CAMPILLO: MYŚLAŁEM, ŻE MAM WYGRANĄ W KIESZENI

Jeden z najbardziej pechowych pięściarzy świata, Gabriel Campillo (21-4-1, 8 KO), był gościem audycji The Boxing Lab. W minioną sobotę Hiszpan w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach przegrał walkę z mistrzem IBF wagi półciężkiej - Tavorisem Cloudem (24-0, 19 KO).

W pierwszym starciu "El Chico Guapo" dwukrotnie lądował na deskach i był bliski przegranej przed czasem, ale przetrwał kryzys i od drugiej rundy dominował. Na konto Campillo należy zapisać przynajmniej 8 lub 9 odsłon, ale dwaj sędziowie i tak opowiedzieli się za championem...

- Przed ostatnią rundą usłyszałem w narożniku, że mamy wygraną w kieszeni i wystarczy, jeżeli przetrwam te trzy minuty. Powiedzieli mi, że mam być w ruchu, trzymać go na dystans i nie podejmować ryzyka - wyznał Campillo. - Zaczynam myśleć, że w Stanach nie mogę wygrać żadnej walki. Jestem bliski poddania się, ale mój team obiecuje, że zrobią wszystko, by jakoś to wyprostować. Siła Clouda nie była dla mnie zaskoczeniem. Widziałem filmy z jego walkami. Jest silny, ale niezbyt techniczny. Wiedziałem, że jestem lepszy i pokazałem to w sobotę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 23-02-2012 11:30:53 
Przez takie numery tracę wiarę w boks. A jest tego od groma, chociażby ostatnio Helenius-Chisora, Marquez-Pacquiao, Williams - Lara. Nawet nie chce mi się myśleć, co się dzieje na niższych szczeblach.
 Autor komentarza: liscthc
Data: 23-02-2012 11:40:39 
Facet nie ma wcale dużo walk,a już dostał 4 wałki,dla mnie to niepojęte.Boks to dziś kurewstwo na całego.Szkoda gościa,bo to świetny bokser.
 Autor komentarza: Rysiuzdw
Data: 23-02-2012 14:49:31 
Jorginto
Ten Marqez z Pacmanem to jednak tam nie pasuje .To nie był wałek aż takiego kalibru.
 Autor komentarza: Jorginto
Data: 23-02-2012 15:12:53 
Rysiuzdw

Remis to bym jeszcze przeżył, ale Marquez ograł Pacmana, wszyscy to widzieli. Masz rację, że to nie był wałek jak z Campillo, ale mimo wszystko. W pierwszej walce Hernandeza z Cunn'em, też dziwne zachowanie sędziego. Ile tego jeszcze będziemy oglądać...
 Autor komentarza: kalelonty
Data: 23-02-2012 16:42:49 
Najgorsze sa wlasnie takie przypadki jak campillo czy mathysse - zawodnicy bardzo dobrzy z potencjalem na mistrza, a jednak bez dobrego promotora potrafiacego uchronic ich przed ewentualnym oszustwem punktowym. Szkoda bo to nie pierwszy raz jak hiszpana tak okrutnie przewalaja az dziw ze ma jeszcze taki ciag do boksu i sie nie zalamuje, mam chociaz nadzieje ze ibf bedzie na tyle odwazna i uczciwa federacja ze zarzadzi rewanz.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.