STEWARD CHWALI CHAVEZA

Wygląda na to, że 16 czerwca w El Paso dojdzie do ciekawie zapowiadającej się potyczki pomiędzy niepokonanym mistrzem świata WBC w wadze średniej - Julio Cesarem Chavezem Jr (45-0-1, 31 KO) a trenowanym przez słynnego Emanuela Stewarda Irlandczykiem Andym Lee (28-1, 20 KO). Legendarny szkoleniowiec jest pod wrażeniem umiejętności młodego meksykańskiego championa i zdaje sobie sprawę, że pokonanie go nie będzie łatwe.

- Ostatnia wygrana nad Rubio zrobiła na mnie ogromne wrażenie - przyznaje 67-letni Steward. - Chavez po prostu przytłoczył Rubio swoim rozmiarem. Zepchnął go na liny i uczynił z tego siłową walkę. To było coś zupełnie innego od tego, co pokazał we wcześniejszym pojedynku z Manfredo, gdzie postawił na techniczne rozwiązania. Chavez bardzo się rozwinął. Andy jest tego samego zdania. Opiekunowie Juniora wykonali z nim świetną pracę. Chłopak rozwinął się kapitalnie i jest obecnie doskonałym pięściarzem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 03-04-2012 19:09:55 
Nie miałem pojęcia, że Steward trenuje Lee. Poza tym sam też zauwayżyłem postęp u Chaveza, ale uważam, że nie ma on talentu by stać się wielką gwiazdą boksu (w sensie sportowym, bo w sensie medialnym to już jest).
Jeśli dojdzie do walki z Martinezem we wrześniu to wciąz stawiam na KO bądz TKO od Maravilli.
 Autor komentarza: DarekR
Data: 03-04-2012 23:44:40 
też mi się zdaje, że Martinez go zbije.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.