TONY STOCZY WALKĘ NA PRZETARCIE

Antonio Margarito (38-8, 27 KO) boleśnie przegrał trzy z czterech ostatnich walk i zdaniem wielu jest już skończony jako liczący się bokser. 34-letni "Tony" nie chce jednak kończyć kariery i spróbuje odbudować się, nim po raz kolejny stanie w szranki z najlepszymi.

Meksykański wojownik wzbudza najróżniejsze emocje wśród kibiców, jest jednak niezmiennie popularny. Bob Arum prawdopodobnie obiecał mu szansę od Julio Cesara Chaveza Jr (45-0-1, 31 KO). By ją otrzymać, Margarito musi jedynie wygrać w przekonującym stylu najbliższą walkę.

"Tornado z Tijuany" wróci między liny 26 maja na gali w Tucson w Arizonie. W zakontraktowanym na 10 rund pojedynku weteran zmierzy się z Abelem Perrym (18-5, 9 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: oxy10
Data: 01-05-2012 17:11:12 
Mam jednak nadzieję,że Arum nie obiecał mu Chaveza,bo czekam na jego spotkanie z Martinezem.Podobno miało być we wrześniu.Czyli znowu "nie teraz"?Mimo frajerskich zagrywek Margarito z gipsem,to lubię go za jego styl i waleczność.I tak sobie myślę,że walka z Św.P. Arturo Gattim byłoby niesamowitą i niezapomnianą walką.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 01-05-2012 19:31:18 
No to Chavezik zostanie zatłuczony:D:D Bardzooo mnie to cieszy:)

Ale też wolałbym Margarito vs Martinez
 Autor komentarza: panradek
Data: 01-05-2012 21:35:46 
Watpie zeby Martinez chcial walczyc z Margarito skoro ten przegral swoja ostatnio walke z Cotto. Byly wczesniej newsy ze Martinez zaboksuje z Margarito jak ten wygra walke z Cotto, ale tak sie nie stalo. Strata czasu isc za Margarito w wieku Martineza, niech poluje na wieksza rybe. W sytuacji jak by ta walka sie odbyla, nie mam wiekszych watpliwosci ze Martinez spokojnie by wygral w rewanzu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.