ALEXANDER PO WALCE

Wczorajszej nocy na gali w St Louis Devon Alexander (23-1, 13 KO) bez problemu uporał się z niebezpiecznym Marcosem Rene Maidaną (31-3, 28 KO) wygrywając z nim na punky po 10 jednostronnych rundach. "Aleksander Wielki" twierdzi, że ostatnie niepowodzenia na ringu były spowodowane zbijaniem wagi i teraz w wadze półśredniej jest w stanie pokazać na co go stać.

- Szybkość zabija. Trenowałem bardzo ciężko i to się opłaciło. Mówiłem o tym, że przeanalizowałem swoje wcześniejsze błędy i dzięki temu dziś wygrałem. Duże znaczenie miało też to, jak dziś porozumiewałem się z trenerem. W niższej wadze byłem bardzo słaby, limit 140 funtów robię od kiedy miałem 14 lat. W półśredniej czuję się bardzo silny - powiedział Alexander.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: grzesiekstaw
Data: 26-02-2012 13:34:07 
Muszę przyznać że Devon mnie zaskoczył. Obstawiałem wygraną Maidany. Alexander pokazał że nie jest jeszcze skończony. Niech zawalczy jeszcze 1-2 walki i niech doprowadza do rewanżu z Bradleyem(oczywiście w limicie 147). Bardzo go lubiałem do walki z Timem, ale po niej stracił mój szacunek(jeszcze bardziej po walce z Matthyse). Teraz w dużej mierze odkupił swoje grzechy. Czekam na następne walki tego utalentowanego aczkolwiek jeszcze nie do końca ukształtowanego boksera.:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.