'CZEKAŁEM NA TĘ SZANSĘ CAŁE SWOJE ŻYCIE'

- Zacznę obóz przygotowawczy w połowie kwietnia, ale cały czas jestem w formie i trenuję. Jestem gotowy. Czekałem na tę szansę przez całe swoje życie i nie mogę doczekać się wyjścia na ring. Mam wszystko, co potrzebne, by rywalizować z Mannym jak równy z równym. 9 czerwca wszyscy się przekonacie - zapowiada Timothy Bradley (28-0, 12 KO), który za dwa i pół miesiąca na gali HBO PPV w MGM Grand (Las Vegas, Nevada) zmierzy się z najpopularniejszym pięściarzem świata - Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO).

- Należę do elity i dlatego jestem tak pewny siebie. Pacman zaczyna treningi tak wcześnie, bo wie, że nie może mnie zlekceważyć. 7-8 lat temu to on był w tym miejscu, w którym ja znajduje się teraz. Był głodny sukcesów i walczył jak lew. Teraz ja taki jestem. Manny będzie w najlepszej możliwe formie, bo tylko wtedy ma ze mną szanse - uważa "Desert Storm", który zdaniem wielu ekspertów będzie tym, który zdetronizuje filipińskiego gwiazdora.

- Jego praca nóg jest bardzo dobra, a siła wręcz niewiarygodna. Czuję, że umiem wystarczająco dużo, żeby dać sobie z nim radę. Sądzę, że będę potrafił zneutralizować wiele z jego atutów. Z szybkością też sobie poradzę. Devon Alexander był niesamowicie szybki, ale znalazłem na niego sposób. Ważę ponad 160 funtów. Jestem mocno zbudowany. Przybieram na masie bardzo szybko, wystarczy tylko, że dobrze się odżywiam. Będę naprawdę dużym półśrednim. Jestem niski, ale bardzo masywny.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: AdamekFightPL
Data: 27-03-2012 17:42:12 
Dla mnie Bradley to nie jest bokser pokroju nawet Marqueza... Pacquiao wygra.
 Autor komentarza: Polak1993
Data: 27-03-2012 17:44:47 
Nie cierpię Bradleya,jest potwornie nudny,w dodatku faularz niesłychany.Przez niego nie obejrzałem na żywo ekscytującej III walki między Pacmanem a Marquezem,bo uśpił mnie Bradley trzepiący starego Casamayora.

PS Liczę na ładne KO na Bradleyu ewentualnie deklasacje Timothyego przez Pacmana.
 Autor komentarza: HomerS
Data: 27-03-2012 18:05:24 
Sorry za te komentarze. Współlokator wrócił pijany i nawklejał z mojego profilu podczas gdy byłem w WC
 Autor komentarza: anonimowy
Data: 27-03-2012 18:33:01 
Polak1993

TEN argument niszczy :-D
 Autor komentarza: tomekzzar
Data: 27-03-2012 18:33:29 
Timothy Bradley wystarczy na Pacmana,jeśli przegra to tylko w podobny sposób jak Marquez,zaznaczam że Bradley to przecietniak..
 Autor komentarza: fredo95
Data: 27-03-2012 18:34:19 
Bradley nie bedzie pasowal stylem filipinsczykowi. jest szybszy od marqueza, zaloze sie ze postawi duzo wiekszy opor niz ostatni rywale
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 27-03-2012 18:49:39 
AdamekFightPL co to znaczy że nie nawet pokroju Marqueza? Marquez to znacznie lepszy bokser od Pacquiao .Jeśli chodzi o technikę , To tylko Floyd jest od niego lepszy .
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 27-03-2012 19:08:33 
BRADLEY TO WYGRA, MOWIE WAM.
 Autor komentarza: Mateusz89
Data: 27-03-2012 19:25:56 
Ja stawiam na Bradleya, nie da sie ukryc ze Pacquiao jest już na lini pochyłej. W walce z Marquezem nie umiał wyczuc dystansu i brakowało mu tej agresji jaka mial kilka walk wczesniej (chociażby z Hattonem, czy Cotto).Bradley jest troche wolny ale nadrabia technika, powinien wypunktować pacmana, o ile go nieprzekreca jak Marqueza...
 Autor komentarza: Krzych
Data: 27-03-2012 19:30:25 
"zdaniem wielu ekspertów będzie tym, który zdetronizuje filipińskiego gwiazdora"

