LEE GOTOWY ZASTĄPIĆ MURRAYA

Andy Lee (28-1, 20 KO) zapewnia, że może zastąpić Martina Murraya (23-0-1, 10 KO) na miejscu najbliższego przeciwnika dla mistrza świata WBC w wadze średniej - Julio Cesara Chaveza Juniora (45-0-1, 31 KO). 29-letni Murray blisko dekadę temu siedział w więzieniu i nie może liczyć na wizę.

- Jestem gotowy i dostępny, zróbmy to - powiedział zdeterminowany Irlandczyk. - To nie byłaby łatwa walka dla żadnego z nas, ale wierzę, że mam umiejętności, które pozwolą mi pokonać Chaveza i zakończyć jego panowanie na tronie WBC.

- Andy dał się już poznać jako znakomity zawodnik. To byłaby wspaniała walka. To dwaj młodzi, ambitni pięściarze, którzy wyrobili już sobie renomę dzięki ciekawym i ekscytującym pojedynkom, w których brali udział. Spośród wszystkich dostępnych w Stanach pretendentów, Andy jest najpopularniejszy. Ta walka ma sens ze sportowego i biznesowego punktu widzenia - dodaje słynny szkoleniowiec, Emanuel Steward.

- Czekałem cierpliwie i wiem, że należy mi się ta szansa. Mierzę w Chaveza, ale także Martineza, Geale`a i Sturma. Chcę walczyć z każdym z nich. W ciągu trzech do sześciu miesięcy chce wyjść do ringu z jednym z nich. Biję się dla pieniędzy, dlatego przyjechałem do Ameryki. Ambicja pcha mnie do przodu, chcę zostać mistrzem świata. Traktuję to bardzo poważnie, bo całe życie poświęciłem boksowi. Wyrzekłem się niemal wszystkiego - kończy 27-letni Lee.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hugo
Data: 21-03-2012 08:10:48 
Andy Lee jest w stanie poskładać Chaveza, Geale'a i Sturma (z Martinezem pewnie by nie wygrał, ale bez szans by nie był). I właśnie dlatego nie dostanie od nich propozycji.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.