'MANNY BĘDZIE WIEDZIAŁ, KIEDY ODEJŚĆ'

Coraz częściej bokserskie media rozpisują się o emeryturze Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO). Sam pięściarz nie kryje, że jego rodzina nie może doczekać się dnia, w którym ostatecznie zawiesi rękawice na kołku. Freddie Roach ma nadzieję, że przed emeryturą "Pacman" zdąży zmierzyć się z Floydem Mayweatherem (42-0, 26 KO), by udowodnić, że to jemu należy się tron P4P.

- Teraz czeka nas duża walka. Mamy nadzieję, że Mayweather poradzi sobie z Cotto i pojedynek z Mannym w końcu się odbędzie. Chcę tej walki i nie mogę doczekać się chwili, w której Manny zamknie usta Mayweatherowi i będzie mógł z tym skończyć. Nie widzę żadnego powodu, żeby miał kontynuować karierę po pobiciu Floyda - oświadczył Roach.

- Jeśli Manny zachowa głód boksu, będę mu pomagał do końca. Zapytał mnie "Czy kiedy będę skończony powiesz mi o tym jako pierwszy?", a ja powiedziałem, że to zrobię. Później ja zapytałem go, czy posłucha mnie, kiedy poproszę go, żeby zakończył karierę, a on zapewnił, że właśnie tak zrobi. Myślę, że w następnej walce Manny znów będzie sobą. Pozbył się wielu rzeczy, które go rozpraszały. Oczyścił się i chce być dawnym sobą.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Terrorist
Data: 20-03-2012 18:31:27 
Tak, a w newsie na innym portalu czytam, ze Manny mysli zrezygnowac z boksu, 'bo tak mu Bog ostatnio kazal'.

Cos czuje, ze Pacquiao przegra z Bradleyem, a czemu? to juz mam na to kilka powodow...
 Autor komentarza: radekosa
Data: 20-03-2012 22:40:05 
Ostatnio na Boxingnews.pl przeczytałem świetną wypowiedz Larry Holmesa na temat walki Mannego Pacquiao z Floydem Mayweatherem a więc panie i panowie usiądcie wygodnie na fotelach i przeczytajcie co miał do powiedzenia wielki mistrz wagi ciężkiej Larry Holmes:- Jeśli oni nigdy nie zawalczą, to nie będzie to wina Pacquiao. Za każdym razem gdy zbliża się ich pojedynek, Mayweather wprowadza swoje wymówki. Pacquiao zrobił wszystko co mógł, zrobił wszystko, co mogło być zrobione. Myślę, że Mayweather po prostu trochę się wystraszył – mówi Holmes.

- Pacquiao był tym, który poszedł do wyższej wagi by walczyć z Mayweatherem, a nie odwrotnie. Mayweather jest tym, który nie może zarobić dużych pieniędzy jeśli nie zawalczy z Pacquiao. Pacquiao to dobry bokser, najlepszy zawodnik wszech czasów. Ludzie zawsze płacili pieniądze by go oglądać i zawsze będą płacić – dodaje.

- Jeśli Mayweather uważa, że Pacquiao bierze sterydy, to co z tego? On mógłby po prostu powiedzieć: "Bierz to, zabijaj się, to ci nie pomoże, ponieważ z moim talentem i umiejętnościami wciąż mogę cię pokonać". On jednak był zbyt przestraszony, by podjąć to wyzwanie – zakończył Holmes.
 Autor komentarza: 19majkel87
Data: 21-03-2012 10:18:38 
czy do końca jest tak jak mowi Larry Holmes ciężko stwierdzić. żadne z nas nie było nigdy przy żadnych negocjacjach między nimi i prawdy nigdy nie poznamy. ostatnio wyglądało to tak jakby manny unikał potyczki wobec głośnego wyzwania go do walki. może dlatego że manny czuje że chyba powoli najl;epsze lata powoli ma za sobą i forma ucieka. poza tym coś nie dobrego dzieje się w jego glowie i otoczeniu. polityka kościół to chyba nie robi mu dobrze. z drugiej strony może być tak że floyd wyczuwając co się dzieje teraz walki chce a wcześniej się jej bał. różnie można to interpretowac. mimo wszystko na chwile obecn afaworytem byłby junior...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.