'NA TEMAT' O BOKSIE AMATORSKIM

Po raz pierwszy w historii żaden polski bokser nie zdołał zakwalifikować się na Igrzyska Olimpijskie. Dyscyplina, w której mamy wielkie tradycje, w ostatnich latach stacza się w naszym kraju po równi pochyłej. Jak zatrzymać tę tendencję i sprawić, by zbowu polscy zawodnicy siali postrach na światowych ringach? - pyta Dominik Senkowski, dziennikarz platformy wymiany poglądów, opinii i informacji natemat.pl.

- Paradoks polega na tym, iż w wielu krajach na świecie boksuje się na podstawie starej polskiej szkoły. A w naszym kraju dyscyplina ta obumiera - podkreśla Leszek Dąbrowski z serwisu Bokser.org.

Boks amatorski w Polsce kuleje od lat. Ostatni medal na igrzyskach w tej konkurencji zdobyliśmy 20 lat temu, za sprawą Wojciecha Bartnika. Na kolejne olimpijskie zawody kwalifikowało się coraz mniej reprezentantów naszego kraju. Jednak tak źle, jak obecnie, nie było nigdy.

Turecki Trabzon na lata zostanie zapamiętany jako symboliczne miejsce upadku polskiego pięściarstwa w amatorskiej wersji. Dość powiedzieć, iż pierwszy raz w historii igrzysk, na ringu zabraknie naszych bokserów z przyczyn wyłącznie sportowych. Do Los Angeles w 1932 roku nie pojechali bowiem tylko z powodu wysokich kosztów podróży. Z kolei w 1984, gdy olimpijska rywalizacja również toczyła się w Kalifornii, ich nieobecność spowodowana była względami politycznymi. Tamte zawody zbojkotowane zostały przez większość państw socjalistycznych.

Ostatnią szansę na start podczas Igrzysk w Londynie Polacy zaprzepaścili na turnieju kwalifikacyjnym w Turcji. Łukasz Maszczyk, Tomasz Jabłoński, Mateusz Tryc, Dawid Michelus, Tomasz Kot, Mateusz Polski i Rafał Kaczor stoczyli łącznie 11 pojedynków, ale wygrali tylko cztery. Najdalej zaszli Maszczyk i Jabłoński – ale i tak zaledwie do ćwierćfinałów.

Brakuje nam zdolnych bokserów? Niekoniecznie.

- Wśród kadetów i juniorów co rusz pojawiają się nowe talenty. Ale większość później nie realizuje się w karierze seniorskiej. Brakuje im wsparcia ze strony związku bokserskiego, nie są w stanie się utrzymać. A z czegoś żyć muszą. Dlatego, często dokonują wyboru między ringiem, a pracą. Na niekorzyść tego pierwszego rozwiązania. Boks pozostaje dla nich już tylko w sferach hobby – twierdzi Dąbrowski.

Podobnie uważa Marian Kasprzyk, były mistrz olimpijski z Tokio z 1964 roku. -To po prostu katastrofa. Boks amatorski jest w agonii - mówi w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". - Pojawiam się jako gość na zawodach i widzę czasami niezłych młodych pięściarzy. Tylko że, gdy nie mają za co żyć, kończą ze sportem lub przechodzą na zawodowstwo - podkreśla Kasprzyk.

Patrząc na wielkie tradycje polskiego boksu, obecna sytuacja wydaje się niepojęta. Ojcem sukcesów naszych pięściarzy był legendarny Feliks Stamm, zwany „Papą”. Starsi kibice do dziś pewnie pamiętają igrzyska w Tokio z 1964 roku, tak wspaniałe dla zawodników z nad Wisły. Zdobyli wówczas aż 7 medali. W naszym kraju popularnością dorównać im mogli w latach 50. i 60. chyba tylko lekkoalteci. Niestety, złote czasy minęły. I nie wiadomo, jak prędko wrócą.

- Zapaść polskieg boksu amatorskiego to pewien proces, który trwa od wielu lat. Nie jest to efekt ostatnich dwóch miesięcy przygotowań do zawodów w Turcji, tylko lata podejmowania złych decyzji i nie znajdowania recepty na wyjście z trudnej sytuacji – zaznacza Dąbrowski.

