ARSLAN DLA POTENCJALNEGO RYWALA 'MASTERA'

Potwierdziły się wcześniejsze doniesienia, że Aleksander Aleksiejew (23-2, 20 KO) w pierwszej obronie tytułu mistrza Europy zmierzy się z Firatem Arslanem (32-5-1, 21 KO). Do starcia byłych kolegów z grupy Universum Box-Promotion (Rosjanin obecnie walczy dla EC Boxpromotion) dojdzie 11 maja w niemieckim Göppingen.

- Czeka mnie bardzo poważna walka. Arslan to już wiekowy pięściarz, jednak zawsze jest w znakomitej formie fizycznej, a walczy się z nim bardzo niewygodnie. To jego główny atut. Sądzę, że będę miał przewagę jeśli chodzi o jakoś boksowania, z kolei jego przewagą będzie doświadczenie, dzięki któremu będzie próbował wciągnąć mnie w ringowe zapasy – przewiduje 30-letni Aleksiejew.

Pas federacji EBU Aleksiejew zdobył 4 lutego, kiedy to w dobrym stylu pokonał na punkty Enada Licinę. Rosyjski bokser nie uważa, że niewiele ponad trzy miesiące przerwy od ostatniego pojedynku okażą się niewystarczającym okresem na dobre przygotowanie do potyczki z Arslanem.

- Przez ten czas niewiele odpoczywałem, a przede wszystkim trenowałem. O możliwości wyjścia na ring w maju wiedziałem wcześniej, choć kontrakt podpisaliśmy w ostatnich dniach. Jestem na takim etapie kariery, że ze słabeuszami walczyć już nie mogę. Przygotowania traktuję bardzo poważnie.

Mówi się, że walka o należacy do Rosjanina tytuł mistrza Europy ma być pierwszym dużym wyzwaniem Mateusza Masternaka (25-0, 19 KO) po podpisaniu kontraktu z grupą Sauerland Event. 31 marca  w swoim drugim pojedynku dla niemieckiej stajni Polak zmierzy się z Felipe Romero, a o pas EBU mógłby powalczyć już na jesieni.

 

Aleksander Aleksiejew w rozmowie z Bokser.org we Frankfurcie nad Menem, kilkadziesiąt minut po pokonaniu Enada Liciny i zdobyciu pasa mistrza Europy w wadze cruiser.

 

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 20-03-2012 12:26:07 
Nawet niezła walka, jak na prowincjonalną niemiecką galę. Arslan jest w Niemczech znanym zawodnikiem, więc Aleksiejew może skorzystać na potencjalnej wygranej, która bardzo umocni jego pozycję w cruiser, i dostać propozycję walki o mistrzostwo świata z Hernandezem, lub zwycięzcą starcia Huck - Afolabi. Masternak pewnie na razie będzie otwierał (lub zamykał, jak ostatnio) gale Sauerlanda, ale jeśli pas EBU zostanie zwakowany, bardzo mozliwe, że promotor mu go załatwi.
 Autor komentarza: Nixon
Data: 20-03-2012 12:54:40 
Nie zachwycajcie się tak Masterem,bo potem znowu będzie rozczarowanie,przecież on z nikim poważnym nie walczył,tylko z samymi kelnerami.Jego największym wyzwaniem był Simms,a to już dużo mówi.Boję się żeby nie było tego samego co z Proksą,ale Master ma profesjonalny sztab i najlepszego promotora w Cruiser,więc pewnie nawet jeśli przegra jakąś poważną walkę,to dostanie drugą szansę .
 Autor komentarza: Hugo
Data: 20-03-2012 13:00:04 
Arslan to bokser walczący w podobnym stylu do Diablo. Schowany za podwójną gardą przedziera się do półdystansu, aby tam wpakować rywalowi jakiegoś mocnego sierpa lub haka. Dobrze wyszkolony technicznie Aleksiejew powinien trzymać go na dystans i spokojnie wypunktować.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.