MOSLEY PRZEPRASZA ZA TO, CO ZROBI Z CANELO

Na trzy tygodnie przed galą w Las Vegas, gdzie w walce wieczoru Floyd Mayweather (42-0, 26 KO) zmierzy się z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO), a wcześniej młodziutki Saul Alvarez (39-0-1, 29 KO) zaboksuje z legendarnym Shane`em Mosleyem (46-7-1, 39 KO), zaczynają pojawiać się głosy o tym, że promotorzy z grupy Golden Boy Promotions popełnili błąd, rzucając "Canelo" na tak głęboką wodę.

Z obozu "Sugar" Shane`a dobiegają informacje o fenomenalnej formie 40-letniego weterana, natomiast Alvarez nie zachwycał na treningu medialnym. Trudno na podstawie tych donosów wysnuwać wnioski, ale coraz więcej osób głośno mówi, że Mosley może sprawić kolejną niespodziankę, a przypominamy, że w czasie dziewiętnastu lat spędzonych w zawodowym boksie "Słodki" nigdy nie przegrał z żadnym Meksykaninem.

- Wszystko idzie w 100% zgodnie z planem. Jestem gotowy, nigdy nie byłem tak mocny - zapewnia Mosley. - Zapytaj o wynik walki kogokolwiek z ludzi, którzy przyszli na mój otwarty trening. Znajdź kogoś, kto oglądał w akcji mnie i jego, a potem spytaj o wynik. Każdy powie ci to samo. Odszukaj tych, którzy wcześniej mówili: "Po co ta walka, Canelo go zniszczy!". Pytaj ich, na kogo postawiliby pieniądze po obejrzeniu naszych treningów.