Wśród przyczyn obecnej sytuacji, największy nacisk kładzie on na brak systemowego podejścia do dyscypliny w Polsce. - Trzeba zebrać siły w środowisku i wspólnie zacząć przygotowywać produkt o nazwie "boks amatorski'. Tym bardziej, że jest to bardzo spektakularna konkurencja. Odbywa się u nas wiele imprez amatorskich. Od początku roku praktycznie ciągle jestem w drodze, od jednej do drugiej - zaznacza nasz rozmówca.

Po czym szybko dodaje. - Tylko, że tego wszystkiego nie widać. Mamy zdolnych juniorów i kadetów, ale zatrzymują się na poziomie seniorów. Odkąd rozwiązano rozgrywki ligowe. Trzeba więc znaleźć sposób, na znalezienie wsparcia medialnego oraz ze strony sponsorów.

Honoru polskiego pięściarstwa bronić będą panie. W maju czekają je mistrzostwa świata w Chinach – jedyna szansa na uzyskanie przepustki do Londynu. Boks pań zadebiutuje w programie najbliższych igrzysk, na razie w trzech kategoriach wagowych - 51 kg, 60 kg i 75 kg. Wśród zawodniczek, które niedługo wystartują w Azji, jest Karolina Graczyk z Zagłębia Konin.

Amerykańska gazeta „US Today” przewiduje, że Graczyk nie tylko zdobędzie olimpijską kwalifikację, ale również zgarnie medal latem na igrzyskach.
Po ostatnich „wyczynach” bokserów, prognozy dziennikarzy z USA są dla polskich kibiców boksu jedynym pocieszeniem.

Cały artykuł w NaTemat.pl

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: lustrator
Data: 22-04-2012 19:49:19 
Moim skromnym zdaniem początek uzdrawiania boksu powinien się zacząć na Walnym Zgromadzeniu PZB. Zostanie wybrany nowy prezes z nowym zarządem. Po wyborach przekonamy się o tym w jakim kierunku idzie nasz boks - jeżeli większość będzie młodych to znaczy, że się coś zmienia. Jeżeli zostaną starsi a trenerem kadry seniorów zostanie Pan Michał Nowak to znaczy, że nic się nie zmieni.
 Autor komentarza: myyyk
Data: 22-04-2012 21:19:09 
Nie traktwałbym medalu kobiet jak nagrody pocieszenia - to także prawdziwy sport i prawdziwy wysiłek.

