,Holy dla mnie ciut za wysoko,za kilkanascie lat będą kręcili filmy o RJJ dla mnie osobiście geniusz...
 Autor komentarza: Krzych
Data: 02-05-2012 18:48:38 
Gówniany ten ranking. Jakiś dziwny system klasyfikowania przyjął. Dużo tu jest do poprawki poza tym ciężko zrobić taki ranking żeby nikogo nie pominąć. Jak w czymś takim nie ma Moralesa no to... Albo Calzaghe wyżej od Mosleya i De La Hoyi? Floyd za nisko, Pacquiao o 10 za wysoko. Ogólnie kiepski ten ranking.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 02-05-2012 18:49:06 
Mnie dziwi dlaczego Roy Jones Junior tak szybko stracił swoje największe atuty.Wiemy,że zbijał dużo wagi,ale czy tylko tak wpłynęło na niego,że w wieku nieco powyżej 30 lat był już wyczerpany organizm.Trochę mnie to dziwi.Jak uważacie?
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 02-05-2012 18:50:59 
uwaga dla zakompleksionych...nawet gdyby Roy sie osrał w ringu na dzien dzisiejszy nic i nikt nie rozmyje lub zabierze mu sławy,był najszybszy,najlepszy,najsilniejszy nikt nie mógł z nim sie równać to co robił w ringu ze swoimi przeciwnikami graniczy z niemozliwoscią,dzisiejsza jego pozycje w boksie mogę tylko sobie tłumaczyc chorobą...
 Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 02-05-2012 18:52:56 
Czy ja wiem on przez 15 lat był najlepszy i dla niego szybciej się skończyło prime niż dla takiego hopkinsa czy floyda.

Jeśli chodzi o stronę ringową to nie widziałem nikogo lepszego od niego.
 Autor komentarza: niehejter
Data: 02-05-2012 18:55:40 
nic o adamku wiec copa nie ma.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 02-05-2012 18:56:35 
go nikt dotknąć,zatrzymać,ruszyć nie mógł,a co mówić o wygranej.Ta piosenka Can't be touched jest niesamowita.On się bawił tym co robił.Jak sam mówił dbał o siebie jak nikt inny.Nie pił,nie palił nie brał narkotyków,dobrze się odżywiał.Może dlatego tak szybko przyszedł upadek,bo on był ponad poziom nad wszystkimi.Organizm może nie był w stanie utrzymać takich umiejętnośći na najwyższym poziomie.Chodzi mi tu o refleks,szybkość,siłę.
 Autor komentarza: bokser32125
Data: 02-05-2012 18:58:20 
Ale jaja xD walka mayweather-cotto na otwartym polsacie :))
 Autor komentarza: rakowski
Data: 02-05-2012 18:59:14 
bokser32125

Szybki jesteś.
 Autor komentarza: bokser32125
Data: 02-05-2012 19:03:02 
@rakowski
Prosze bez złośliwości. Dopiero sie dowiedziałem.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 02-05-2012 19:05:59 
Ja zawsze oglądam na Polsat sport.Niesamowita gala Mosley vs Alvarez i Mayweather vs Cotto.Jak się rozpocznie gala,to dopiero zaczną się emocje.Oczywiście będę oglądał na żywo.Dla takiej gali warto zarwać noc.
 Autor komentarza: bokser32125
Data: 02-05-2012 19:10:23 
Ja też zawsze oglądam na polsacie sport. Ale martwi mnie to że na polsacie sport i extra bardzo rzadko chodzą różne powtórki. Kilka miesięcy temu to było kilka walk dziennie powtarzanych typu: calzaghe vs hopkins, marquez vs barrera itp. teraz powtórki chodzą bardzo rzadko.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 02-05-2012 19:15:51 
irongery

Foreman tylko siła haha A Jones to w końcu tylko szybkość każdego tak można sklasyfikować . Zadko bardzo się czepiam czyiś opinii ale ktoś kto nie ceni Foremana naprawdę nie wie nic o boksie .

Ranking moim zdaniem słaby . np postawić Holmesa wyżej niż wcześniej wymienionego Foreman to naprawdę kontrowersyjne .
Ale co tam to już do siebie mają takie rankingi ze ile osób tyle opini
 Autor komentarza: bagheera
Data: 02-05-2012 19:25:32 
Autor komentarza: DapidranPacquiao
Data: 02-05-2012 17:53:37
Pozycja pierwsza jest bezdyskusyjna ale z Holym to przesadzili .

