NIEOCZEKIWANA PORAŻKA LIACHOWICZA

Bryant Jennings (13-0, 6 KO) sprawił wielką niespodziankę, zmuszając byłego mistrza świata - Siergieja Liachowicza (25-5, 16 KO) do poddania się w narożniku przed ostatnią, dziesiątą rundą. 27-letni Amerykanin potwierdził tym samym, że należy się z nim liczyć, bo jest jednym z najlepszych obecnie prospektów.

Jennings przeważał od samego początku, co potwierdzały zresztą statystyki. Już w czwartej rundzie po raz pierwszy poważnie zagroził Białorusinowi, jednak Liachowicz momentami nieźle odnajdywał się w wymianach i sam odpowiadał groźnymi trafieniami. W końcówce piątej odsłony "Biały Wilk" był jednak poważnie naruszony i wydawać się mogło, że walka wkrótce się zakończy.

Były mistrz świata przezwyciężył kryzys i doszedł do siebie, ale nie potrafił już nawiązać równorzędnej walki z Jenningsem, który wygrywał rundę za rundą i coraz bardziej rozbijał Siegieja. Sędzia ringowy oraz lekarz zaczęli dokładnie przyglądąć się Liachowiczowi, ten jednak nie zamierzał się poddawać i starał się ze wszystkich sił powrócić do gry. W dziewiątym starciu "Biały Wilk" ponownie znalazł się na skraju porażki przed czasem, a Jennings tym razem nie zamierzał go już wypuszczać i kontynuował atak do samego gongu. Liachowicz wytrwał na nogach i wrócił do narożnika o własnych siłach, ale kilka sekund później jego przeciwnik mógł cieszyć się z efektownej i bardzo cennej wygranej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: gat
Data: 25-03-2012 05:04:53 
Fenomenalna walka Jenningsa ! Trzeba mu się przygląda, bo facet walczy świetnie.

Ograł Liachowicza jak Kelnera.
 Autor komentarza: adekw
Data: 25-03-2012 05:54:31 
Rozwalił mnie Kostyra "Ten w białych spodenkach to Liachovicz" Kurwa mać stoi koleś w czerwonych spodenkach, a ten koloru nie może rozróżnić. Dobry był też tekst "przez ostatnie 5 walk stoczył 5 walk"
 Autor komentarza: Karule
Data: 25-03-2012 06:11:18 
Jennings - gdzieś Ty był chłopie wcześniej :)

White Wolf może udać się na ryby.

Kostyra trzyma "swój poziom", jak zwykle...
 Autor komentarza: Hugo
Data: 25-03-2012 06:52:07 
Nie podniecajcie się tak Jenningsem, jak Kostyra. To waciak. Nowa wersja Estrady, a w najlepszym razie Chambersa.
 Autor komentarza: grzemill
Data: 25-03-2012 09:32:15 
a mnie Lachowicza szkoda
 Autor komentarza: Pedro2099
Data: 25-03-2012 10:07:20 
Jennings-nie wiem co z niego bedzie ale dzis rewelacja:)
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 25-03-2012 10:49:00 
Liachowic nie istniał był okrutnie obijany koniec Białego Wilka.
 Autor komentarza: rogal
Data: 25-03-2012 12:48:06 
Tak, koniec Białego Wilka, którego bardzo lubię.

Jennings - bardzo ciekawy zawodnik, bardzo mi się podobał.

Na pewno trzeba śledzić jego poczynania.

pozdrawiam
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 25-03-2012 12:57:59 
@Hugo

Ale czy nowa wersja Chambersa to mało?
 Autor komentarza: holy
Data: 25-03-2012 13:29:56 
juz dawno pisalem ze bialorusek jako bokser dawno sie skonczyl; zreszta nigdy nie byl wybitnym bokserem
 Autor komentarza: MatMaister90
Data: 25-03-2012 14:45:57 
Chyba emeryturka....
 Autor komentarza: canuck
Data: 25-03-2012 16:50:06 
Jennings bardzo dobry. Zawodnik typu Mitchell. Atletyczny, szybki, silny, odoprny na ciosy oraz dobry w defensywie. Napewno zamiesza w Top25.

Liakovich albo na emeryture albo walczyl bedzie jako "bramkarz."
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.