- Nie mogę uwierzyć w to, że jestem w takiej formie. Mogę walczyć jutro. Czuję się tak mocny, że nie powinienem walczyć z Canelo, tylko z Cotto albo Mayweatherem. Mogę znokautować każdego. Powinienem bić się z kimś mocniejszym, ale to nic. Odbiorę mu tytuł mistrza świata i w następnej walce zmierzę się z Mayweatherem lub Cotto. Czuję się wybornie, na tym etapie jestem prawdziwą bestią. Nigdzie się stąd nie ruszam, przewrócę bokserski świat do góry nogami. Już teraz pragnę przeprosić za to, co stanie się z Canelo. Przepraszam, ale ten tytuł jest mi potrzebny. To nie zabawa. Wszyscy ci, którzy mówili: "Golden Boy Promotions rzuca Shane`a na pożarcie" byli w błędzie. Golden Boy popełnia straszliwy błąd. To Canelo jest ofiarą, to on zostatnie poświęcony - kończy "Słodki".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 13-04-2012 15:27:49 
Mały Mosley vs przerośnięty Alvarez ? dajcie spokój , jedyne w czym momencie jest lepszy Shane to doświadczenie , które jest mocno przecenianie , niestety ale Sugar powinien skończyć już karierę , i nie zmienią tej opinii nawet doniesienia o super formie itp , bo w ringu wszystko będzie jasne .
 Autor komentarza: Toshimoto
Data: 13-04-2012 15:45:12 
Witam gdzie można kupic taką refleksówkę ?
http://www.youtube.com/watch?v=ooLuAZ-Tl6Y&feature=player_embedded
 Autor komentarza: Elmer
Data: 13-04-2012 16:30:34 
Toshimoto-Po co kupować jak takie cuś możesz sobie sam zrobić??
wystarczy piłka do tenisa i pomysł;D Kup dwie sprężyny do mocowania czy jakoś tak i włala.. owiń taśma i masz..
 Autor komentarza: mocuch
Data: 13-04-2012 17:05:59 
Alvarezowi jest potrzebne nazwisko Mosley w rekordzie a nie odwrotnie. Shane myśli, że dostałby rewanż od Floyda? Kto by to kupił? "Słodki" może sobie mówić jak to on ciężko nie trenuje i pewnie to prawda, nie neguję, że ciężko się przygotowuje do tej walki ale jego prime już dawno minęło, już w walce z Pacquiano to nie był ten sam "Słodki" i ciężkie treningi tego niestety tego nie zmienią. A Alvarez jest młodziutki i ma świetlaną przyszłość przed sobą, no chyba, że Mayweather go zastosuje :)
 Autor komentarza: Srogi
Data: 13-04-2012 17:23:54 
Margarito też miał zniszczyć Mosleya i wyszło jak wyszło. Słodki raczej przegra ale jestem przekonany, że stać go na zryw, który może rzucić Cynamona na deski i zapewnić mu wygraną przed czasem.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 13-04-2012 17:31:23 
Moim zdaniem Mosley ma dużą szansę na zwycięstwo. W walkach z Mayweatherem i Pacquiao spalił się psychicznie. Jeśli mentalnie będzie gotowy to będzie ciekawie.
 Autor komentarza: Srogi
Data: 13-04-2012 18:51:04 
@Fryto666: Też mi się wydaję, że w tych walkach głównie zawiniła jego psychika, mimo wszystko wiek też zrobił swoje. W każdym razie IMHO Mosley może zaskoczyć.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 13-04-2012 18:58:07 
Mówię wam będzie z dużej chmury mały deszcz. Mosley będzie po prostu za mały i za stary (jest prawie 2 razy starszy!) od Canelo. Sugar porywa się z motyką na słońce. Jeżeli tak bardzo przestraszył się siły Mannego to co dopiero będzie się działo piątego maja. Czuje przegraną przed czasem Shane'a.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 13-04-2012 19:22:02 
Dlaczego redakcja milczy i nie pisze nic o Bojcowie?? I tak mała prośba jak ktoś by miał link do jego dzisiejszej walki i wiedział by o której walczy to podeślijcie.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 13-04-2012 19:33:08 
Whisper
Też mam przeczucie że będzie to smutny koniec Mosleya,niestety "Słodki" się już skończył,tylko sam chyba nie zdaje sobie z tego sprawy.
 Autor komentarza: Elmer
Data: 13-04-2012 19:38:33 
W dzisiejszych czasach zawodnicy (co niektórzy w każdym razie) nie wiedzą kiedy skończyć karierę.. ja to choćbym miał bankrutem być nie rozmieniałbym się na drobne i nie robił za nazwisko w rekordach młodych wilków..
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 13-04-2012 20:26:24 
Łatwo to mówić nam. Dla Mosleya i innych wielkich championów w historii boksu trudno takie coś przyjąć do wiadomości. Gdy jest się przez tyle lat na szczycie, robisz coś od prawie 30 lat to zawsze chcesz dać sobie jeszcze jedną szansę bo wierzysz, że to może powrócić...
A Mosley? No cóż, nie jest zbyt aktywny a zarazem nei jest rozbity i wciąż to jeden z najbardziej nieobliczalnych pięściarzy.
 Autor komentarza: grzesiekstaw
Data: 13-04-2012 22:55:48 
Ja uważam że Mosley ma w tej walce spore szanse, fakt z pacynką nie wyglądał dobrze, ale Shane do tego przyzwyczaił że u niego nierówno z formą w ostatnich pojedynkach:) Trzeba czekać. Mój typ na walkę:
Mosley przegrywa w kontrowersyjnych okolicznościach(wynik podciągnięty pod Alvareza).
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 13-04-2012 23:10:38 
Canelo wygra i to przed czasem, to naprawdę świetny młody bokser. Mosley wiadomo, ale wieku sie nie oszuka.
 Autor komentarza: jakub88
Data: 13-04-2012 23:59:59 
Myślicie, że jakby trafił Canelo tak jak Mayweathera w 2 rundzie, to po walce?
 Autor komentarza: coolpix
Data: 14-04-2012 00:13:16 
nie wolno mosleya stawiać na przegranej.canelo nie walczył z kimś takim.przyjdzie walka zobaczycie.
 Autor komentarza: canuck
Data: 14-04-2012 01:03:13 
Ja mysle, ze Canelo go niezle wyprostuje na stare lata. To tak zupelnie niezaleznie od faktu, ze bardzo lubie Mosley.

