ROACH: MANNY MOŻE STRACIĆ TRON P4P

Freddie Roach nie jest zadowolony z ostatnich występów Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) i zapowiedział, że przestanie nazywać Filipińczyka najlepszym pięściarzem bez podziału na kategorie wagowe, jeżeli ten nie zdominuje i nie pokona przed czasem Tima Bradleya (28-0, 12 KO).

- Manny musi zdominować go i wygrać przez nokaut. Nie możemy w nieskończoność powtarzać, że jest królem P4P, jeżeli tego nie zrobi - uważa Roach. - Manny pozwolił Shane'owi i Margarito na dotrwanie do końca. Wiem, że może znokautować Bradleya i chcę zobaczyć jego kompletną dominację.

Michael Marley z BoxingScene zapytał słynnego szkoleniowca o ostatnie zmiany w życiu Pacquiao, który zupełnie odstawił alkohol, sprzedał swoje ulubione kasyno oraz koguty bojowe, zamknął bar, w którym spędzał mnóstwo czasu i umocnił swą więź z Bogiem. - Manny zawsze nosił przy sobie Biblię, a teraz ją czyta. Wydaje mi się, że to umocniło także jego więź z żoną. To przyszło samo. Myślę, że to korzystna zmiana dla jego życia i kariery.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: juniorc
Data: 24-02-2012 16:54:14 
Ja już sam czegoś nie rozumiem. Floyd to zły chłopak, bo obraża innych bokserów zwłaszcza Pacquiao. Pobił (ponoć) dziewczynę, ochroniarza, jest ogólnie z niego kawał ch**. Chodzi do kasyna, czego nigdy nie ukrywa, obstawia mecze co też widać na jego profilach. Jak bierze udział w akcjach charytatywnych to tym nigdy nie trąbi na około. A tu się okazuje, że Paciao wali wóde, tak samo chodzi do kasyn, barów, do tego hoduje "koguty bojowe" i jest zajebisty. Z tego co mi wiadomo, to Mayweather nawet alkoholu nie pije, jak już to stawia go z powodu przeróżnych okazji rodzinie i przyjaciołom... A mimo wszystko jest odbierany jako ten zły, z tej dwójki. Trochę bez sensu jak dla mnie, bo albo to taka polityka, żeby zrobić z Filipińczyka grzecznego, kulturalnego kolesia, albo na serio ma (miał) problemy z hazadrem, wódą a jedyne czego nie miał robić to źle wypowiadać się o przeciwnikach.
 Autor komentarza: fkaloo
Data: 24-02-2012 17:05:33 
@up,
dokladnie!

"koguty bojowe" ? wtf
 Autor komentarza: leon
Data: 24-02-2012 17:05:45 
@junior
myślę, że największe problemy były z kogutami )
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 24-02-2012 17:09:50 
Jejku, ludzie to było w miare oczywiste, że Manny nie jest święty. Ale na potrzebe promocji junior-Pac, jako nie tylko 1 p4p vs 2 p4p, ale również bad boy vs. good boy rozpoczęto kampanie. Trzeba podkreślić, że swoją złą sławę Floyd kreuje sam, a przy okazji nieźle na tym zarabia. Tylko teraz ta kampania trochę traci sens, bo na walkę szanse zmalały drastycznie.
 Autor komentarza: mocuch
Data: 24-02-2012 17:28:03 
W ostatniej walce rzeczywiście Pacquiao wypadł po niżej oczekiwań ale Margarito zdominował totalnie a to, że go nie znokautował to chyba tylko z dobrego serca.
 Autor komentarza: Emilio
Data: 24-02-2012 17:54:08 
Floyd jest nr 1 p4p, wiec nie wiem co packman ma tracić...
 Autor komentarza: liscthc
Data: 24-02-2012 17:54:25 
TAk po za tematem,Povietkin 104 kilo,a Huck 95 kilo.
 Autor komentarza: radekosa
Data: 24-02-2012 18:06:18 
Tymi słowami Fredie Roach udowodnił tylko że współpraca z Mannym Pacquiao powinna dobiec końca.Trener z takim bagażem doświadczeń powinien swojego zawodnika jak najlepiej wyszkolić do walki a nie do huja wymagać przymusowego nokautu od swojego zawodnika,a wiadomo że bokser który wychodzi do walki z założeniem o szybkim znokautowaniu swojego rywala może się szybko przeliczyć.Mam nadzieje że Manny nie weznie słów trenera do serca i wyjdzie w przekonaniu takim by dać dobrą walkę swoim kibicom,a nokaut jak jesteś świetnie przygotowany to i sam przyjdzie.Jeżeli natomiast chodzi o Floyda,to gówno mnie interesuje co robi on w swoim życiu prywatnym,interesuje mnie natomiast sama walka oraz atmosfera przebiegająca przed walką obydwu bokserów,a fakt jest taki że to właśnie Floyd zaczął to cało wojnę psychologiczną i to z jego słów padały tak nie przyzwoite słowa. Dlatego każden kibic chciał by w końcu jakiegoś chappy endu tej całej szopki która się kręci.Jeżeli Floyd nie da walki Mannemu to tak jak by pluł na swoich kibiców,bo prawda jest taka że tyko dzięki kibicom bokser ma szanse zarobienia tak wielkich pieniędzy i jeżeli kibice tego chcą to bokser ma to uszanować i dać im to o co proszą,a nie pierdolić jak to zarobię wielkie pieniądze na ruchaniu swoich kibiców w dupę.Ciekawe jak by Floyd Mayweather się czuł jak by na jego walce nie było żadnego kibica zapewne bardzo chujowo,no właśnie tak samo czuje się kibic czekając na to na co doczekać się nie może.
 Autor komentarza: Deter
Data: 24-02-2012 18:34:48 
Roach robi Pacowi świetną reklamę. Są różne sposoby - on wybrał właśnie taki. Otóż buduje się od kilku tygodni aurę "kończącego się Pacquiao", kibice to kupią. Teraz każdy jest podwójnie ciekaw jego przyszłej walki... czy aby na pewno to już schyłek Pacquaio?