Dobije, nie zdetronizuje. Dobije. Zdetronizował go Marquez
 Autor komentarza: Ghostbuster
Data: 27-03-2012 19:32:50 
nie przepadam za Bradleyem. Uważam, że nie do końca zasłużył sobie na walkę z Pacmanem i nie podoba mi się również jego styl walki, ale z drugiej strony on jest bardzo szybki, potrafi skutecznie kontrować, dobrze porusza się na nogach i ma duże szanse ograć Filipińczyka. Jego atutem będzie również fakt, że w przeciwieństwie do Cotto czy Margarito wyjdzie w optymalnej dla siebie wadze, żadnego odchudzania i wymęczania organizmu. Myślę, że walka będzie bardzo ciekawa. Zwycięstwa jednak życzę Pacmanowi.
 Autor komentarza: rossi
Data: 27-03-2012 19:46:26 
Dwa lata temu liczyłem na Cotto, że wygra z Mannym, ale mnie zawiódł i zawalczył słabiej, niż było go stać. Bez błysku. Zaskoczył mnie in minus.

Marqueza ogólnie uważam za lepszego boksera, ale nie sądziłem, że będzie potrafił utrzymać formę robiąc masę w tak krótkim czasie, więc zaskoczył mnie in plus. Moim zdaniem trzecią walkę zremisował lub nawet minimalnie wygrał.

Natomiast Bradley jest dla mnie faworytem i zgadzam się z powyższymi komentarzami, że powinien to wygrać. Walka powinna być dobra i wyrównana i myślę, że zakończy się werdyktem punktowym. Bradley jest szybki, sprytny i wcale nie uważam, że ma słaby cios.

Manny to świetny bokser, ale mimo wszystko trochę przereklamowany. Jak dla mnie nie jest to żaden nr 1 ani 2 P2P. Może jest mistrzem dobierania sobie przeciwników, choć tutaj mistrzem chyba jednak jest Tomek Adamek :) Ale na pewno nie jest nr 1 P2P. Jeśli pokona zdecydowanie Bradleya to będzie dla mnie w pierwszej piątce p2p, a jak pokona Mayweathera to będzie nr 1. Tyle że go nie pokona i niestety dla nas prawdopodobnie nie będzie mieć nawet takiej okazji.
 Autor komentarza: fredo95
Data: 27-03-2012 20:16:29 
rossi- money zmiazdzyl by bradleya, obnazajac jego wszystkie braki.
 Autor komentarza: cop
Data: 27-03-2012 20:16:43 
Widze, ze miloscia tutaj nikt Bradleya specjalnie nie darzy. Interesujace, gdyz jest to niezwykle trudny przeciwnik dla Pacquiao. Mysle, ze o wiele trudniejszy niz lubiany przez was Cotto. Tim nie ma ekscytujacego stylu, powiedzialbym nawet iz odrobine nudzi, ale te drobne elementy ktore wykonuje w ringu tak perfekcyjnie, zlozone w calosc owocuja niemalze kompletnym piesciarzem, w pokonanie ktorego przez Filipinczyka watpie. Pacquiao jest spektakularnym do ogladania piesciarzem a Bradley zdecydowanie takim nie jest, ale pod wzgledem umiejetnosci technicznych stawialbym obu na bardzo zblizonym poziomie. Oczywiscie nie sadze by jakikolwiek specjalista deprecjonowal wartosc Bradleya a forumowe opinie sa tylko szmerem, ale polecam wam wszystkim obejrzenie kilku ostatnich walk z udzialem Bradleya i w momencie kiedy bedziecie je uwaznie ogladali, wyobrazcie sobie ktore z elementow tzw. "ring generalship" beda decydowaly o przebiegu czerwcowej walki na PPV... Ah...jeszcze jedna uwaga. Ktos wspomnial o niezbyt czystych zagraniach Bradleya. To fakt, ze potrafi on walczyc w odrobine "hopkinsowskim" stylu, co moze rowniez wytracic Pacquiao z orbity...
 Autor komentarza: nuKER
Data: 27-03-2012 20:23:34 
Bradley to chyba odskocznia od korespondencyjnych pojedynków Floyda i Pacmana. Myślę że sztab Mannego przygotuje go jak nigdy, bo w razie porażki przejdzie koło nosa wypłata życia. Bradley zapewne zaboksuje z kontry, ale Pac o ile wyciągnął wnioski z walki z Marquezem powinien go zdeklasować.
 Autor komentarza: SGS
Data: 27-03-2012 21:13:55 
Jeszcze niedawno Bradleya uważano tutaj za średniaka, który nie jest
nawet godzien wychodzić do ringu z Khanem, teraz uważa się go za przyszłego pogromce Pacquaio. Ja od poczatku bylem za ta walka, Bradley wedlug mnie stanowi dzisiaj ZDECYDOWANIE wieksze zagrozenie niz Cotto.
O typowanie wyniku sie nie pokusze, ale nie popadalbym tutaj
w skrajności...
 Autor komentarza: cop
Data: 27-03-2012 22:08:59 
"SGS Data: 27-03-2012 21:13:55
Jeszcze niedawno Bradleya uważano tutaj za średniaka..."

