ALVAREZ MELDUJE: JESTEM W FORMIE

Saul Alvarez (39-0-1, 29 KO) składa kolejny meldunek z przygotowań w kalifornijskim Big Bear. "Cynamonowy" zapewnia, że wszystko idzie zgodnie z planem i 5 maja młokos z Meksyku będzie gotowy na starcie z rutynowanym, acz nie mającym ostatnio dobrej passy Shane’em Mosley’em (46-7-1, 39 KO).

- Czuję się świetnie. Trenujemy bardzo ciężko, jestem już gotowy. Nie mam problemów z wagą. Moi sparingpartnerzy są wyjątkowo szybcy i inteligentni. Ich pomoc jest nieoceniona – opowiada 21-latek.

Mistrz świata WBC w kategorii junior średniej wypowiada się w samych superlatywach o "Słodkim", co za pewne jest częścią promocji pojedynku, który będzie sprzedawany w systemie Pay-Per-View.

- Mosley jest pięściarzem kompletnym. On ma 40 lat, ale walczy jak 25-latek. Będę pierwszym Meksykaninem, który rozprawi się z Mosley’em. Zwycięstwo zadedykuję wszystkim moim kibicom z Meksyku. 5 maja zobaczycie wspaniały pojedynek – zapewnia wszystkich Alvarez.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 17-04-2012 09:51:59 
KO to raczej nie będzie, ale Mosley nie ma szans na taką formę jak z Margarito i stawiam na zwycięstwo Canelo na punkty. Obym się mylił - lubię takie pojedynki kiedy stary lis uczy boksu młodego na fali ;).
 Autor komentarza: Deter
Data: 17-04-2012 10:52:35 
Panie Piotrze - znów Pan niepoprawnie odmienia nazwiska. Piszemy z Mosleyem :)

Jeśli chodzi o walkę. Masley jest rozbity, podstarzały, wypalony. To prawdopodobnie jego ostatnia duża walka i duża wypłata.
 Autor komentarza: jkd
Data: 17-04-2012 11:54:52 
Zgadzam sie z Deterem. Mysle, ze to bedzie pojedynek do jednej bramki. Nie zdziwilbym sie nawet jakby Mosley po raz pierwszy nie dotrwal do konca.
 Autor komentarza: glaude
Data: 17-04-2012 12:29:50 
Pacman odpuścił Sodkiemu i dlatego ten dotrwał do końca w ich walce- chociaż zrobił to w fatalnym stylu. Jeśli forma Shane'a nie zwyżkowała, to możemy mieć nawet KO.

Z drugiej strony, Cynamon ma dziurawą obronę i jeśli Słodki wsadzi kilka swoich ciosów, a te ma mocne, to może być i po Rudzielcu. Ciekawi mnie ta walka i chociaż Mosley faworytem nie jest, to nie można go lekceważyć. Przypadek Zaba świadczy o tym, że starość nie oznacza zardzewienia.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 17-04-2012 12:32:29 
Ta szczególnie z Pacmanem zawalczył jak 25 latek........................
 Autor komentarza: jkd
Data: 17-04-2012 14:06:22 
glaude
Zab ma bodajze 34 lata - Mosley 40. To jest spora roznica. Mosley 6 lat temu byl jeszcze w znakomitej formie.
 Autor komentarza: glaude
Data: 17-04-2012 14:19:23 
@jkd

Zgadza się, ale wiek metrykalny nie zawsze jest rownoznaczny z wiekiem biologicznym ("zużyciem" organizmu).
Do tego pewne rzeczy szybciej z wiekiem ulatują (np. dynamika) a inne dużo wolniej (np. wytrzymałosć szybkościowa, siła). Boks zawodowy to długodystansowa dyscyplina w której ogromną rolę grają też: doświadczenie, psychika, taktyka i mądrość ringowa. Ważny jest też staż zawodowy sportowca.
 Autor komentarza: picioo
Data: 17-04-2012 15:16:13 
ja tam nie wiem,pół roku temu nie dał bym szans Słodkiemu ale teraz to mam wątpliwości...stawiam na weterana i niespodziankę...
 Autor komentarza: DonGonzales
Data: 17-04-2012 15:43:17 
Też mam nadzieję, że Słodki pozytywnie zaskoczy no i kursy u buków aż zachęcają do stawiania na Mosleya.
 Autor komentarza: jkd
Data: 17-04-2012 15:49:20 
@glaude

zgadza sie...z tym, ze Mosley w ostatnich walkach wygladal, jakby juz dawno z niego te wszystkie rzeczy ulecialy. Oczywiscie doswiadczenia i madrosci ringowej nawet natura mu nie odbierze :)
Coz, mozna tylko liczyc na to, ze sie swietnie przygotuje i sprawi chociaz troche klopotow Canelo. Chyba nikt nie lubi ogladac jednostronnych pojedynkow. Obawiam sie jednak, ze walka moze wygladac podobnie jak z Pacmanem- Mosleyowi odechce sie boksowac po paru pierwszych rundach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.