MARIUSZ WACH NA TRENINGU SIŁOWYM (2/4)

W pocie czoła przygotowuje się Mariusz Wach (26-0, 14 KO) do kolejnego, piątego już występu w barwach należącej do Mariusza Kołodzieja grupy Global Boxing Promotions. 24 marca w Atlantic City polski olbrzym (202 cm wzrostu) zmierzy się z jeszcze wyższym (203 cm) Tye'em Fieldsem (49-4, 44 KO). Przedstawiamy pierwszy z czterech filmów z treningu siłowego 32-letniego krakowianina w Global Boxing Gym w North Bergen.

Warto przypomnieć, że w zeszłym roku "Wiking" otrzymał propozycję walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Kto wie, być może to właśnie Mariusza Wacha niedługo zobaczymy w roli pretendenta do mistrzowskich tytułów należących do Witalija Kliczko (44-2, 40 KO) i jego młodszego brata Władimira Kliczko (56-3, 49 KO).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: YellowKing
Data: 19-02-2012 20:37:38 
Po co on wyciska na płaskiej kulturystycznie to ja nie wiem... Tylko spowalnia takie coś i nic nie daje tak naprawdę. Part 1 był niezły.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 19-02-2012 21:15:23 
Mariusz niech się nie pcha już na Kliczków bo co co mu lanie które źle mogłoby wpłynąć na jego psychikę...
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 19-02-2012 21:41:17 
Mariusz bardzo pozytywnie mnie zaskakuje odkąd postanowił wyjechać do Stanów. Ciągle brakuje jednego - większego nazwiska w rekordzie. Walka z Fieldsem wg mnie ma niewielką wartość, choć trzeba przyznać że Fields walczył (a raczej przegrywał) z kilkoma sensownymi bokserami.
Barret, Price, Tua, Austin to wg mnie byliby idealni kandydaci na kolejną walkę. A potem większe wyzwania. Trzeba się spieszyć, bo Mariusz niestety już trochę lat ma.
 Autor komentarza: PWncwjssprf
Data: 19-02-2012 21:42:11 
nie śłuchaj ich Mariusz rób swoją robotę mistrzu!
 Autor komentarza: adam12
Data: 20-02-2012 14:34:59 
Nie oszukujmy się , styl Mariusza wydaje się być idealnym dla Kliczków, sens wysłania go na któregoś z nich w razie takiej propozycji, powinien być rozważony tylko i wyłącznie pod kątem pieniędzy. Pozytywne rozstrzygnięcie walki raczej nie wchodzi w grę. Mimo to gość zrobił spore postępy i jeszcze nie jednym z czołówki mógłby wstrząsnąć. Chętnie zobaczył bym go z Peterem (chociaż to już ta dalsza czołówka). Dla niego lepsi byli by osiłki - cepownicy niż specjaliści - technicy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.