radekosa
Rocha zawsze plecie trzy po trzy. Taki typ - jego nie bierze się na poważnie. Wbrew pozorom to zaleta, prawdę ukrywa dla siebie i swojego zawodnika a dla gawiedzi zawsze coś się powie, włoży kij w mrowisko.
Po drugie, bokser nic nie musi. Nikogo nie musi szanować i nikomu nic dawać.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 24-02-2012 19:52:05 
Dokladnie, Roach juz od dluzszego czasu wypowiada sie niejednoznacznie. Raz mowi A, a raz mowi B w tej samej sprawie. Na przyklad nie tak dawno mowil, ze Cotto ma duza szanse na pokonanie Floyda, a dzis mowi, ze Floyd moze go nawet znokautowac.

Sam Manny potwierdzil, ze to na 100% nie bedzie jego ostatnia walka i stoczy jeszcze conajmniej 2 czy 3, a Marqueza sobie zlekcewazyl, bo myslal, ze bedzie wiekszy i silniejszy wiec latwo wygra.

Na bad boya Floyd sam siebie wykreowal, po to aby wzbudzic wieksze zainteresowanie oraz wiecej kontrowersji wokol wlasnej osoby. To oczywiscie przynioslo mu olbrzymie profity pieniezne wiec wcale mu sie nie dziwie. Tez bym tak zrobil.
To nie ma nic wspolnego z tym jaki jest w swoim prywatnym zyciu. Sam Ali mowil, ze gdy zamyka drzwi swojego domu to jest facetem nie do poznania i tak samo mowi dzis Floyd.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 24-02-2012 21:04:41 
Floyd w życiu prywatnym jest taki sam na jakiego kreuje sie w boksie. Widać to doskonale w jego aktach i po ilości pozwów. Nawet to ze podjedzie swoim sls-em pod bank pod same drzwi dla inwalidów to świadczy ze kozaczy, uważa sie lepszym od innych ludzi i generalnie kawał chuja z niego. A Pacman pije, obstawia, hoduje koguty jak każdy człowiek( może bez kogutow) tylko Sie tym nie chwali.
 Autor komentarza: Fryto666
Data: 24-02-2012 22:10:07 
@MrAdam
Ty nie mowisz o jego zyciu prywatnym. Jak Floyd wychodzi na ulice to jest przez wszystkich rozpoznawany. Ostatnio jak wszedl do sklepu to podobno musieli go eskortowac, bo ludzie nie dawali mu wyjsc. Jak Mayweather wychodzi z domu to jest osoba publiczna, to jak zachowuje sie wobec przyjaciol i rodziny, za zamknietymi drzwiami to inna sprawa. Jakbys poogladal pare filmikow na fighthype.com to bys zauwazyl roznice.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.