POKAZOWY RUSIEWICZ

Pisaliśmy już o gali w Sępólnie Krajeńskim, podczas której rękawice skrzyżowali Damian Trzciński oraz Łukasz Rusiewicz (11-12, 4 KO). Należy się Wam małe sprostowanie, bowiem pisaliśmy o wyniku sędziów - dwa do jednego dla tego pierwszego. Tak naprawdę jednak była to walka pokazowa i obaj pięściarze tak ją traktowali.

Co prawda "dla zabawy" punktowali ją również sędziowie, jednak werdykt miał nie być nawet odczytywany. Łukasz (na zdjęciu) już wkrótce stoczy dwa kolejne takie pojedynki, bo jak twierdzi jego promotor Jan Giel "Zamiast piątkowego sparingu wolimy uczestniczyć w takich sobotnich walkach pokazowych, które nam więcej dają".

Tak więc oficjalnie walki nie było i nie będzie się ona liczyć do rekordów zawodników.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: luk3334
Data: 02-05-2012 08:47:20 
hee przecież on tylko się do tego nadaje walki do kotleta na sobotnie grilowanie
 Autor komentarza: Koko
Data: 02-05-2012 10:31:41 
przestan pierdolic glupoy i sa wyjdz do takiego Czakijewa i wytrzymaj 8 rund pajacu
 Autor komentarza: boksjor
Data: 03-05-2012 12:46:12 
Rusiewicz jest nie tylko czynnym boksem, ale także trenerem boksu w Stargardzie Gdańskim.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.