Canelo ma (Irlandzko-Meksykanski) temperament, jest silny jak byk, ma potezny cios z obu rak, a do tego ma bardzo dobra obrone oraz ogromne doswiadczenie, jak na swoj wiek. Tych dwoch ostatnich elementow wielu fanow zupelnie nie docenia.

A w dodatku zostal "wybrany" przez Bogow na mistrza genetycznie oraz charaterologicznie. Matka Canelo jest tez ruda, bo jest z pochodzenia Irlandka, a pozostali bracia, tez bokserzy, Latynosi tak jak tata.

Canelo jest "wybranym" mistrzem w tym gleboko religijnym kraju! To co pisze moze brzmiec nieco smiesznie, ale tak naprawde to Meksykanczycy sa bardzo wierzacy oraz przesadni. Canelo jest tym "wybranym", takze bedzie nastepnym wielkim Meksykanskim mistrzem Cynamonem!
 Autor komentarza: rakowski
Data: 14-04-2012 08:00:18 
Stawiam na Alvareza.Może Mosley jest dobrze przygotowany,ale "Canelo" ma bodajże 21 lat i jest w swoim prime,a Shane już toczył wielkie wojny.Dużo ciosów zadał,ale też przyjął.Myślę,że Shane będzie spisywał się nadzwyczaj dobrze w początkowych rundach,ale Alvarez ma siłę i szybkość,aby przełamać Mosley'a.Wieku też nie da się oszukać.Może być dobrze przygotowany,ale mam wątpliwości,że blisko 40-letni "Sugar" jest w stanie pokonać 21-letniego mistrza jakim jest Alvarez.Zobaczymy.
 Autor komentarza: jkd
Data: 14-04-2012 11:15:42 
Stawiam na totalna dominacje Alvareza. Mosley jest juz niestety za stary, aby dac wyrownana walke. Alvarez na chwile obecna jest duzo szybszy, silniejszy z lepsza kondycja. Mosley moze liczyc tylko na usadzenie Canelo jakims jednym poteznym ciosem.
 Autor komentarza: werus
Data: 14-04-2012 11:22:01 
jakub88:
tego się nie dowiemy. Nie wiem też czy Canelo, byłby na tyle cwany i mądry, aby po takim ciosie tak sprytnie trzymać Mosleya jak Floyd
 Autor komentarza: maddog
Data: 14-04-2012 11:58:31 
szansepromotions Data: 13-04-2012 15:27:49


Jedyne z czym mogę się zgodzić to stwierdzenie,że Shane powinien zakończyć karierę.Co do reszty to same pajacyki.Mosley nie jest mniejszy niz Alvarez,wystarczy prześledzić ich wagę od początku kariery-obaj zaczynali w tej samej.Wzrost mają ten sam-175cm.Co do siły fizycznej-jeżeli Mosleyowi starczyło sił by uwalić Margarito to z całą pewnością wystarczy by znokautować młodego Canelo.A już twierdzenie,iż doświadczenie Mosleya jest mocno przeceniane to jest piec pieców...Jedynym i najistotniejszym problemem Mosleya jest jego wiek.Z Mosleyem sprzed 10 lat Alvarez nie miałby czego szukać w ringu.
Nie twierdzę oczywiście,że Shane to wygra bo z upływem rund jego szanse będą maleć.Jednakże pięściarza takiego jak Sugar nie można lekceważyć a Alvarez nie jest aż takim wirtuozem pięści,by mógł sobie pozwolić na dekoncentrację,stojąc naprzeciw Sugara.Bardzo lubię obu tych zawodników i przyznam,że byłoby przykro patrzeć jak Alvarez dokonuje egzekucji na Mosleyu ale jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.