KHAN: MANNY ZNOKAUTUJE BRADLEYA

- Wszyscy wiemy, że Bradley nie będzie następnym królem P4P. Jemu chodzi tylko o wypłatę. Miał długą przerwę, po drodze odmówił walki ze mną. To pokazuje, że brak mu jaj i powiedziałem mu to w twarz. Był w szoku, odwrócił się. Nie miał żadnej odpowiedzi - wyjawił Amir Khan (26-2, 18 KO) w wywiadzie dla FightHype.

- Być może dojdzie kiedyś do naszej walki, ale nie chcę wychodzić do ringu z zawodnikiem, którego wcześniej nokautował Manny. Bradley odrzucał już oferty mojego obozu, a teraz zaczyna opowiadać o mnie w wywiadach, choć walczy z moim kolegą. Musi mieć jakąś obsesję albo coś w tym stylu. Niech cieszy się pięcioma minutami sławy, które zakończy nokaut - dodaje 25-letni Brytyjczyk.

Jak zdaniem Amira wyglądać będzie pojedynek Tima Bradleya (28-0, 12 KO) z mistrzem WBO wagi półśredniej i czołowym pięściarzem P4P - Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO)? Khan jest przekonany, że "Pacman" musi uważać jedynie na głowę "Pustynnej Burzy".

- Manny musi po prostu bardzo uważać na tę wielką głowę Bradleya. Timothy będzie się starał walczyć nieczysto, trafiać obszernymi cepami i tak dalej, ale myślę, że Manny przerwie jedną z takich serii swoim ciosem i zgasi go - kończy Khan.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 30-03-2012 16:04:42 
"KHAN: MANNY ZNOKAUTUJE BRADLEYA"

Zaczyna sie... Czekam na Roacha i Arize.
 Autor komentarza: pankracy
Data: 30-03-2012 16:13:19 
Nie będzie żadnego nakautu.
 Autor komentarza: khorne
Data: 30-03-2012 16:25:46 
Kto jak kto, ale Khan o braku jaj nie powinien pisac.
 Autor komentarza: Kronk
Data: 30-03-2012 16:36:10 
Ja też się zdziwię jeśli Manny wygra przed czasem. Bradley to świetny zawodnik bardzo niedoceniany i nie tylko faule głową są jego atutem ;)
Manny chyba faktycznie zaczyna tracić głód boksu, uważam go za świetnego zawodnika który zrobił wiele dobrego dla tego sportu ale tak całkiem prywatnie to muszę przyznać że zaczyna mnie nudzić jego osoba. Wieści z jego obozu bądź oceny innych na jego temat są takie nudne i monotonne zazwyczaj :/ Chciałbym jeszcze walki z Floydem a potem pragnąłbym aby Manny zasłużenie zszedł ze sceny. Nie mam nic do niego ale taka jest moja prywatna opinia. Filipińczyk jako osoba poza ringiem jest strasznie bezbarwny jest marionetką w rękach Aruma. Wolę osobowości takie jakie prezentują tacy Meksykańscy wojownicy jak Barrera czy Morales. Lub barwne postaci jak Floyd. Niemniej niech każdy kibicuje komu chce i nie chcę w żaden sposób atakować lub urazić czymkolwiek kibiców Filipińczyka :)
 Autor komentarza: milan1899
Data: 30-03-2012 18:07:55 
Autor komentarza: khorne
Data: 30-03-2012 16:25:46
Kto jak kto, ale Khan o braku jaj nie powinien pisac.

rozwiń myśl , bo nie łapie ?

Bradley jest przeceniany co pokaże własnie ta walka absolutnie nie ma dla niego miesjsca w moim subiektywnym rankingu p4p , pokonałby go Khan dlatego nie wyszedł do ringu bo jak juz przegrywac to za wysoką gaże ( eh jakie to popularne w tych czasach )
nokaut w tej walce jest wielce prawdopodobny
 Autor komentarza: lutonadam
Data: 30-03-2012 18:30:13 
Khan ma racje!Bradley wyjdzie po...kasę.Bedziemy tego naocznymi świadkami!
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 30-03-2012 18:51:41 
Nie mam pojęcia dlaczego ludzie piszą o braku 'głodu boksu' Pacmana po jednej walce z Marquezem.
Marquez w ostatnniej walce walczył bardzo mądrze, na wstecznym biegu i z kontry, a Manny nie lubi takich przeciwników i cięzko mu się z nimi walczy. Poza tym Marquez to jeden z najlepszych pięsciarzy zawodowych ostatnich 15 lat.
Manny w tej walce atakował bardzo dużo, ale nie potrafil znaleźć recepty na mądrze walczącego Marqueza.
Jestem przekonany, ze gdyby Pacquiao walczyl z Cotto, to skończyłby go tak samo jak w pierwszej walce.

Nigdy nie uważałem, ze Bradley jest wielkim wyzwaniem dla Pacquiao i dalej nie widzę w nim nic ciekawego.
Jest dobrze wyszkolony technicznie i ma styl, z którym Mannemu będzie trudno walczyć, ale to Filipińczyk będzie górą w tym starciu. Nie mniej jednak nie uważam, że Manny zaprezentuje się znakomicie, ze względu na wspomniany przeze mnie wcześniej, niewygodny styl Bradleya.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 30-03-2012 19:16:10 
Ci się wszyscy tam dobrali. To jest ekipa. Roach Ariza i ich zawodnicy Pac Khan i synalek Chavezik. Mistrzowie od gadania głupot i absurdalnych wywiadów
 Autor komentarza: khorne
Data: 30-03-2012 19:57:42 
milan1899

Doskonale wiesz o co mi chodzi. Sytuacja z Prescottem i Maidana sklonily mnie do takiego stwierdzenia.
 Autor komentarza: milan1899
Data: 30-03-2012 23:10:52 
Khorne
Sorry ale dalej nie łapie, naprawde proszę rozwin myśl , chętnie podyskutuje
 Autor komentarza: radekosa
Data: 30-03-2012 23:24:13 
Zgadzam się Khanem z takim tylko wyjątkiem że Bradley wyjdzie do ringu po kasę ale także i po zwycięstwo.Co tu się oszukiwać ten chłopak ma dopiero 28 lat i zapewne będzie chciał się pokusić o sensację,wie dobrze że po takiej wygranej dopiero by się posypały oferty takie jak rewanż czy walka z Mayweatherem itp.Co do długiej przerwy Bradleya to nie sądzę żeby był z tym jakiś problem,ponieważ jak mnie pamięć nie myli to obaj bokserzy swoje ostatnie pojedynki stoczyli tego samego wieczoru na tej samej gali a więc ściemy nie powinno być.Przypominam że Bradley swoją ostatnią walkę stoczył z Joel Casamayor który jak się pózniej okazało był na dopingu.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 31-03-2012 12:38:21 
radekosa
O ile się nie mylę, to Joel miał Thc wykryte.
 Autor komentarza: P4CIU
Data: 31-03-2012 21:31:36 
Oj zobaczycie, ze Pacman bedzie mial problemy a nokautem to sie na pewno nie skonczy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.