Stosunkowo dobra sytuacja boksu kobiet pokazuje na prawidłowość, za która kryje się problem wielu sportów w Polsce. Otóż wszystkie właściwie dyscypliny, które stały się popularne obrosły przez ostatnie 30-40 lat ławicą dziłaczy, których dana dyscyplina musi utrzymac na równi z zawodnikami. Efekt: Polska odnosi sukcesy głównie w dyscyplinach indywidualnych i niszowych: biegi narciaskie, kolarstwo górskie, skoki narciaskie, boks zawodowy, żeglarstwo i temu podobne. Pewnym wyjątkiem jest piłka ręczna, ale kto uwazał ją za ważny sport zanim sukcesów nie odniosła drużyna Wenty? Boks amatorski niestety przeszedł swoje lata świetności, więc jest teraz obwieszony dziłaczami nie mającymi lepszego pomysłu na życie. Trzeba jeszcze sporo czasu, aż całkiem uschną i odpadną
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 22-04-2012 22:53:13 
lustrator że co ? że wybory ? Nowe władze?Ty stale myślisz tak jak ci co doprowadzili amatorski sport do upadku!Nadeszła chwila kiedy sztandar PZB trzeba zwinąć na zawsze tak jak kiedyś zrobiła PZPR.Jakikolwiek nowy Skład PZB będzie postępował dokładnie tak samo.Amatorski boks w wydaniu dotychczasowym nie ma szans na "odrodzenie".Pierwszym krokiem jaki należałoby zrobić jest Zorganizowanie się i powołanie tymczasowej Grupy założycielskiej pod nazwą np.Elitarna liga Bokserska z siedziba gdziekolwiek ,byle nie w Warszawie i Poznaniu.Grupa ta skupiała by ludzi ,trenerów,biznesmenów itp.i... .zgłoszenie reprezentacji Polski/reprezentacji ligi Polskiej,nazwa do ustalenia/ do udziału w rozgrywkach amatorsko-zawodowej ligi WSB.Wspólnie wybrać selekcjonera/nerów ,policzyć koszty i dogadać się z AIBA!Najlepsi z najlepszych zaczną zarabiać a rolą powołanej Grupy będzie ...rozkręcenie interesu!Działaczom wszelkiej maści podziękować i wręczyć im Dyplomy za Mistrzostwo Świata w doprowadzeniu do upadku amatorskiego boksu .Co niektórych rozliczyć nakazać zwrotu kasy jaka brali przez długie lata za dosłownie nic nie robienie.Dla "działaczy" nie ma już miejsca.Dobre czasy skończyły sie.Acha.. rozwiązać wszystkie okręgowe związki bokserskie chyba że będą pracować dla boksu za...własna kasę!
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 22-04-2012 22:53:36 
Proszę o lepsze pomysły...
 Autor komentarza: DrewnoDiabloPablo
Data: 22-04-2012 23:02:46 
Czy uschna i odpadna?...Hmm.Ja sie obawiam,ze "rada starszych" PZB wychowuje sobie wsrod "mlodych' rownie utalentowanych "orlow".Przyklad-Stanislaw Lakomiec.Sam nie jest zwolennikiem tezy iz za slabosc i nedze polskiego boksu amatorskiego odpowoadaja li tylko selekcjonerzy kadry narodowej,ale wystepy naszych kadrowiczow pod wodza Lakomca na ostatnich ME gdzie 10 osobowa druzyna potrafila odniesc jedno czy tez dwa zwyciestwa,nawet przy dzieisiejszym stanie naszego boksu,wolaja takie wyniki o pomste do nieba.I otoz taki asior mysli szkoleniowej po klesce na polu meskiej kadry zostal... dokoptowany do kadry kobiet...Gdzies na bopkserze org byl filmik z konferencji PZB,gdzie jakis dzialacz zakomunikowal ta radosna nowine.Ot promowanie na sile znajomych,kolegow mimo braku elementarnego sukcesu...Dla mnie Stanislaw Lakomiec to taki odpowioednik Stefana Majewskiego z pilki noznej.Majewski to pupilek Piechniczka,swego czasu bylforowany usilnie na trenera re-pry.
 Autor komentarza: lustrator
Data: 22-04-2012 23:04:35 
Adam Związki generalnie utrzymują się same z pieniędzy ze składek i punktów zdobytych przez kluby. Myślę że zmiana pokoleniowa w związku dałaby to samo co założenie nowego tworu w boksie amatorskim. W wielu klubach są młodzi trenerzy ale jest też i sporo tych starszej daty więc całkiem nowy produkt może się nie przyjąć. Zresztą jak do Londynu nie pojedzie żadna polska pięściarka to związek stanie na skraju bankructwa. Na Walnym może dziać się wiele ciekawych rzeczy bo sporą grupę na pewno będzie stanowiło młode pokolenie trenerów i działaczy.
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 22-04-2012 23:55:54 
PZB mnie nie interesuje już!Czekam na Pomysły!
 Autor komentarza: starykibolboksu
Data: 23-04-2012 18:17:57 
Szkoda Szymanskiego gdyby ten młody Nowak nie namieszał z tym opuszczaniem zgrupowania to by zawodnicy zostali też i nie polecieli za nim i by wystompili na turnieju Sztama i jechali by w formie na eliminacje olimpijskie tak jak Mateusz Tryc ja tu czytalem gdzieś,ze 1 ciosem przegral awans. A Szymanski lepszy do Tryca to może by miał awans. Eh dupa jaś z tym Nowakiem młodym co też on narobił co też on narobił moze chyba zepsuł karierę tym swoim nieodpowiedzialnym ruchem.
 Autor komentarza: SilvinPavel
Data: 23-04-2012 22:16:20 
lutonadam: Może przyjrzeć się jak ostatnie lata rozwijał się boks amatorski na Ukrainie, coś od nich zaczerpnąć. Niej jest to "wielka potęga" wszak mają tylko czterech aktualnych Mistrzów Świata ale od czegoś trzeba zacząć.
 Autor komentarza: SilvinPavel
Data: 23-04-2012 22:23:33 
Poniższa wiadomość łamie postanowienia regulaminu. Użytkownik SilvinPavel piszący z IP: 83.4.248.83 dostaje ostrzeżnie. Jeśli będzie dalej łamał regulamin, zostanie usunięty ze społeczności użytkowników serwisu.


