LARA ZDEMOLOWAŁ HEARNSA

94 sekund potrzebował Erislandy Lara (16-1-1, 11 KO) na rozbicie Ronalda Hearnsa (26-3, 20 KO). Niesamowicie utalentowany Kubańczyk potwierdził tym swoją przynależność do ścisłej czołówki pogranicza wag junior średniej i średniej. Był to dla niego pierwszy występ od lipca ubiegłego roku, kiedy to został obrabowany ze zwycięstwa nad Paulem Williamsem.

Walczący z odwrotnej pozycji Lara już w pierwszej minucie posłał rywala na deski. Hearns zdołał powstać, ale po kolejnym ataku niemal wypadł z ringu i sędzia liczył go na stojąco do ośmiu. Nokautu nic nie mogło odroczyć i nowy "Punisher" kilka sekund później ponownie rzucił syna legendy na deski, a pojedynek został przerwany.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mocuch
Data: 21-04-2012 08:14:00 
Ależ Lara zmasakrował Hearnesa...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.