GROVES WYCOFAŁ SIĘ Z PIĄTKOWEJ WALKI

Kreowany na przyszłego mistrza świata wagi super średniej George Groves (14-0, 11 KO) wycofał się z rewanżowej potyczki z Kennym Andersonem (15-1, 11 KO). Ten wyczekiwany pojedynek miał odbyć się w piątkowy wieczór na Wembley. Oficjalnym powodem decyzji Grovesa są problemy natury medycznej.

Nieco wcześniej portal BoxingScene podał informację o tym, że grupa SES Boxing z ofertą ok. 800 tysięcy dolarów wygrała przetarg na organizację pojedynku pomiędzy obowiązkowym pretendentem, czyli Grovesem, a panującym championem federacji WBO - Robertem Stieglitzem (41-2, 23 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nuKER
Data: 12-03-2012 21:26:34 
Groves nie boi się wyzwań, mam na myśli Degale-a, i teraz prawdopodobnie Kesslera.
 Autor komentarza: KakenxD
Data: 12-03-2012 22:00:32 
Raczej zawalczy ze Stieglitzem bo Kessler bedzie walczyc z Magee/Cloud
 Autor komentarza: clyde22
Data: 13-03-2012 13:04:12 
Szkoda ,ze nie doszlo do rewanzu.Anderson musi byc wsciekly.Zgodzil sie na przyjecie pierwszej walki ,w krotkim terminie tylko ze wzgledu na rewanz a teraz zostal wydymany.
I warto przypomniec ,ze mial Grovesa na widelcu w pierwszym pojedynku.
Tym razem Szkot mial czas na perfekcyjne przygotowanie.
Zapowiadalo sie bombardowanie z obu stron.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.