A PZB no cóż:
1. Jerzy Rybicki - Powiesić na rynku
2. Zdzisław Nowak - Spalić na stosie
3. Stanisław Dobosz - Powiesić na rynku.
4. Kazimierz Kiczyński - Poddać próbie wody, potem spalić na stosie.
5. Józef Sakwa - Łamanie kołem, potem powiesić na rynku
6. Andrzej Filipek - Grzech zaniechania,próba wody.
7. Krzysztof Kraśnicki - Ułaskawić
8. Leszek Piotrowski - Ułaskawić
9. Jerzy Kulej - Wymienić rozrusznik serca, potem spalić na stosie
 Autor komentarza: ekspert
Data: 26-04-2012 10:18:25 
CO PRAWDA PONIZSZY TEKST NIE JEST ŚCIŚLE ZWIAZANY Z TEMATEM ARTYKUŁU-ALE MYŚLĘ, ŻE WARTY PRZECZYTANIA I ZASTANOWIENIA SIĘ.


Czy opłaca się zdobywać medale!!!! Wymiar finansowy.

Od dłuższego czasu słychać tu i ówdzie głosy, że zdolni juniorzy wkraczając w dorosłe życie z powodu braków środków finansowych są zmuszani kończyć przedwcześnie swoje kariery sportowe - poniekąd to i prawda, ale czy tak do końca?

Mówiąc dosadnie opłaca się zdobywać medale na imprezach mistrzowskich. Otóż zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sportu z dnia 20 września 2006 roku w sprawie stypendiów sportowych dla członków kadry narodowej (Dz. U.2006.169.1213 zm. Dz.U.2008.17.109) każdemu zawodnikowi, który w kat. junior i senior zdobędzie medal na imprezie typu: OLIMPIADA, MŚ, ME, Mistrzostwa Unii Europejskiej Minister Sportu na swój wniosek lub z wniosku PZB może przyznać stypendium sportowe. Oczywiście zawodnik musi być członkiem kadry narodowej, sumiennie wykonywać obowiązki sportowca itd. Itp.

Jak wysokie stypendium może otrzymać zawodnik/zawodniczka? (tutaj uwaga: w dyscyplinach nieolimpijskich – np. boks pań w wagach innych niż 51/60/75 będzie ono niższe-ale o tym poniżej)

Podstawę ustalenia miesięcznej wysokości stypendium stanowi tzw. podstawa – wynosi ona 2300 zł. Co ważne stypendium to przyznawane jest na z góry założony okres. Podstawę ustalenia miesięcznej wysokości stypendium stanowi kwota 2.300 zł, zwana dalej "podstawą". Stypendium przyznaje się na okres realizacji programu przygotowań do igrzysk olimpijskich, mistrzostw świata lub Europy oraz udziału w tych zawodach, począwszy od miesiąca następującego po miesiącu, w którym zawodnik uzyskał osiągnięcia sportowe.

Stypendium to wypłacane jest do 15 –ego dnia każdego miesiąca zawodnik/zawodniczka ma więc pewność, że nie będzie musiał czekać za środkami finansowymi w nieskończoność lub otrzymywać ich w np. w piętnastu ratach.

Ile to pieniędzy? Zacznę od seniorów:

Za zdobycie określonego miejsca na Mistrzostwach Europy Seniorów:
Stypendium dla zawodnika w kategorii senior, wynosi :
a) 1 miejsce - do 2,0-krotności podstawy - 4600 zł
b) 2 miejsce - do 1,6-krotności podstawy – 3680 zł
c) 3 miejsce - do 1,3-krotności podstawy- 2990 zł
d) 4 miejsce - do 1,1-krotności podstawy- 2530 zł
e) 5 miejsce - do 0,9-krotności podstawy- 2070 zł
f) 6 miejsce - do 0,7-krotności podstawy – 1610 zł
g) 7 miejsce - do 0,5-krotności podstawy – 1150 zł
h) 8 miejsce - do 0,4-krotności podstawy – 920 zł

KWOTY te dotyczą zawodników i zawodniczek w kat.51.60.75
Dla pozostałych kat. dla kobiet, które startują w wagach nieobjętych kategoriami olimpijskimi stypendium to wynosi:
W mistrzostwach Europy w kategorii seniorów zajął:
a) 1 miejsce - do 0,7-krotności podstawy,- 1610 zł
b) 2 miejsce - do 0,5-krotności podstawy, - 1150 zł
c) 3 miejsce - do 0,3-krotności podstawy.- 690 zł


MEDAL NA OLIMPIADZIE -DZIEWCZYNY WARTO PRZECZYTAĆ!