To jeszcze raz pokazuje że dyskutowanie o takich ranikngach jest bez sensu . Dla Ciebie z Holym przesadzili a dla mnie to bezapelacyjny nr 1 wagi ciężkiej w wymienionym okresie .
Walczył z większą ilością dobrych bokserów niż chyba ktokolwiek inny . Prawie wszystkich pokonał . Niezłomny charakter , wyjątkowa technika no po prostu bokser idealny .
 Autor komentarza: Faraon
Data: 02-05-2012 19:32:42 
Na 14 pozycji Joe Calzaghe można się zgodzić bo nie oszujujmy się zero na koncie porażki też ma wpływ nie chodzi już o pokonanie Roja czy Kata lecz też pamiętny pojedynek z Chrisem Eubankiem!

Natomiast co do Tysona w pierwszej 5 zasłużenie...
 Autor komentarza: Maynard
Data: 02-05-2012 19:40:59 
Za dużo ciężkiej, chociaż Iole akurat nie jest jakimś fanatykiem tej przereklamowanej kategorii. Moralesa mi brakuje, nie wiem, co tak wysoko robi Holmes, zdecydowanie przegięcie, tak samo Foreman i Holyfield...
 Autor komentarza: yuri
Data: 02-05-2012 20:22:10 
Moja pierwsza 10.:

10. Pernell Whitaker
9. Bernard Hopkins
8. Thomas Hearns
7. Mike Tyson
6. Roberto Duran
5. Mike Tyson
4. Floyd Mayweather Jr
3. Evander Holyfield
2. Lennox Lewis
1. Roy Jones Jr
 Autor komentarza: yuri
Data: 02-05-2012 20:23:20 
* na 7. miejscu miał być Larry Holmes;)
 Autor komentarza: liscprawoslazu
Data: 02-05-2012 20:25:02 
Szpili mi tu brakuje!
 Autor komentarza: cisiek
Data: 02-05-2012 20:31:43 
Szpili? Mnie Najmana!
 Autor komentarza: gemba
Data: 02-05-2012 20:43:27 
koles taki moze i znawca ale zapomnial o tiger michalczewskim
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 02-05-2012 20:50:23 
Wg mnie tutaj Top 5 powinien toczyć się wokół następujących pięsciarzy:
-James Toney
- Pernell Whitaker
- Roy Jones Jr.
- Lennox Lewis
- Julio Cesar Chavez

Pomijając Holmesa i Foremana gdyż to trochę dziwne dla mnie , to pięściarze jakby nie patrzeć z innych epok.

No i teraz po kolei argumentując :

1. Roy Jones jr. - Pięściarz który zdobył tytuły od średniej po ciężką. Nie udało się z cruiser i pewnie nie uda, ale i tak nie jednemu nadal potrafi dać nauczkę. Prawdopodobnie najlepszy pięściarz wszechczasów. W swoim prime ośmieszał świetnych rywali. Gdyby dopadł Michalczewskiego to byłaby bolesna porażka Tigera. Wypad do wagi ciężkiej troszkę zastopował jego karierę, ponowne zbijanie wagi do półciężkiej go osłabiło, a i tak potrafił złoić Tarvera.

2. Pernell Whitaker - dominator niższych kategorii. Zdeklasował Chaveza remis to był niezły wałek. Poza tym jedyna znacząca porażka to ta z Trinidadem. Pozostałe mogły byc kontrowersyjne. Z Ramirezem go oszukano, z De Le Hoyą wynik mógłby być w odwrotną stronę co już tłumaczyłem. No i ostatnia walka przegrana przez kontuzję. Świetna obrona - w porównaniu do Whitakera FLoyd jest nudnym rzemieślnikiem.

