DeGALE MYŚLI O GROVESIE

James DeGale (11-1, 8 KO) w sobotę stanie do pierwszej obrony pasa mistrza Europy w kategorii super średniej, ale Brytyjczyk myślami jest już znacznie dalej. "Chunky" wciąż nie może pogodzić się z porażką poniesioną z rąk George’a Grovesa (14-0, 11 KO) i chciałby otrzymać szansę w drugim starciu.

Rewanż mógłby zyskać na wartości, jeśli Groves 5 maja pokona Roberta Stieglitza i zdobędzie tytuł czempiona federacji WBO.

- Życzę powodzenia Grovesowi, on ma szansę na pokonanie Stieglitza. Robert był zawsze nokautowany, gdy przychodziło mu podejmować większe wyzwania – zauważa DeGale, który zmierzy się z Cristianem Sanavią (45-5-1, 13 KO).

- Rewanż z Grovesem byłby wspaniałym wydarzaniem na Wyspach Brytyjskich, bez znaczenia o jaki pas byśmy się bili. Jestem notowany na 5. miejscu według  WBO, więc po kilku obronach tytułu mistrza Europy mógłbym uzyskać pozycję obowiązkowego pretendenta. George chce ze mną walczyć, istnieje szansa, że wkrótce zorganizujemy ten rewanż – dodał minimalny pogromca Piotra Wilczewskiego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: HomerS2
Data: 16-04-2012 12:34:24 
zakochał się?
 Autor komentarza: burnwater
Data: 16-04-2012 17:59:42 
wiosna idzie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.