W igrzyskach olimpijskich w kategorii seniorów zajął:
a) 1 miejsce - do 3,0-krotności podstawy, - 6900 zl
b) 2 miejsce - do 2,7-krotności podstawy, - 6210 zł
c) 3 miejsce - do 2,5-krotności podstawy,- 5750 zł
d) 4 miejsce - do 2,3-krotności podstawy,- 5290 zł
e) 5 miejsce - do 2,1-krotności podstawy, 4830 zł.
f) 6 miejsce - do 1,9-krotności podstawy,- 4370 zł
g) 7 miejsce - do 1,7-krotności podstawy,- 3910 zł
h) 8 miejsce - do 1,5-krotności podstawy; 3450 zł

MISTRZOSTWA SWIATA

W mistrzostwach świata w kategorii seniorów zajął:
a) 1 miejsce - do 2,9-krotności podstawy, - 6670 zł
b) 2 miejsce - do 2,5-krotności podstawy,- 5750 zł
c) 3 miejsce - do 2,1-krotności podstawy,- 4830 zł.
d) 4 miejsce - do 1,8-krotności podstawy,- 4140 zł
e) 5 miejsce - do 1,6-krotności podstawy,- 3680 zł
f) 6 miejsce - do 1,4-krotności podstawy,- 3220 zł
g) 7 miejsce - do 1,2-krotności podstawy,- 2760 zł
h) 8 miejsce - do 1,0-krotności podstawy; 2300 zł

KWOTY te dotyczą zawodników i zawodniczek w kat.51.60.75
Dla pozostałych kat. dla kobiet, które startują w wagach nieobjętych kategoriami olimpijskimi stypendium to wynosi:


W mistrzostwach świata w kategorii seniorów zajął:
a) 1 miejsce - do 1,0-krotności podstawy- 2300 zł
b) 2 miejsce - do 0,8-krotności podstawy- 1840 zł
c) 3 miejsce - do 0,6-krotności podstawy; 1380 zł


Stypendia mogą otrzymać także seniorzy ( i zawodniczki seniorki kat.51.60.75), którzy startują w Mistrzostwach Unii Europejskiej i tak:
a) 1 miejsce - do 1,0-krotności podstawy,- 2300 zł
b) 2 miejsce - do 0,8-krotności podstawy,- 1840 zł
c) 3 miejsce - do 0,6-krotności podstawy,- 1380 zł
d) 4 miejsce - do 0,5-krotności podstawy,- 1150 zł
e) 5 miejsce - do 0,4-krotności podstawy,- 920 zł.
f) 6 miejsce - do 0,3-krotności podstawy;- 690 zł


Stypendia (zawodnicy i zawodniczki 51.60.75) mogą otrzymać także młodzieżowcy i juniorzy, którzy:

W mistrzostwach świata w kategorii młodzieżowców lub kategorii juniorów zajął:
a) 1 miejsce - do 0,8-krotności podstawy,- 1840 zł
b) 2 miejsce - do 0,6-krotności podstawy,- 1380 zł
c) 3 miejsce - do 0,5-krotności podstawy; - 1150 zł
W mistrzostwach Europy w kategorii młodzieżowców lub kategorii juniorów zajął:
a) 1 miejsce - do 0,5-krotności podstawy,- 1150 zł
b) 2 miejsce - do 0,4-krotności podstawy,- 920 zł
c) 3 miejsce - do 0,3-krotności podstawy.- 690 zł


MAMY TERAZ ODPOWIEDŹ CZY WARTO BYĆ ŚREDNIAKIEM I CO MIESIĄĆ CZEKAĆ NA NA TO BY WŁODARZ KLUBU WYPŁACIŁ NAM OBIECANA KWOTĘ?CZĘSTO TEŻ WYPŁATA ZALEZY TEZ OD GESTU I WIDZIMISIE SPONSORA. JAKA TO KWOTA TO JUŻ WIECIE WY ZAWODNICY NAJLEPIEJ.
CZY TEZ WARTO NAPRAWDE SIĘ POŚWIĘCIĆ I SPRÓBOWAĆ ZDOBYĆ MEDAL CHOCIAŻBY NA MISTRZOSTWACH UNII EUROPEJSKIEJ I BYĆ NIEZALEŻNYM FINANSOWO. TO NAPRAWDĘ JEST W ZASIĘGU KAŻDEJ I KAŻDEGO Z WAS-POWODZENIA!

P.S. niniejszy tekst jest wynikiem wiedzy i punktu widzenia autora i nie powinien być inaczej interpretowany.
Eligiusz Komarowski
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.