Takie opinie o Bradleyu mogli miec tylko ci "niedzielni znawcy" boksu zawodowego, ktorzy niewiele wspolnego maja z prawdziwymi kibicami.
 Autor komentarza: Mateusz89
Data: 27-03-2012 22:24:03 
Autor komentarza: fredo95 Data: 27-03-2012 20:16:29
rossi- money zmiazdzyl by bradleya, obnazajac jego wszystkie braki.

W tej wypowiedzi Za Bradleya można podstawić każdego innego boksera, z Mannym włącznie:)
 Autor komentarza: cop
Data: 27-03-2012 22:32:44 
"Mateusz89 Data: 27-03-2012 22:24:03
Autor komentarza: fredo95 Data: 27-03-2012 20:16:29
rossi- money zmiazdzyl by bradleya, obnazajac jego wszystkie braki.

W tej wypowiedzi Za Bradleya można podstawić każdego innego boksera, z Mannym włącznie:)"

Masz racje odnosnie Floyda.
 Autor komentarza: Shade45sc
Data: 28-03-2012 08:09:12 
Nie ogarniam niektórych komentarzy. Naprawdę nie widzę żadnych szans dla Bradley w walce z Pacmanem. Rozumiem, iż jesteś tak dobry jak Twoja ostatnia walka ale kurde Marquez nigdy nie leżał Filipińczykowi zaś Bradley okrutnie męczył się z Casamayorem więc tym bardziej nie rozumiem peanów na jego cześć. Poza tym jeżeli Manny się przygotuje odpowiednio to przecież zajedzie Bradleya. Swoją drogą nie rozumiem też tego podjazdu w stronę Paca, że jest słaby, że żaden z niego numer 1 czy 2 w boksie etc. Kurde ludzie czy Wam tak szybko zmieniają się poglądy ? Nie tak dawno większość pisała o tym, że to najlepszy bokser na świata itp., a jedna mniej udana walka i zaraz się okaże, że lepszym bokserem od Pacquiao jest Jackiewicz.... Generalnie obstawiam KO gdzieś w środkowych rundach na Bradley, gdyż nie wyobrażam sobie, iż może on pokonać Paca.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.