SALIDO O WALKACH Z GONZALEZEM I BRONEREM

Posiadacz pasa WBO w wadze piórkowej, Orlando Salido (38-11-2, 26 KO), przesyła gratulacje swemu rodakowi Jhonny'emu Gonzalezowi (52-7, 45 KO), który w miniony weekend obronił tytuł mistrza świata federacji WBC, wygrywając na punkty z Elio Rojasem.

Trenowany przez Nacho Beristaina Gonzalez rzucił wyzwanie swemu rodakowi i być może wkrótce dojdzie do ich pojedynku, który wyłoni najlepszego pięściarza kategorii do 126 funtów w Meksyku, a może na całym świecie.

- To dobra walka dla fanów. Ani ja, ani Jhonny nie zwykliśmy robić kroków wstecz. Tego pojedynku nie można przegapić - uważa "Siri", który mimo wszystko wolałby zmierzyć się z mistrzem WBO dywizji super piórkowej, Adrienem Bronerem (23-0, 19 KO). - Robienie limitu 126 funtów nie jest dla mnie łatwe. Chciałbym walczyć z Bronerem, ale on się na to nie zgodzi, więc zmierzę się z Gonzalezem w piórkowej, choć trudno będzie mi się zmieścić w tej wadze po raz kolejny.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krzych
Data: 01-05-2012 09:52:11 
Bronera by raczej zatłukł. Adrien se może pajacować i udawać Floyda w walkach z jakimiś Perezami ale Salido to nie ta pułka. Tacy aroganccy i lekceważący wszystkich zawodnicy jak Broner predzęj czy później się przejadą, zazwyczaj przy okazji walki z pierwszym poważnym przeciwnikiem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.