SALIDO ZAPOWIADA NOKAUT

Orlando Salido (37-11-2, 25 KO) jest przekonany, że rewanż z Juanem Manuelem Lopezem (31-1, 28 KO) zakończy się dokładnie tak samo, jak ich pierwsza walka. Mistrz świata federacji WBO przybył już do Portoryko i nie okazał cienia strachu, gdy spotkał się ze swoim sobotnim przeciwnikiem twarzą w twarz.

- Od początku wiedzieliśmy, że rewanż odbędzie się w Portoryko. Tak jak w pierwszej walce, przeciwko mnie będą sędziowie punktowi i sędzia ringowy, ale tym razem to też jest bez znaczenia. Rezultat będzie taki sam, wykończę go szybko. On już wie, że mogę go zranić. Lopez w żaden sposób nie może temu zaprzeczyć. Spodziewajcie się powtórki z ubiegłego roku - zapowiedział 31-letni Meksykanin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hrabia
Data: 08-03-2012 11:56:26 
W pierwszej walce Salido po prostu przełamał bodajże w 8 rundzie Lopeza, który do tej pory ładnie punktował, ale chyba się zagapił i dostał całą serię nocnych ciosów. Nie upadł, ale i tak sędzia przerwał walkę. Lopez zbyt długo wygrywał i nie wpadł na to, że może przyklęknąć i dojść do siebie.
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 08-03-2012 16:22:53 
Lopez padał ze zmęczenia, stracił szybkość, a nie wyłapał przypadkiem pigułe.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.