3. Lennox Lewis - Wielki mistrz Wagi ciężkiej, bodajże największy w historii. Nie przegrał z nikim pojedynku (udanie się rewanżował, jedynie z Rahmanem przegrał przez prawdziwe KO, bo w walce z McCallem mógł spokojnie walczyć). Miał wszystko. Technika, uderzenie, szybkość. W ostatniej walce ośmieszył Kliczkę który swoimi gierkami chciał jak najbardziej osłabić Lewisa by dobić nazwisko do rekordu. Oczywiście nie ośmieszył go w sensie sportowym, chodzi mi raczej o całość sytuacji.

4. James Toney - ten skurczybyk nawet jak przegrywał to był mentalnym zwycięzcą. Powtórzył wyczyn Roya Jonesa i zdobył tytuły od średniej po ciężką. Mówcie co chcecie, ale dla mnie z Ruizem jak i Rahmanem wygrywał. Nie wierzę w jego sterydy. Tak jak mówił "czy ktoś kto bierze sterydy wygląda jak ja?" Ośmieszał średnich , ośmieszał ciężkich. Tylko on potrafił pokazać język gościowi 20 cm wyższemu i naturalnie ciężkiemu albo na sparingach krzyczeć "Chodź dziwko, pracuj". Legenda w każdym calu. Takiej postaci chyba już nie będzie a osiągnięcia mówia same za siebie.

5. Julio Cesar Chavez - umieszczam raczej z zasady i obowiązku niż w własnych upodobań. Osiągnął wiele, świetny sportowiec chociaż dzięki promotorom zarobił kilka wałków (taylor, whitaker).
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 02-05-2012 20:57:54 
Mi się rzuca w oczy brak Dariusza Michalczewskiego.. Roy jest za wysoko.. Ostatnimi swoimi walkami się zeszmacił, że tak powiem.. A skoro podsumowujemy ostatnie 25 lat, to je też weźmy pod uwagę..
 Autor komentarza: Matys90
Data: 02-05-2012 21:00:50 
Maynard, dzięki Twoim rankingom zacząłem przeglądać te najniższe kategorie, tydzień temu obejrzałem Romana Gonzaleza i udało mi się też obejrzeć kilka innych jego walk. Gość jest N I E S A M O W I T Y :D
 Autor komentarza: JamesBlad
Data: 02-05-2012 21:05:06 
Nieporozumieniem jest brak Sugara Raya Leonarda.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 02-05-2012 21:09:26 
@JamesBlad

"Iole tłumaczy, że przy tworzeniu brał pod uwagę jedynie bokserów, którzy w okresie 1988-2012 stoczyli co najmniej 10 walk"
 Autor komentarza: JamesBlad
Data: 02-05-2012 21:22:29 
Matys90
Fakt,czytałem sam ranking.
1. Roy i Hearns( akurat on mi się z Leonardem bardzo kojarzy)Pod względem talentu, tego co pokazywali w ringu to dla mnie najlepsza 3 w Historii boksu.
2.Lewis
3.Hopkins,Floyd,Manny
4.Holyfield,Tyson,Foreman
5.Whitaker, Duran,Chavez,Toney
6. Oskar,Holmes
7. Morales,Barrera,Marquez
8.Calzaghe,Michalczewski,Witalij
9.Władimir,Mosley
10.Trinidad,Bowe
 Autor komentarza: Champion20
Data: 02-05-2012 22:25:06 
JEDNO JEST PEWNE. Każdego z tych 20 zawodnikow w szczyce swojej formy ok 22 roku życia pokonał by jednem ciosem "Rozniósł" MIKA IRON TYSON! Ludzie ja kocham jego boks dlaczego tak mało ludzi go docenia ?! bo sie stoczyl na stare lata? To był gladiator nie ma nie było i niebędzie juz takiego rozumiecie?!
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 02-05-2012 22:55:20 
Champion20 ...
chłopak odstaw te leki ,boksera nie mierzy się miarą 22 roku życia ...z pierwszej 20 to mike dostał oklep prawie od kazdego z hw z wyzej wymienionych,ogólnie porównywanie boksera wazącego 100kg z bokserem ważącym 65 świadczy nie najlepiej o tobie
 Autor komentarza: endriu
Data: 02-05-2012 23:04:04 
Pernell Whitaker był nieprzeciętny taka inna odmiana Rjj

http://www.youtube.com/watch?v=rw1t2yAK_wU
 Autor komentarza: Maynard
Data: 02-05-2012 23:06:03 
Matys90
A widzisz:)

Teraz dla równowagi (skrajnie odmienny styl) zobacz sobie Anselmo Moreno.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 02-05-2012 23:34:47 
A żebyś wiedział, że zamierzam. Mam na dysku dobrą wersję z niedawnej kwietniowej jego walki, podobnie jak Moresa z Morelem. Nie obejrzałem na żywo, ale nadrabiam zaległości :)

Z tym, że Moreno to już kojarzę, bo to jednak wyższa waga trochę, a Mares najbardziej zapadł mi w pamięć biciem biednego Agbeko poniżej pasa ;D
 Autor komentarza: sliver84
Data: 03-05-2012 00:08:22 
JamesBlad
Sensowny ranking.
 Autor komentarza: MrT
Data: 03-05-2012 02:50:48 
Nie lubię takich rankingów. Uważam że nie należy mieszać pięściarzy z HW z innymi. Rozmiary i masa zbyt dużo zmieniają... in plus i in minus
Chodzi o pięściarzy np całościowo, jeśli chodzi o karierę?
No to tutaj chyba Hopkins nr 1.
Może wg. siły bojowej? Lennox rozgniótłby np Floyda jedną ręką. Tyson też.
Kunszt bokserski?

Jak już ranking, wolałbym jakieś ściślejsze wytyczne...
 Autor komentarza: djpioter
Data: 03-05-2012 12:47:56 
Roy Jones na 1 miejscu ? A Marcin Najman ? Skandal :))
 Autor komentarza: Deter
Data: 03-05-2012 12:51:54 
Mnie zastanawia dlaczego takie tematy wywołują tyle emocji. Jak każdy ranking, w dużym stopniu jest to widzimisię autora. O ile rankingi w swojej kategorii, w tym samym czasie, mają jeszcze sens - to zestawianie wszystkich w dużym przedziale czasowym jest mocno arbitralne.
Bo niby jakie może być uzasadnienie, że bokser A jest na 12, a bokser B na 13 miejscu... zwłaszcza, że walczą w innym czasie i są w innych kategoriach?

PS
Szanowna redakcjo. Po "PS" nie stawia się kropki!
 Autor komentarza: Wyjasniam
Data: 03-05-2012 14:29:06 
Skrót PS piszemy z kropkami albo bez, można też użyć tylko jednej kropki, po drugiej literze – wówczas nie zamykamy kropką skrótu, lecz jednostkę równoważną zdaniu (podobnie czynimy, stawiając kropkę po słowie Uwaga, a przed treścią uwagi). Natomiast rozwinięcie skrótu PS, czyli postscriptum, piszemy małą literą, łącznie, przez c, nie przez k.

— Mirosław Bańko, PWN
 Autor komentarza: JamesBlad
Data: 03-05-2012 15:02:53 
Forum o boksie a tu zawsze jakiś mądrala musi się wyróżniać.
Szanowna redakcjo, droga redakcjo i tak w kółko.
Czy ty Deter musisz być tak męczący. Pisz im na maila nie zaśmiecaj tematów! Skoro tak bardzo chcesz uczyć redaktorów, użytkownicy niekoniecznie chcą w tym brać udział a robisz to nagminnie pod artykułami o boksie. Rozumiem,że chcesz pokazać jaki jesteś mądry i wykształcony.To już wszyscy wiedzą.
 Autor komentarza: Faraon
Data: 03-05-2012 15:54:18 
JamesBlad
Dokładnie masz racje!
A za niedługo bendzięmy pisali o dupie Maryny..
 Autor komentarza: Kamyk
Data: 03-05-2012 18:05:17 
dlaczego Floyda nie ma w top 5 ???? jest zdecydowanie za nisko!!!!! 42-0 :/
 Autor komentarza: tomi500
Data: 03-05-2012 21:41:17 
Roy Jones jr.nr.1 jasna sprawa.
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 04-05-2012 11:06:29 
@irongery
albo jesteś mało bystry, albo nie masz pojęcia o zawodowym sporcie
wierz lub nie, ale większość zawodowych bkserów na czymś jedzie,a o mma już nie wspomnę
pytanie - i co z tego?
 Autor komentarza: Slayer85
Data: 04-05-2012 11:06:55 
PernellFloyd
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.